Historia

Ochotnik do Auschwitz. Rotmistrz Witold Pilecki bohaterem II wojny światowej

Ostatnia aktualizacja: 19.09.2023 06:00
19 września 1940 roku rotmistrz Witold Pilecki dobrowolnie wszedł w "kocioł" podczas łapanki na warszawskim Żoliborzu. W ten sposób bohater planował dostać się do Auschwitz, by wykonać specjalną misję zleconą mu przez Polskie Państwo Podziemne – sporządzenie raportu o sytuacji w obozie i zorganizowanie tam ruchu oporu.
Rotmistrz Witold Pilecki
Rotmistrz Witold PileckiFoto: IPN/Polskie Radio/Aurelia Milach

"Dnia 19 września 1940 roku godzinie 6.00 rano szedłem sam i na rogu Alei Wojska i Felińskiego stanąłem w piątki ustawiane przez esesmanów z łapanych mężczyzn" - pisał Pilecki w swoim pierwszym raporcie, który sporządził po ucieczce z Auschwitz w kwietniu 1943 roku.

Droga do Auschwitz

Złapanych mężczyzn załadowano na Placu Wilsona w ciężarówki i przewieziono do budynku byłych koszar Szwoleżerów na Ujazdowie.

"Po spisaniu danych personalnych w zorganizowanym tam prowizorycznie biurze i odebraniu ostrych przedmiotów (pod groźbą zastrzelenia, jeśli się potem u kogoś bodaj żyletka znajdzie) wprowadzono nas na ujeżdżalnię, gdzie pozostawaliśmy przez 19 i 20 września" - pisał Pilecki.

Pojmani mężczyźni spali na gołej ziemi, bez dachu nad głową. Plac oświetlały reflektory. Esesmani w czterech narożnikach mieli broń maszynową. Pilecki wspominał też o procederze wykupywania za łapówki więźniów przez ich rodziny.

Rankiem 21 września pozostałych więźniów wsadzono do ciężarówek i pod eskortą motocykli z bronią maszynową odwieziono na Dworzec Zachodni. Tam zostali wsadzeni do bydlęcych wagonów.



Posłuchaj
28:26 patroni naszych ulic_ rotmistrz witold pilecki___v2015004876_tr_0-0_121679613c5ddc4b[00].mp3 O Witoldzie Pileckim mówi Jacek Pawłowicz, historyk i autor biografii rotmistrza, w audycji Bartosza Panka z cyklu "Spotkania po zmroku". (PR, 13.05.2015)

 

Polscy żołnierze na frontach II wojny światowej - zobacz serwis historyczny

"W wagonach tych przedtem widocznie musieli wieźć wapno, gdyż cała podłoga była nim wysypana. Wagony zamknięto. Wieziono dzień cały. Pić ani jeść nie dali. Zresztą jeść nikt nie chciał. Mieliśmy, wydany dnia poprzedniego chleb, którego wtedy ani jeść ani cenić nie umieliśmy. Chciało się nam tylko bardzo pić. Wapno pod wpływem wstrząsów rozdrabniało się w pył. Unosiło się w powietrzu, drażniło nozdrza i gardło" - pisał Pilecki.

Więzień nr 4859

"Zgiełk i jazgot głosów zbliżał się stopniowo. Nareszcie gwałtownie otwarto drzwi naszego wagonu. Oślepiły nas reflektory skierowane we wnętrze. - Heraus! rrraus! rrraus! - padały wrzaski, a kolby esesmanów spadały na ramiona, plecy i głowy kolegów. Pędzono nas przed siebie, ku większej ilości skupionych świateł…. Zbliżaliśmy się do bramy, umieszczonej w ogrodzeniu z drutów, na której widniał napis: Arbeit macht frei" - pisał Rotmistrz.

jan-karski_663x364.jpg
Jan Karski: ludzie nie mogą zapomnieć, co to jest Holokaust

Pilecki trafił do obozu w nocy z 21 na 22 września. Mimo głodu, chorób i ciągłego niebezpieczeństwa, rotmistrz pracował z tytanicznym wysiłkiem. Przygotował pierwszą tajną notę na temat ludobójstwa w Auschwitz. Zorganizował w Auschwitz Związek Organizacji Wojskowych (ZOW). Więźniowie, głównie byli żołnierze, tworzyli tzw. piątki. Każda taka grupa rozbudowywała swoją siatkę konspiracyjną, nie wiedząc nic o istnieniu innych "piątek". Był to oryginalny pomysł Pileckiego. Później ZOW był budowany na wzór organizacji wojskowych. Jego dowódcą został płk Kazimierz Heilman-Rawicz z ZWZ-AK. ZOW - wedle zamysłu Pileckiego - miał przygotować powstanie w obozie.

Rotmistrz nie ograniczał się tylko do działalności wywiadowczej i konspiracyjnej. Doprowadził do porozumienia organizacji politycznych działających w Auschwitz. Do symbolicznego spotkania doszło w Wigilię 1941 roku. Uczestniczyli w nim m.in. działacz lewicowy, były poseł i więzień brzeski Stanisław Dubois oraz Jan Mosdorf, przywódca Obozu Radykalno-Narodowego.

German Death Camps - zobacz serwis edukacyjno-społeczny

Pod fałszywym nazwiskiem

Rotmistrz wylegitymował się podczas łapanki jako Tomasz Serafiński. Dokumenty, dostarczone Pileckiemu przez fałszerzy Polskiego Państwa Podziemnego, zawierały dane człowieka, który według władz podziemnych mieszkał przed wojną w Krakowie i zginął wskutek odniesionych ran jeszcze we wrześniu 1939 roku.

Dopiero w Auschwitz Pilecki dowiedział się, że prawdziwy Tomasz Serafiński żyje i działa w konspiracji. Rotmistrz planował już wówczas ucieczkę z obozu, bo groziło mu rozpracowanie przez niemieckich strażników i wywózka do Rzeszy. Wiedział, że jego ucieczka może sprowadzić na prawdziwego Serafińskiego kłopoty. Właśnie dlatego, zaraz po tym, jak w nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 Pilecki uciekł wraz z dwoma współwięźniami z obozu, pierwszym celem Rotmistrza było odnalezienie Serafińskiego i ostrzeżenie go przed grożącym mu niebezpieczeństwem.

"Jestem Witold Pilecki, zbiegły z Oświęcimia, gdzie przebywałem pod nazwiskiem Tomasza Serafińskiego i przyszedłem porozumieć się z nim oraz zwrócić nazwisko, sądząc, że nie przyniosłem mu ujmy w ciągu 3 lat więzienia" - powiedział Pilecki, gdy 3 maja 1943 przekroczył próg domu państwa Serafińskich.

src="//static.prsa.pl/3f5bf262-aed5-4ca5-88bc-b84ae6064666.file"KL Auschwitz - zobacz serwis edukacyjny w 75. rocznicę wyzwolenia obozu.

Tomasz Serafiński ps. Lisola pełnił wówczas funkcję zastępcy komendanta AK w Wiśliczu. Oficer pomógł Pileckiemu w kontakcie z oddziałami AK. Rotmistrz przedstawił plan ataku na obóz, jednak nie zyskał on akceptacji. Wobec tego Pilecki wrócił do Warszawy i rozpoczął pracę konspiracyjną w Kedywie AK.

Serafiński tymczasem trafił w niemieckie ręce. Był przetrzymywany przez trzy tygodnie. Dopiero po tym czasie udało mu się przekonać okupantów, że nie jest uciekinierem z Auschwitz.

O misji Witolda Pileckiego i jego śmierci z rąk komunistycznych władz można dowiedzieć się więcej z serwisu pilecki.polskieradio.pl

Bartłomiej Makowski

Czytaj także

Syn Witolda Pileckiego: nauczyłem się mówić o ojcu

Ostatnia aktualizacja: 04.10.2015 11:54
Filmowi "Pilecki", który trafił ostatnio do kin, towarzyszy książka "Pilecki, śladami mojego taty". Z synem rotmistrza rozmawiają w niej twórcy: Mirosław Krzyszkowski i Bogdan Wasztyl. - Przez lata trzeba było uważać, co się mówi i do kogo - przyznał w Jedynce Andrzej Pilecki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rotmistrz Witold Pilecki. Zabity strzałem w tył głowy

Ostatnia aktualizacja: 25.05.2023 06:00
Witold Pilecki, bohater II wojny światowej, który z własnej woli dostał się do Auschwitz, by organizować tam ruch oporu, walczył w Powstaniu Warszawskim, zginął od strzału w tył głowy w stalinowskim więzieniu na warszawskim Mokotowie. Wyrok śmierci został wykonany 25 maja 1948 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Witold Pilecki - do końca niezłomny

Ostatnia aktualizacja: 15.03.2019 09:00
Witold Pilecki został zatrzymany 8 maja 1947. W czasie śledztwa aż do listopada był torturowany. Pokazowy proces trwał od 3 do 15 marca 1948 roku. Wyrok śmierci wykonano strzałem w tył głowy 25 maja tego samego roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rotmistrz Pilecki - dobrowolny więzień Auschwitz

Ostatnia aktualizacja: 20.05.2018 14:00
Bohaterem audycji był rotmistrz Witold Pilecki, który dobrowolnie poszedł do piekła Auschwitz, a potem z tego piekła uciekł i opowiedział światu, czego tam doświadczył.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Raport Witolda Pileckiego

Ostatnia aktualizacja: 25.05.2018 10:30
W sobotę, 26 maja, zapraszamy do Dwójki na słuchowisko Jana Warenci pt. "Raport". W rolę rotmistrza Pileckiego wcielił się Mariusz Bonaszewski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Raporty rotmistrza Pileckiego z Powstania Warszawskiego

Ostatnia aktualizacja: 02.08.2021 08:50
Polskie Radio dotarło do nieznanych dokumentów dotyczących udziału rotmistrza Witolda Pileckiego w walkach powstańczych 1944 roku. Dokumenty były przechowywane w Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tajna Armia Polska. Konspiracyjna organizacja Pileckiego

Ostatnia aktualizacja: 09.11.2023 06:00
84 lata temu powstała Tajna Armia Polska. Komendantem tej konspiracyjnej organizacji został Jan Włodarkiewicz, późniejszy dowódca "Wachlarza" - grupy dywersyjnej Armii Krajowej. Funkcję inspektora organizacyjnego pełnił Witold Pilecki, późniejszy ochotnik do Auschwitz, jeden z największych bohaterów II wojny światowej. Dzień później uroczystą przysięgę w Kościele Garnizonowym przy ul. Długiej w Warszawie odebrał od nich ks. Jan Zieja.
rozwiń zwiń