Historia

Pomagali szykanowanym przez komunistów

Ostatnia aktualizacja: 09.05.2018 06:01
9 maja 1977 powołano do życia Biuro Interwencyjne Komitetu Obrony Robotników, którym kierowali Zofia i Zbigniew Romaszewscy.
Audio
  • Rozmowa Józefa Ptaczka z Markiem Kozłowskim - współpracownikiem Komitetu Samoobrony Społecznej KOR, szykanowanym i represjonowanym przez aparat bezpieczeństwa za współpracę z biurem interwencyjnym KSS KOR. (RWE, 1978)
Bezpośrednią przyczyną powstania KOR była brutalna pacyfikacja protestów w Radomiu, Ursusie i Płocku w czerwcu 1976 roku
Bezpośrednią przyczyną powstania KOR była brutalna pacyfikacja protestów w Radomiu, Ursusie i Płocku w czerwcu 1976 rokuFoto: Instytut Pamięci Narodowej

Jego celem było gromadzenie i nagłaśnianie informacji o naruszaniu praw człowieka i obywatela przez komunistów. W ciągu 4 lat działania odnotowano kilkaset takich przypadków.

ZOBACZ SERWIS POŚWIĘCONY KOMITETOWI OBRONY ROBOTNIKÓW

Idea powstania Biura wynikała z przekonania o konieczności kontynuowania akcji rozpoczętej w związku z brutalnymi działaniami władz w czerwcu 1976 roku. Wtedy KOR pomagał robotnikom wyrzucanym z pracy i szykanowanym za udział w protestach.

Z Biurem współpracowała grupa prawników pomagająca prześladowanym. Należeli do nich m.in. Aniela Steinsbergerowa, Andrzej Grabiński, Witold Lis-Olszewski, Jan Olszewski, Władysław Siła-Nowicki, Stanisław Szczuka i Jacek Taylor.

Interwencje, którymi zajmowało się Biuro KOR, dotyczyły zwolnień z powodów politycznych, rewizji, aresztowań, prób umieszczania w zakładach psychiatrycznych osób dla reżimu niewygodnych, pobić, a nawet zabójstw. Informacje na ich temat były zamieszczane w "Biuletynie Informacyjnym" Komitetu Samoobrony Społecznej "KOR". Ponadto starano się by wiadomości o represjach docierały poza granice Polski, m.in. za pośrednictwem Radia Wolna Europa. Biuro, wykorzystując Fundusz Samoobrony Społecznej, starało się pomagać prześladowanym, płacąc za nich grzywny i wspierając zasiłkami tych, których wyrzucono z pracy.

ZOBACZ SERWIS CZERWIEC 1976

W 1980 roku jego pracownicy zorganizowali Komisję Helsińską, która wysłała raport na konferencję praw człowieka w Madrycie. Zawierał on informacje dotyczące politycznych represji i szykan stosowanych przez władze PRL i był podsumowaniem dotychczasowych prac Biura, którego obowiązki przejęły regionalne komisje interwencyjne "Solidarności".

W oświadczeniu wydanym 23 września 1981 w związku z zakończeniem działalności KSS "KOR" czytamy: "Siłą naszego ruchu była ludzka solidarność. Ofiarna pomoc obrońców praw ludzkich w kraju i za granicą, szczególnie Polaków na obczyźnie, stanowiła materialną podstawę naszej działalności (...). Działalność nasza nie byłaby jednak możliwa, gdyby nie ruch demokratyczny, który rósł i rozwijał się wokół nas w setki i tysiące współpracowników i działaczy. (...) To dzięki nim mogliśmy utworzyć Biuro Interwencyjne, które swoją opieką objęło skrzywdzonych zgłaszających się do nas z obszaru całej niemal Polski. Dzięki nim mogliśmy zorganizować bank informacji, przy pomocy którego przełamana została bariera milczenia i kłamstwa wokół wszelkich wykroczeń dokonywanych przez władze państwa będącego sygnatariuszem Paktów Praw Człowieka i Obywatela. Słowem, to dzięki nim mogliśmy spełniać przez lata zadania, w służbie których określiliśmy się jako Komitet Samoobrony Społecznej".

pd

Czytaj także

Jan Lityński: Znajomi socjologowie nie potrafili przewidzieć reakcji robotników (nagranie z 2011 roku)

Ostatnia aktualizacja: 11.06.2016 07:00
rozwiń zwiń
Czytaj także

Mirosław Chojecki: Sędzia lekceważyła oskarżonych robotników (nagranie z 2011 roku)

Ostatnia aktualizacja: 11.06.2016 12:00
rozwiń zwiń
Czytaj także

Henryk Wujec: Już na pierwszej rozprawie spotkaliśmy rodziny robotników. Byli przerażeni (nagranie z 2011 roku)

Ostatnia aktualizacja: 27.06.2011 08:50
rozwiń zwiń
Czytaj także

Henryk Wujec: Klimat pracy w socjalistycznym zakładzie był nie do zniesienia (nagranie z 2011 roku)

Ostatnia aktualizacja: 11.06.2016 09:00
rozwiń zwiń