Tadeusz Juchniewicz został zatrzymany w lutym 2009 roku, a oficerowie kontrwywiadu polskiego zostali za to odznaczeni przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Juchniewicz pracował dla GRU, od kilkunastu lat mieszkał w Polsce i prowadził niewielką firmę.
Tak polskie służby łapią szpiegów. Przypominamy najgłośniejsze sprawy
Szpieg działał na terenie województwa kujawsko-pomorskiego i mazowieckiego, począwszy od 2003 r., aż do zatrzymania przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w lutym 2009 r. Śledztwo wykazało, iż w tym czasie regularnie przesyłał do Centrali GRU (Główny Zarząd Wywiadowczy Sztabu Generalnego Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej) w Moskwie zaszyfrowane informacje, wykorzystując urządzenia kryptograficzne. - Z ujawnionych materiałów wynika, że był uśpionym kretem, który miał się uaktywnić na wypadek wojny. Łączność utrzymywał za pomocą publicznych automatów telefonicznych, do których używał kart na impulsy. Dzwonił na numery, które zostały zidentyfikowane jako numery centrali GRU w Moskwie - tłumaczył Jarosław Jakimczyk.
Informacje, które wysyłał do Rosji, nie zostały odczytane. - Przynajmniej do jesieni 2015 roku trwały nad tym prace. Następnie oficerowie, którzy zajmowali się tą sprawą, odeszli ze służby lub zostali zwolnieni. Można mieć tylko nadzieję, że prace w dalszym ciągu są prowadzone. To, co było przedmiotem komunikacji, ma kluczowe znaczenie. Juchniewicz nie tylko nadawał komunikaty, ale też je odbierał, otrzymywał zadania do wykonania - podkreślił dziennikarz śledczy.
22 listopada 2010 roku Tadeusz Juchniewicz został skazany na 3 lata pozbawienia wolności, proces miał charakter niejawny. W 2011 roku, po odbyciu 2/3 kary został wydalony z RP. W swojej działalności Juchniewicz posługiwał się też m.in. tradycyjnym radioodbiornikiem działającym na falach krótkich, używał starych metod. W związku z tym faktem wyciągnięto wniosek, iż należy odbudować radiokontrwywiad w ramach ABW, który został wcześniej porzucony z powodu rozwoju technologii komunikacyjnych.
26:04 PR24_mp3 2021_02_14-20-33-19.mp3 Jarosław Jakimczyk o sprawie Jarosław Jakimczyk (W cieniu afer)
Zatrzymanie przez ABW Tadeusza Juchniewicza mogło być też powodem zdymisjonowania w kwietniu 2009 roku przez prezydenta Rosji szefa GRU gen. Walentina Korabielnikowa.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "W cieniu afer"
Prowadził: Piotr Nisztor
Gość: Jarosław Jakimczyk (były wieloletni dziennikarz śledczy)
Data emisji: 14.02.2021
Godz. emisji: 20.33
kmp