Pracownicze Plany Kapitałowe. Czy to się opłaca?

2019-02-09, 19:07

Pracownicze Plany Kapitałowe. Czy to się opłaca?
Zdjęcie ilustracyjne.Foto: shutterstock, Akira Kaelyn

Pracownicze Plany Kapitałowe największe firmy muszą wprowadzić 1 lipca b.r. Na ten temat w Polskim Radiu 24 dyskutowali: dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego Piotr Arak, dr Artur Bartoszewicz (SGH), wiceprezes zarządu PKO TFI Łukasz Kwiecień i ekspert Konfederacji Lewiatan Robert Lisicki.

Posłuchaj

09.02.19 Debata społeczno-gospodarcza: Piotr Arak, dr Artur Bartoszewicz, Łukasz Kwiecień i Robert Lisicki
+
Dodaj do playlisty

Firmy muszą wybrać instytucje finansowe, które będą zarządzać pieniędzmi zgromadzonymi w PPK. A Polski Fundusz Rozwoju już prowadzi kampanię pod hasłem "W sumie się opłaca". Tymczasem w mediach pojawiają się również alarmujące zapowiedzi, że są podmioty, które chcą na PPK dobrze zarobić – bez oglądania się na zyski przyszłych emerytów. Goście Polskiego Radia 24 odpowiedzieli m.in. na pytania czy sami chcieliby pozostać w PPK oraz czy poleciliby ten program innym.

- Zachęcam do tego, żeby w programie PPK pozostać. Opłaca się odkładać i inwestować w sposób racjonalny, systematyczny. Zachęcam wszystkich, żeby pozostać i uczestniczyć albo w PP, które spełniają wymogi określone przez ustawę o PPK albo po prostu nie wypisywać się, a wręcz robić więcej – jeśli jest możliwość ustalenia z pracodawcą dodatkowej składki, to tym bardziej wykorzystać ten mechanizm do tego, żeby jeszcze więcej oszczędzać. To jest bardzo istotne - prywatnie dla nas i przyszłościowo dla Polski – powiedział w Polskim Radiu 24 Łukasz Kwiecień.

- Są też inne formy oszczędzania na przyszłość. Różne osoby będą pewnie oceniały program PPK pod różnymi kątami. Jeżeli ktoś już ma inne formy oszczędności albo wszedł w inne formy oszczędności na przyszłość, to jest to dla niego jakaś alternatywa – podkreślił Robert Lisicki.

- Wszystko będzie zależało indywidualnie od osoby, której miałbym doradzić. Ja akurat prowadzę działalność gospodarczą. Ta część, która wynika z wynagrodzeń w Szkole Głównej Handlowej, jest taką drobną częścią wynagrodzenia, więc z tego punktu widzenia funkcjonowanie lub niefunkcjonowanie w programie nie wpływa w żaden sposób na zwiększenie bezpieczeństwa mojej przyszłości. Raczej będzie wynikało to z tego – zresztą promuję tego typu postawę – że nie ma nic lepszego jak samemu zwrócić się ku własnej przyszłości. Nie ma nic lepszego niż budowanie jej niezależnie od tego, jakie systemy są oferowane w danym momencie. Ale oczywiście wszystko zależy od samodyscypliny. Jeżeli mamy osoby, które potrafią same zbudować jakiś kapitał i go pomnażać, to mogą to realizować w różnej formie. Jeżeli nie potrafisz się zmobilizować do odkładania, to warto taki "kaganiec" w postaci jakiegoś systemu sobie nałożyć – zaznaczył Artur Bartoszewicz.

- Moja instytucja jest jeszcze za mała, żeby została obowiązkowo objęta istnieniem PPK. Natomiast 75 procent Polaków nie oszczędza w żaden sposób na emeryturę. Sam pomysł na ten program wziął się z tego, że nie oszczędzamy. Większość Polaków, myśląc o swoim planie emerytalnym, deklaruje przynajmniej, że będzie pracowało po osiągnięciu wieku emerytalnego. Wiadomo, że z powodów zdrowotnych jest to niemożliwe, a przy zmniejszającej się dzietności, będzie mniej dzieci, które będą w stanie pomagać osobom starszym – powiedział Piotr Arak.

Więcej w całej audycji.

Debatę prowadziła Anna Grabowska.

Polskie Radio 24/bartos

-------------------------

Data emisji: 09.02.2019

Godzina emisji: 18.06

Polecane

Wróć do strony głównej