Wybory w USA. Tomasz Wróblewski: zdecyduje stan gospodarki
- W USA głosuje się portfelami. Jeżeli wyborcy mają przekonanie, że Donald Trump nie ochronił ich przed pandemią, to będzie musiał za to zapłacić - mówił na antenie Polskiego Radia 24 Tomasz Wróblewski z Warsaw Enterprise Institute.
2020-10-14, 18:40
Posłuchaj
Joe Biden i Donald Trump - dwóch przeciwników w wyborach rozpisanych na 3 listopada - miało odbyć w czwartek drugą debatę prezydencką, ale została ona ostatecznie odwołana z powodu zdiagnozowanego u Trumpa zakażenia koronawirusem. Prezydent odmówił także udziału w "wirtualnej debacie" zaproponowanej przez komisję ds. debat. Tymczasem sondaże wskazują, że maleją szanse urzędującego prezydenta na reelekcję.
Powiązany Artykuł
Ekspert ds. marketingu politycznego: Trump ma problem, Biden ma przewagę w sondażach
Gość Polskiego Radia 24 zauważył, że w sondażach widać pewną tendencję. - Ostatecznie decydować będzie gospodarka. W przypadku Trumpa mamy dwie gospodarki. Okres do marca 2020 roku, jeden z najszybszych wzrostów gospodarczych, przyrost miejsc pracy i wzrost zamożności, wyciągnięcie wielu ludzi z biedy, w tym mniejszości narodowych. Mamy też gospodarkę po marcu, z 15-procentowym bezrobociem i zapaścią na całej linii. Będzie to rzutować na wybory - powiedział Tomasz Wróblewski.
REKLAMA
Posłuchaj
Wobec braku telewizyjnej debaty ubiegający się o reelekcję prezydent USA Donald Trump weźmie udział w czwartek w telewizji NBC w spotkaniu z wyborcami. W tym samym czasie jego rywal, Demokrata i były wiceprezydent USA Joe Biden spotka się z wyborcami w stacji ABC.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
***
Tytuł audycji: "Świata pogląd"
Prowadził: Antoni Opaliński
Gość: Tomasz Wróblewski
Data emisji: 13.10.2020
Godzina emisji: 17.48
PR24
REKLAMA