Prezydent Andrzej Duda poinformował w piątek, że podpisał nowelę ustawy o radiofonii i telewizji i ustawy abonamentowej przyznającą w 2020 r. rekompensatę w wysokości 1,95 mld zł dla TVP i Polskiego Radia. Opozycja proponowała, żeby środki te - zamiast na media publiczne - przeznaczyć na ochronę zdrowia, np. na onkologię.
Premier: rzetelna informacja o koronawirusie pokazuje, jak ważne są media publiczne
Zdaniem Lecha Jaworskiego sprawa nakładów na służbę zdrowia, w tym na onkologię, nie ma nic wspólnego z finansowaniem mediów publicznych. Podkreślił, że nikomu nie zabrano pieniędzy. - Te pieniądze stanowią rekompensatę za zwolnienia z opłat i za fatalny system abonamentowy w Polsce. Nieszczelny i niesprawny system poboru opłat jest bolączką funkcjonowania mediów publicznych od lat - powiedział polityk Porozumienia.
"Fałszywa retoryka opozycji"
Tadeusz Woźniak podkreśli, że podpis prezydenta pod ustawą, to dobra wiadomość. - Opozycja posługuje się nieprawdą. To nie są tylko pieniądze na Telewizję Polską, ale również na Polskie Radio 24 i Polską Agencję Prasową, źródło wiedzy dla wielu dziennikarzy. To również kwestia rekompensaty, ale nie w "brzęczącej monecie", tylko w papierach wartościowych. Opozycja wprowadza kłamliwą retorykę, że pieniądze nie poszły na onkologię tylko na propagandę - tłumaczył poseł Solidarnej Polski.
"Tusk wzywał do łamania prawa ws. abonamentu"
Konstanty Radziwiłł przypomniał, że nie byłoby sprawy, gdyby nie nieodpowiedzialna wypowiedź byłego premiera Donalda Tuska sprzed lat, który wzywał do łamania prawa ws. abonamentu. - Media publiczne istnieją we wszystkich cywilizowanych krajach. Jedną z misją publicznego nadawcy jest zdrowie. To trzeba z czegoś sfinansować, z jakiegoś rodzaju podatku - powiedział były minister zdrowia. - Państwo ma wiele zadań. Ma służbę zdrowia, wojsko, policję i media. To wszystko trzeba sfinansować - dodał.
"Prezydent przeznaczył miliardy na swoją telewizję"
Dariusz Joński podkreślił, że Koalicja Obywatelska wzywała prezydenta do zawetowania ustawy. - Obojętność na cierpienia to największy wstyd. Uważam, że prezydent Andrzej Duda kończy swoją karierę przeznaczając dwa miliardy na swoją telewizję. Swoją, bo w kampanii wyborczej jest pokazywany on i tylko on, istnieje ogromna nierównowaga - mówił.
"Potrzebna jest ustawa o misji publicznej"
- Media publiczne tak, ale nie media partyjne - mówił z kolei Marek Sawicki. Dodał, że nie chodzi o dwa miliardy na media publiczne, tylko o dziesięć miliardów, bo ustawa jest do roku 2024. - Chciałbym żeby media wywiązywały się z misji, problem w tym, że się nie wywiązują - tłumaczył polityk PSL. Jego zdaniem należy przyjąć ustawę o misji publicznej, którą należałoby kontraktować. - Mogłyby to robić media publiczne i komercyjne. Należałoby tylko tego pilnować - tłumaczył.
"Pieniądze na propagandę"
Hanna Gill-Piątek tłumaczyła, że mamy do czynienia z grami i przepychankami w obszarze układu, który wytworzył się w mediach publicznych. - Jeśli spojrzeć na ośrodki regionalne mediów publicznych, to chciałabym, żeby zostały dofinansowane. Nie mam niestety tej pewności ponieważ pieniądze znowu pójdą na propagandę - powiedziała posłanka Lewicy
Nowelizacja, której projekt przygotowali posłowie PiS, przewiduje wprowadzenie rekompensaty w wysokości 1,95 mld zł w 2020 r. dla TVP i Polskiego Radia w związku z utraconymi wpływami z opłat abonamentowych z tytułu zwolnień w 2020 r. oraz z uwzględnieniem niewypłaconych w latach 2018-2019 części rekompensaty. Środki te mają zostać podzielone między jednostki publicznej radiofonii i telewizji przez KRRiT z przeznaczeniem na realizowanie misji publicznej.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Sztuka słuchania"
Prowadzący: Małgorzata Raczyńska-Weinsberg
Goście: Lech Jaworski (Porozumienie), Konstanty Radziwiłł (PiS), Tadeusz Woźniak (Solidarna Polska), Hanna Gill-Piątek (Lewica), Marek Sawicki (PSL), Dariusz Joński (Koalicja Obywatelska - Inicjatywa Polska)
Data emisji: 03.07.2020
Godzina emisji: 10.06