more_horiz

Sprawa zabójstwa dziennikarza Jarosława Ziętary. "Było siedem zagadkowych zgonów"

Ostatnia aktualizacja: 24.01.2021 21:55
- Przynajmniej dwie osoby, które brały udział w przetrzymywaniu Jarosława Ziętary, tzw. ochroniarze Elektromisu, zginęły w dziwnych wypadkach samochodowych. Ich spraw nie badano, pospiesznie je umarzano - mówił w Polskim Radiu 24 dziennikarz śledczy Krzysztof Kaźmierczak, współautor książki "Sprawa Ziętary. Zbrodnia i klęska państwa".
Krzysztof Kazmierczak, redakcyjny kolega zamordowanego, od lat walczacy o wyjasnienie sprawy
Krzysztof Kazmierczak, redakcyjny kolega zamordowanego, od lat walczacy o wyjasnienie sprawyFoto: Sławek Skrobala/Forum

Inny zamieszany w porwanie dziennikarza Jarosława Ziętary ochroniarz Elektromisu - były mistrz Polski w judo i policjant - Roman K. ps. Kapela miał popełnić samobójstwo, strzelając sobie z prawej ręki w lewą skroń. 

Jarosław Ziętara 663 free.JPG
Sprawa Jarosława Ziętary. Były komendant policji podtrzymał swoje zeznania

- Naliczyłem co najmniej siedem zgonów ludzi związanych ze sprawą morderstwa Jarosława Ziętary, którzy ponieśli śmierć w zagadkowych okolicznościach. W latach 90. ludzie odpowiedzialni za zbrodnię posiadali szerokie wpływy, istniały powiązania personalne.  Nie było woli zbadania tej sprawy, panował strach. Strach wzbudzało samo hasło Elektromis. Wśród niektórych osób wzbudza go do dziś - powiedział Krzysztof Kaźmierczak.

Śledztwo i proces

O uprowadzenie, pozbawienie wolności i pomocnictwo w zabójstwie poznańskiego dziennikarza Jarosława Ziętary oskarżono Mirosława R. ps. Ryba i Dariusza L. ps. Lala. Według prokuratury, w 1992 r., podając się za policjantów, podstępnie doprowadzili do wejścia Ziętary do samochodu przypominającego radiowóz. Następnie przekazali dziennikarza osobom, które go zabiły i ukryły jego szczątki. Oskarżeni nie przyznają się do winy. W latach 90. XX w. obaj pracowali w firmie Elektromis.

Posłuchaj
25:25 PR24_mp3 2021_01_24-20-33-03.mp3 Krzysztof Kaźmierczak o sprawie Jarosława Ziętary (W cieniu afer)

 

Jednym z kluczowych świadków prokuratury w sprawie Jarosława Ziętary jest były poznański gangster Maciej B. ps. Baryła, który odsiaduje wyrok dożywocia. Według jego zeznań były senator Aleksander Gawronik (zgodził się na publikację nazwiska) nakłaniał do porwania i zabójstwa dziennikarza ludzi związanych z Elektromisem. Przeciwko Gawronikowi w poznańskim sądzie toczy się osobny proces.

Jarosław Ziętara został uprowadzony i zamordowany we wrześniu 1992 roku. Był dziennikarzem "Gazety Poznańskiej", wcześniej pracował we "Wprost" i "Gazecie Wyborczej", gdzie zajmował się m.in. dziennikarstwem śledczym. 1 września 1992 roku zaginął bez śladu w drodze do pracy. Jego ciała nigdy nie odnaleziono. 

Więcej w nagraniu.

***

Audycja"W cieniu afer"

Prowadził: Piotr Nisztor

Gość: Krzysztof Kaźmierczak (dziennikarz, współautor książki "Sprawa Ziętary. Zbrodnia i klęska państwa")

Data emisji: 24.01.2021

Godz. emisji: 20.33

PR24

Zobacz także

Zobacz także