Historia

Odnaleziono polski okręt, który zaginął w tajemniczych okolicznościach?

Ostatnia aktualizacja: 31.05.2013 21:28
Okręt podwodny ORP "Orzeł" zaginął podczas II wojny światowej. Istnieje prawdopodobieństwo, że właśnie trafiono na jego ślad.
ORP Orzeł
ORP "Orzeł"Foto: Witold Supiński, Ludwik Błaszczyk: "Okręty wojenne 1900-1966", Wydawnictwo MON, Warsaw 1967/Wikimedia Commons/CC

Wstępne oględziny obiektu, przy wykorzystaniu pojazdu podwodnego, przeprowadził wracający do Polski z misji przeciwminowej NATO na Atlantyku niszczyciel min ORP "Czajka".
- Pomiary sonarowe nie dały jednoznacznej odpowiedzi, czy spoczywający na dnie wrak to ORP "Orzeł", czy też jest to wrak innej, podobnej jednostki. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że spoczywający na dnie Morza Północnego obiekt jest okrętem podwodnym, a także jego długość jest zbliżona do ORP "Orzeł". Obiekt wymaga dalszych badań - powiedział rzecznik prasowy dowódcy Marynarki Wojennej, kmdr por. Bartosz Zajda.
Marynarka Wojenna przygotowuje się do dokładniejszego zbadania wraku. W misji ma uczestniczyć okręt ratowniczy ORP "Lech", nurkowie głębokowodni oraz specjaliści ze służby hydrograficznej marynarki. Nie wiadomo jeszcze kiedy ta operacja zostanie przeprowadzona. Prawdopodobny termin to początek czerwca.
Zaginięcie okrętu podwodnego ORP "Orzeł" w maju 1940 roku owiane jest do dzisiaj tajemnicą. Poszukiwania polskiej jednostki trwają od wielu lat. Zawsze gdy przez Morze Północne przepływały okręty Marynarki Wojennej, prowadziły one poszukiwania ORP "Orzeł". Tą drogą wykluczano kolejne akweny, w których mógłby spoczywać okręt.
Historia w serwisie polskieradio.pl>>>
Wielka ucieczka "Orła"
ORP "Orzeł" był jednym z najnowocześniejszych okrętów podwodnych w chwili wybuchu II wojny światowej. Jego budowa w holenderskiej stoczni De Schelde została w dużej mierze sfinansowana ze składek polskiego społeczeństwa w ramach Funduszu Obrony Morskiej.
15 września 1939 roku okręt wszedł do estońskiego portu w Tallinie, gdzie został internowany. Władze estońskie naciskane przez Niemców nakazały rozbrojenie okrętu. Został on także pozbawiony map morskich i pomocy nawigacyjnych.
W nocy z 16 na 17 września 74 lat temu ORP "Orzeł" rozpoczął słynną, trwającą 27 dni ucieczkę. Operacja ta uznawana jest za największe na świecie osiągnięcie w działaniach i taktyce okrętów podwodnych. Załodze ORP "Orzeł" udało się dopłynąć do portu Rosyth w Wielkiej Brytanii po wielu trudnych sytuacjach wojennych i pomimo braku map, które nawigator okrętowy odtwarzał z pamięci i na podstawie świateł latarni morskich.
Jednostka po dotarciu do Wielkiej Brytanii działała u boku aliantów, walcząc z hitlerowską Kriegsmarine. Okręt patrolował akweny Morza Północnego. Wsławił się m.in. zatopieniem niemieckiego transportowca "Rio de Janeiro" transportującego wojska niemieckie zmierzające do inwazji na Norwegię. W ostatni swój rejs ORP "Orzeł" wyszedł 23 maja 1940 roku. W niewyjaśnionych dotąd okolicznościach nie powrócił z morza.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk

Czytaj także

Gdzie jest "Orzeł"?

Ostatnia aktualizacja: 11.06.2012 00:00
11czerwca 1940 okręt podwodny ORP "Orzeł" został oficjalnie uznany za stracony.
rozwiń zwiń
Czytaj także

ORP "Orzeł" - brawurowa ucieczka podwodnego okrętu

Ostatnia aktualizacja: 18.09.2015 05:45
18 września 1939 roku ORP "Orzeł" uciekł z portu w Tallinie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tajemniczy wrak samolotu na dnie Bałtyku

Ostatnia aktualizacja: 09.02.2013 10:27
Na niezwykle rzadkie znalezisko natrafiła załoga okrętu hydrograficznego ORP „Arctowski”.
rozwiń zwiń