J.K. Rowling "Ikabog". Piotr Gociek: mamy tu wiele cudownych scen

2021-01-13, 22:30

J.K. Rowling "Ikabog". Piotr Gociek: mamy tu wiele cudownych scen
J.K. Rowling napisała tę baśń ponad dekadę temu, by czytać ją do poduszki własnym dzieciom . Foto: Materiał promocyjny

- Jest to przepiękna w mojej opinii bajka o tym, jak władza manipuluje całym społeczeństwem, gdyż mamy nieudolnego, aż dobrotliwego króla Alfreda, na którego wszyscy mówią Fred. To taki poczciwy głupek - powiedział o najnowszej książce J.K. Rowling na antenie Polskiego Radia 24 Łukasz Orbitowski.    

 - Mamy dwóch obrzydliwych jego przybocznych: Fujpluj i Oklap - dodał Piotr Gociek. 

Powiązany Artykuł

shutterstock książka dziewczyna Iryna Kalamurza 1200.jpg
Rozszarpane ofiary w puszczy, nieboszczyk bez głowy. Nowości polskich opowieści grozy

O kluczowej postaci mówił Łukasz Orbitowski. - Głównym bohaterem tej książki jest niesympatyczny i nikczemny Fujpluj. Nie ma nawet żadnej cechy, która odkupiłaby jego nikczemność. Nie jest uroczy ani zabawny, ani odważny. Jest po prostu takim ohydnym urzędnikiem, nie obrażając nikogo - zaznaczył. 

Skąd wziął się tytuł tej książki? - Akcja rozgrywa się w krainie, w której mamy rozmaite królestwa, miasta i przysiółki. One słyną z rozmaitych produktów, obyczajów mieszkańców, ale generalnie główne królestwo Coniemiara to jest taka kraina mlekiem i miodem płynąca do momentu, kiedy ów obrzydliwy Fujpluj nie postanawia wykorzystać starej legendy o straszliwym stworze Ikabogu, który podobno żyje sobie na moczarach i pożera ludzi, do tego, by zmobilizować ludzi do walki przeciwko niemu. Potem to kłamstwo błyskawicznie wymyka się spod kontroli. Spirala coraz straszliwszych wydarzeń zaczyna mieć miejsce - powiedział Gociek.    

Jak zarządzać strachem?

- Kiedy wymyślisz potwora i wymyślisz sposób obrony, Fujpluj organizuje jakiś podatek, brygadę obrony przed Ikabogiem, to roboczo można powiedzieć, że go nie ma. A jak jest naprawdę, to okaże się w zakończeniu. Z pewnością jednak nie ma tej krwiożerczej bestii, przed którą drżą wszyscy. Mamy fikcyjnych bohaterów, którzy nigdy nie istnieli, a trzeba ich pochować. Mamy rosnące mistyfikacje tego stworzenia - podkreślił Orbitowski. 

- W pewnym momencie dochodzi do cudownej sceny, kiedy plączą się we własnych kłamstwach doradcy króla, który coraz mniej jest szanowany przez swoich poddanych, bo on oczywiście jest główną twarzą tej manipulacji i kłamstwa, choć w wielu sprawach bogu ducha winny. Jest cudowna scena pod koniec książki, kiedy oni próbują sztucznego Ikaboga uszyć i wypchać słomą, żeby postawić i pokazać ludziom, że to jest to straszne coś, czego się boicie - opowiedział Gociek.   

Mądra i wciągająca 

Jak zaznaczył Łukasz Orbitowski, najnowsza pozycja J.K. Rowling jest bardzo wciągająca. - Otworzyłem tę książkę w sobotę rano i do zmroku ją skończyłem. Nie pamiętam, kiedy zdarzyło mi się przeczytać powieść jednym cięgiem, co już chyba stanowi wystarczającą rekomendację do lektury. To jest strasznie mądra książka, która po pierwsze uczy dzieci nieufności względem pozornego autorytetu. Mamy pokazany proces tego, w jaki sposób powstaje strach w społeczeństwie i w jaki sposób można nim zarządzać - podsumował.        


Posłuchaj

P. Gociek i Ł. Orbitowski o "Ikabogu" Rowling ("Posłowie") 23:19
+
Dodaj do playlisty

 

Więcej w nagraniu.

***

Audycja"Posłowie"

Prowadził: Piotr Gociek

GośćŁukasz Orbitowski

Data emisji: 13.01.2021

Godz. emisji: 22.06

kmp

Polecane

Wróć do strony głównej