Goście Małgorzaty Raczyńskiej-Weinsberg komentowali najważniejsze wydarzenia politycznego tygodnia. Jednym z głównych tematów była kwestia unijnego budżetu i widmo weta Polski oraz Węgier.
49:48 _PR24_AAC 2020_11_28-10-08-46.mp3 "Opozycja osłabia pozycję Polski". Politycy komentują wydarzenia tygodnia ("Sztuka Słuchania")
- To, co ustalono w lipcu, zostało poważnie zmienione przez prezydencję niemiecką. Oczekujemy, że Niemcy naprawiają swój błąd i nie będą dalej zrażać do siebie innych państw członkowskich - powiedział Jan Mosiński.
Łączenie praworządności z unijnym budżetem. Sellin: bronimy UE przed rozpadem
Mosiński: działania prezydencji niemieckiej pozatraktatowe
Polityk Prawa i Sprawiedliwości wskazywał, że premier Morawiecki podkreślił w rozmowie z kanclerz Merkel gotowość Polski na dialog, ale w takim kształcie, jaki wynegocjowaliśmy w lipcu. - Działania prezydencji niemieckiej są działaniami pozatraktatowymi - tłumaczył.
- Polska mówi stanowcze "tak" dla Unii Europejskiej. Polska należy do europejskiej rodziny od 966 roku, gdy przyjęliśmy chrzest i nadaje jej ton. Polska mówi "nie" dla mechanizmów, które mają karcić suwerenne państwa - dodał.
Szejna: Polacy nie chcą weta
Andrzej Szejna przekonywał w Polskim Radiu 24, że Polacy nie chcą weta. - To sprzeczne z interesem Polski, tak jak ideologia PiS czy wspieranie skorumpowanych Węgier. Pod względem europejskości zrobiliśmy olbrzymi krok do tyłu - mówił.
Polityk lewicy twierdzi, że polski rząd torturuje kobiety. - PiS wprowadza sukcesywnie swoją ideologię. Wprowadza tortury dla kobiet, wydaje środki unijne na rzecz organizacji kościelnych. Ze zdenerwowaniem patrzą dziś na Polskę takie kraje jak Francja - powiedział.
Szejna stwierdził, że PiS wyprowadza Polskę z Unii Europejskiej . - To kłamstwo. Kłamie Pan, to nieeleganckie - odpowiedział mu Jan Mosiński.
Rezolucja PE ws. aborcji w Polsce. Spychalski: zasmucające, że wnieśli ją m.in. polscy europosłowie
Kaczmarczyk: zachowanie opozycji niedopuszczalne
Politycy odnieśli się także w kontekście ewentualnego weta do piątkowego orędzia marszałka senatu. - Wystąpienie marszałka Grodzkiego miało na celu wzmocnienie własnej pozycji politycznej i wzmocnienie swojego elektoratu. Było to wystąpienie polityczne. Ambicje marszałka rosną. Nie widziałem w nim jednak interesu polskiego - ocenił Norbert Kaczmarczyk.
Gość Polskiego Radia 24 wskazywał, że problem jest jednak głębszy i nie ogranicza się tylko do osoby marszałka Grodzkiego. - Politycy opozycji osłabiają na arenie międzynarodowej pozycję Polski. To niedopuszczalne. Możemy wspierać się wewnętrznie, ale stanowisko Polski na zewnątrz powinno być wspólne. Apeluję o to do wszystkich polityków - powiedział.
- Polska jest na tyle godnym partnerem dla innych państw członkowskich Unii Europejskiej, że powinniśmy negocjować po ludzku, jak równy z równym i suwerennie, samodzielnie decydować o własnym prawie wewnętrznym - dodał polityk Solidarnej Polski.
Posłuchaj w PR24:
O rozsądek do polityków niektórych opozycyjnych ugrupowań apelował także Paweł Szramka. - Widzę polską scenę polityczną jak drużynę piłkarską. Dziś w pierwszym składzie gra PiS, a w rezerwie my, opozycja - powiedział.
- Na treningach rywalizujmy ze sobą, ale w trakcie ważnego meczu grajmy do jednej bramki - podkreślił polityk Kukiz'15.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
* * *
Audycja: "Sztuka słuchania"
Prowadzi: Małgorzata Raczyńska-Weinsberg
Goście: Jan Mosiński (PiS), Norbert Kaczmarczyk (SP), Andrzej Szejna (Lewica), Paweł Szramka (Kukiz'15)
Data emisji: 28.11.2020
Godzina emisji: 10.08
ks