Wirusolog obala mity na temat koronawirusa. "Maseczka może być źródłem zakażeń"

2020-03-06, 13:29

Wirusolog obala mity na temat koronawirusa. "Maseczka może być źródłem zakażeń"
Włodzimierz Gut. Foto: PR24

- Maseczka nie jest wskazana dla osób, które nie są zakażone koronawirusem. Taka maseczka to zbieracz wszystkiego, co zostanie potem przeniesione na człowieka - tłumaczy w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl prof. Włodzimierz Gut, wirusolog. 

To było nieuniknione. Łukasz Szumowski, minister zdrowia, od tygodni powtarzał, że koronawirus w końcu pojawi się w Polsce. Osoba, u której rozpoznano jego obecność, znajduje się w szpitalu w Zielonej Górze w województwie lubuskim. - Pacjent czuje się dobrze, wszystkie procedury zadziałały prawidłowo - mówił Szumowski podczas konferencji prasowej. 

Powiązany Artykuł

Lukasz-Szumowski-pap-1200.jpg
Minister zdrowia: potwierdzono obecność koronawirusa w Polsce

W rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl prof. Włodzimierz Gut, wirusolog, obala mity na temat koronawirusa. - Zakażenie jest szybkie, bezpośrednie, drogą kropelkową lub sprzętem, który został skażony niedawno. Oznacza to, że list, który przyszedł do nas z Chin, nie jest skażony - przekonuje ekspert. 

- Rozwojowi koronawirusa sprzyja temperatura komórki. Wszystkie wirusy poza organizmem są martwe. Koronawirus trochę dłużej może przetrwać w środowisku, które mu sprzyja, ale są to krótkie okresy - dodaje. 

"Maseczka to zbieracz zarazków"

Co z maseczkami? - Są one potrzebne w określonych warunkach. Po pierwsze dla chorego, żeby nie rozsiewał zarazków, dla badacza, żeby nie wykrył tego, czego nie ma, a po trzecie dla lekarza - wyjaśnia Gut.

CZYTAJ RÓWNIEŻ >>> Szpital w Zielonej Górze: przebieg choroby jest łagodny, pacjent czuje się dobrze

Profesor podkreślił też, że maseczka nie jest wskazana dla osób, które nie są zakażone koronawirusem. - Taka maseczka to zbieracz wszystkiego, co zostanie potem przeniesione na człowieka - kontynuował. 

Według niego bardzo wiele osób używa maseczek niewłaściwie. - Często widzę, jak ktoś nosi ją pod brodą albo odchyla i sięga po jedzenie. Oczywiście nieumytą ręką. Maseczka staje się wówczas źródłem zakażenia - przestrzega. 

Klaudia Dadura, PolskieRadio24.pl 

Polecane

Wróć do strony głównej