"Grupowe uodpornienie". Szwedzki model walki z koronawirusem
- Szwecja przyjęła taką samą strategię jak Anglia, tzw. grupowe uodpornienie się obywateli. Pozwolono ludziom się zarażać - mówiła w Polskim Radiu 24 Danuta Knapp, działaczka polonijna w Szwecji.
2020-04-22, 17:15
Posłuchaj
Władze Szwecji w odróżnieniu od innych państw nie podjęły twardych kroków w walce z COVID-19. W kraju pozostają otwarte szkoły podstawowe i usługi publiczne. Władze nie wydały twardych nakazów, a jedynie ograniczyły zgromadzenia do maksymalnie 50 osób. - Władze Szwecji doszły do wniosku, że jeżeli gospodarka zostanie zamknięta, to firmy zaczną upadać, a straty będą większe niż straty w ludziach. Kierowano się bardziej ekonomią - powiedziała Danuta Knapp.
Powiązany Artykuł
"Czeka nas brutalny kryzys ekonomiczny". Premier Francji przestrzega rodaków
Według najnowszych informacji zarażonych wirusem SARS-CoV-2 jest tam 15 332 ludzi. Walkę z chorobą COVID-19 przegrało natomiast 1 793 osób. Jak informowali szwedzcy naukowcy ze Sztokholmu, szczyt nowych zakażeń koronawirusem miał minąć tam prawdopodobnie w połowie kwietnia. - Model statystyczny oparli nie na liczbie zmarłych, tylko na liczbie zakażonych. Okazało się, że model jest niepełny. Dlatego termin szczytu przesunięto na połowę maja - dodała gość Polskiego Radia 24.,
Nawet jedna trzecia mieszkańców Sztokholmu może być zainfekowana SARS-CoV-2. Zdaniem ekspertów, większość z nich przejdzie chorobę bezobjawowo.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
Tytuł audycji: "Świata pogląd"
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: Danuta Knapp, (działaczka polonijna, Stowarzyszenie Polskich Kombatantów w Szwecji)
REKLAMA
Data emisji: 22.04.2020
Godzina emisji: 16.48
PR24
REKLAMA