Historia

Powstanie Warszawskie. 79 lat temu gen. Tadeusz Komorowski wydał decyzję

Ostatnia aktualizacja: 31.07.2023 06:00
31 lipca 1944 roku, gen. Tadeusz Komorowski "Bór", dowódca Armii Krajowej, wydał komendantowi Okręgu AK Warszawa-Miasto płk. Antoniemu Chruścielowi "Monterowi" decyzję o rozpoczęciu Powstania Warszawskiego. 
Powstańcy warszawscy przy wspólnym posiłku
Powstańcy warszawscy przy wspólnym posiłkuFoto: Narodowe Archiwum Cyfrowe

"Po pięciu blisko latach nieprzerwanej i twardej walki prowadzonej w podziemiach konspiracji stajecie dziś otwarcie z bronią w ręku" – głosiło wezwanie.

O podjęciu walk w stolicy zadecydowano 21 lipca 1944 roku na spotkaniu generałów Tadeusza Komorowskiego "Bora", Leopolda Okulickiego "Niedźwiadka" i Tadeusza Pełczyńskiego "Grzegorza".

Przez kilka następnych dni trwały konsultacje wewnątrz KG AK, której stanowisko przedstawiono następnie Janowi S. Jankowskiemu Delegatowi Rządu na Kraj w celu uzyskania jego akceptacji.

Odbyło się także w tym czasie posiedzenie Rady Jedności Narodowej, na którym opowiedziano się za opanowaniem Warszawy przed wkroczeniem do niej Armii Czerwonej.

Depesza do Londynu

25 lipca 1944 roku gen. Komorowski wysłał do Londynu depeszę skierowaną do Naczelnego Wodza gen. Kazimierza Sosnkowskiego, w której stwierdzał: "Jesteśmy gotowi w każdej chwili do walki o Warszawę. Przybycie do tej walki Brygady Spadochronowej będzie miało olbrzymie znaczenie polityczne i taktyczne. Przygotujcie możliwość bombardowania na nasze żądanie lotnisk pod Warszawą. Moment rozpoczęcia walki zamelduję".

Tego samego dnia Rada Ministrów wydała uchwałę, w której upełnomocniła Delegata Rządu "do powzięcia wszystkich decyzji wymaganych tempem ofensywy radzieckiej, w razie konieczności bez uprzedniego porozumienia się z Rządem".

Dzień później premier Stanisław Mikołajczyk polecił ministrowi spraw wewnętrznych przesłać do kraju informację o tym, że: "Na posiedzeniu Rządu RP zgodnie zapadła uchwała upoważniająca Was do ogłoszenia powstania w momencie przez was wybranym".

Brak jednoznacznej decyzji Naczelnego Wodza

Premier Mikołajczyk, udający się pod koniec lipca na rozmowy ze Stalinem, liczył, iż ewentualny wybuch powstania w stolicy wzmocni jego pozycję negocjacyjną wobec Sowietów.

Opinii premiera nie podzielał Naczelny Wódz gen. Kazimierz Sosnkowski, który uważał, iż w zaistniałej sytuacji, zbrojne powstanie pozbawione jest politycznego sensu i w najlepszym przypadku zmieni jedną okupację na drugą.

W depeszy do gen. Komorowskiego z 25 lipca 1944 roku stwierdzał m.in.: "W obliczu szybkich postępów okupacji sowieckiej na terytorium kraju trzeba dążyć do zaoszczędzenia substancji biologicznej narodu w obliczu podwójnej groźby eksterminacji". Gen. Sosnkowski, jako Naczelny Wódz, nie podjął jednak jednoznacznej decyzji zabraniającej rozpoczęcia powstania.

Nieprecyzyjna wiadomość o sowieckich czołgach na przedmieściach Pragi

31 lipca po południu dowódca AK gen. Tadeusz Komorowski "Bór" spotkał się z płk Antonim Chruścielem, który przekazał "Borowi" nieprecyzyjną - jak się potem okazało - wiadomość o tym, że sowieckie czołgi są już na przedmieściach Pragi. Ta niesprawdzona informacja była jednym z powodów, dla których wahający się jeszcze "Bór" podjął ostatecznie decyzję, że powstanie wybuchnie 1 sierpnia.

Przebieg kluczowej narady 31 lipca i podjętej wówczas decyzji o wybuchu Powstania Warszawskiego w swoich wspomnieniach przedstawił "Bór" Komorowski.

"Tegoż dnia komendant Okręgu Warszawa-Miasto, »Monter«, oczekiwany był w kwaterze głównej o godzinie 6 po południu. Zjawił się niespodziewanie o piątej, z wiadomością, że sowieckie oddziały pancerne wdarły się w przyczółek niemiecki, zdezorganizowały jego obronę i że Radość, Miłosna, Okuniew, Wołomin i Radzymin są już w rękach rosyjskich. Po krótkiej naradzie uznałem, że nadszedł właściwy moment do rozpoczęcia walki o Warszawę".

Zaszyfrowana wiadomość

Tego samego dnia ok. godz. 19 z gmachu przy ul. Filtrowej 68, gdzie mieściła się konspiracyjna kwatera sztabu dowódcy Okręgu AK Warszawa-Miasto, płk Chruściel "Monter" wysłał zaszyfrowaną wiadomość o godzinie "W".

"Alarm - do rąk własnych Komendantom Obwodów. Nakazuję » dnia 1.8. godzina 17. Adres m.p. Okręgu: Jasna nr 22 m. 20 czynny od godziny W. Otrzymanie rozkazu natychmiast kwitować" – rozkazywał komendant Okręgu AK Warszawa-Miasto.

Godzinę wybuchu powstania o 17.00 Chruściel uzasadniał tym, że w popołudniowym tłoku na ulicach żołnierzom podziemia łatwiej będzie niepostrzeżenie dotrzeć na miejsca zbiórek.

Chruściel awansowany

Rozkaz gen. Komorowskiego został opublikowany z datą 1 sierpnia w "Biuletynie Informacyjnym" w drugim dniu powstania.

"ŻOŁNIERZE STOLICY. Wydałem dziś upragniony przez Was rozkaz do jawnej walki z odwiecznym wrogiem Polski, najeźdźcą niemieckim. Po pięciu blisko latach nieprzerwanej i twardej walki prowadzonej w podziemiach konspiracji stajecie dziś otwarcie z bronią w ręku, by Ojczyźnie przywrócić Wolność i wymierzyć zbrodniarzom niemieckim przykładną karę za terror i zbrodnie dokonane na ziemiach Polski. Warszawa, 1.VIII-1944 r. Dowódca Armii Krajowej BÓR".

Kliknij w obrazek i wejdź na strony serwisu specjalnego:

src=" //static.prsa.pl/3381df95-82b2-4b5e-b113-bab2d9f0b969.file"


W Powstaniu Warszawskim Chruściel był dowódcą całości walczących sił. 9 września 1944 r. skierował list do dowódcy AK, gen. "Bora", domagając się odwleczenia decyzji kapitulacji. Awansowany do stopnia generała brygady rozkazem Naczelnego Wodza z 14 września 1944 r. "za wybitne dowodzenie i przykład osobistego męstwa w walkach o Warszawę".

Wzięty do niewoli

Antoni Chruściel przed I wojną światową działał w ruchu niepodległościowym; w szeregi odrodzonego Wojska Polskiego trafił w grudniu 1918 r. W kampanii polskiej 1939 r. dowodził 82. Syberyjskim Pułkiem Strzelców. Po kapitulacji twierdzy w Modlinie został wzięty do niewoli i osadzony w niemieckim obozie jenieckim w Działdowie (Soldau); w końcu października tego roku został zwolniony.

Od czerwca 1940 r. Chruściel działał w konspiracji. Należał do zwolenników wybuchu powstania w Warszawie, choć zarazem przestrzegał przed skutkami niedostatku broni i amunicji. W Powstaniu Warszawskim był dowódcą całości walczących sił. Po kapitulacji oddziałów powstańczych przebywał w obozach jenieckich w Niemczech, gdzie uwolniły go oddziały amerykańskie.

Po demobilizacji oddziałów polskich w 1948 r. pozostał na emigracji w Londynie. Od 1956 r. mieszkał w Waszyngtonie; tam też zmarł w 1960 r. W 2004 r. jego prochy zostały przewiezione do Polski i pochowane na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach.

kad

Czytaj także

Antoni Chruściel. "Dowodził całością walk w Powstaniu Warszawskim"

Ostatnia aktualizacja: 30.11.2023 05:45
30 listopada 1960 roku zmarł gen. Antoni Chruściel "Monter", komendant Okręgu Warszawa Związku Walki Zbrojnej-Armii Krajowej, bezpośredni dowódca sił zbrojnych w czasie Powstania Warszawskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Powstanie Warszawskie. Posłuchaj wspomnień gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego o okolicznościach wybuchu zrywu

Ostatnia aktualizacja: 01.08.2023 06:00
– Pamiętam, było to w sobotę albo niedzielę 30 lipca. Przebywałem wraz z całym sztabem w lokalu konspiracyjnym przy ulicy Pańskiej 6. To tam właśnie zapadła decyzja o wybuchu powstania – wspominał gen. Tadeusz Bór-Komorowski w rozmowie z Janem Nowakiem-Jeziorańskim, ówczesnym dyrektorem Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Powstanie Warszawskie. W sierpniu 1944 świat patrzył na walczącą Warszawę

Ostatnia aktualizacja: 10.08.2023 06:00
– Tu zęby mamy wilcze, a czapki na bakier. Nikt nie płacze w powstańczej Warszawie. Tu serce Polski, tu mówi Warszawa. Nam ducha starczy dla nas. Oklasków też nie trzeba. Żądamy amunicji! – raportowała światu powstańcza radiostacja "Błyskawica".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Leopold Okulicki. Ostatni dowódca Armii Krajowej

Ostatnia aktualizacja: 21.12.2023 05:50
Rodzice chcieli, by został księdzem. Jego życie potoczyło się w zupełnie innym kierunku. 21 grudnia 1944 roku gen. Leopold Okulicki został mianowany przez prezydenta RP Władysława Raczkiewicza komendantem Armii Krajowej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jan Rodowicz "Anoda". Najdzielniejszy z dzielnych w batalionie "Zośka"

Ostatnia aktualizacja: 07.01.2024 06:00
7 stycznia 1949 roku zginął Jan Rodowicz ps. Anoda, harcerz, żołnierz Szarych Szeregów i Armii Krajowej oraz Delegatury Sił Zbrojnych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Armia Krajowa. Najlepiej zorganizowane podziemne wojsko w czasie II wojny światowej

Ostatnia aktualizacja: 14.02.2024 06:01
82 lata temu, 14 lutego 1942 roku, na rozkaz Naczelnego Wodza gen. Władysława Sikorskiego, Związek Walki Zbrojnej przekształcił się w Armię Krajową. Jej dowódcą został gen. Stefan Rowecki "Grot".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jan Stanisław Jankowski. Śmierć w sowieckim więzieniu

Ostatnia aktualizacja: 13.03.2024 05:45
71 lat temu, 13 marca 1953 roku, w niewyjaśnionych okolicznościach w sowieckim więzieniu w Moskwie zmarł Jan Stanisław Jankowski, wicepremier i Delegat Rządu RP na Kraj w latach 1943-1945. NKWD aresztowało go w marcu 1945 roku. Sądzony był w Moskwie w procesie przywódców Polskiego Państwa Podziemnego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Złamanie Enigmy, przechwycenie tajnej broni Hitlera. Jak Polacy uratowali miliony ludzi w czasie II wojny światowej

Ostatnia aktualizacja: 25.07.2022 05:40
Polacy przyczynili się do przyspieszenia zakończenia II wojny światowej dzięki imponującej działalności wywiadowczej. Prowadzili ją w czasie trwania konfliktu, ale największe znaczenie miało to, co udało się osiągnąć jeszcze przed wojną.
rozwiń zwiń