Historia

Teatr Wielki - rzeczywiście Wielki i Narodowy

Ostatnia aktualizacja: 24.02.2020 05:50
Dzisiaj mija 187. rocznica inauguracji działania Teatru Wielkiego w Warszawie. Wieczorem, 24 lutego 1833 roku, na scenach tego ogromnego i pięknego gmachu wystawiono dwie premierowe inscenizacje. Główną była opera "Cyrulik sewilski" Gioacchina Rossiniego.
Teatr Wielki na rycinie z epoki, 1839
Teatr Wielki na rycinie z epoki, 1839Foto: Wikipedia/domena publiczna

Tą mniejszego kalibru, ale też cieszącą się bardzo dużym zainteresowaniem, był balet "Zabawa tancerska" Karola Kurpińskiego. Należy dodać, że na owe czasy Teatr Wielki był jednym z największych na świecie, a to tylko z uwagi, że nie został jeszcze całkowicie ukończony.

Budynek został zaprojektowany przez Antonio Corazziego, a budowa głównego gmachu trwała od 1825 do 1833 roku. Nad rozbudową i zmianami całego kompleksu budowli czuwał uczeń Corazziego – Ludwik Kozubowski. Całość była w stylu klasycystycznym i przypominała znacznie mniejszy gmach teatru S. Carlo Nicoliniego w Neapolu. Budowę rozpoczęto w 150. rocznicę utworzenia Teatru Narodowego, którego ówczesna siedziba mieściła się na placu Krasińskich w Warszawie. Gmach Corazziego postawiono przy placu Marywilskim, którego od 1840 roku zaczęto nazywać placem Teatralnym. Prace nad rozbudową, zmianami i wykończeniem całości trwały aż do 1843 roku.

Całość, w założeniach, miała służyć Teatrowi Narodowemu, jako najwyższemu dobru w pielęgnowaniu kultury polskiej i dziedzictwa narodowego. Tam też Teatr Narodowy został przeniesiony. Jednakże po klęsce powstania listopadowego (listopad 1830 – październik 1831) car Mikołaj I Romanow nakazał zmianę nazwy teatru na Teatr Wielki i bez szyldu "Narodowy" - ten zastąpiono nazwą "Rozmaitości".

Tak oto, nieprzyjazny Polakom car – jego słynne powiedzenie po klęsce powstania: "Nie wiem, czy będzie jeszcze kiedy jaka Polska, ale tego jestem pewien, że nie będzie już Polaków" - niechcący z polskiego Teatru Narodowego uczynił Teatr Wielki, w każdym tego słowa znaczeniu... co ze względów oczywistych napawało Polaków dumą.

Okazała budowla i wszystkie jej sceny była w stanie pomieścić trzy rodzaje teatru, które coraz wyraźniej kształtowały podziały inscenizacyjne w ówczesnej Europie. Wcześniej ośrodki teatralne wystawiały różne rodzaje sztuk scenicznych. W XIX wieku rozpoczęły samodzielny marsz ku konkretnym specjalizacjom. Tak też Teatr Wielki, idąc z duchem czasu, miał scenę opery, scenę baletu i scenę dramatu. Każda z tych artystycznych organizacji miała swojego odrębnego kierownika i własny, odrębny zespół. Orkiestra opery była tak rozbudowana, by mogła bez kolizji służyć zarówno operze jak i baletowi, nawet w tym samym czasie.

W pierwszych planach widownia sceny głównej miała pomieścić prawie 2000 osób, a w centralnym jej punkcie – balkon na I piętrze, na wprost sceny – mieścić się miała okazała Loża Królewska. Po zmianach, wynikających także z żądań cara, zmniejszono widownię do 1248 miejsc i zrezygnowano z loży królewskiej. Teatr w całej swojej historii był kilka razy przebudowywany i remontowany. Jednak dopiero zniszczenia podczas II wojny światowej spowodowały konieczność prawie całkowitej jego odbudowy. Odbudowa ta, trwająca w latach 1947- 1965, pozwoliła na liczne przekształcenia i powiększenie Teatru. Obecny styl architektoniczny budowli to przemieszanie neoklasycyzmu z historyzującym socrealizmem.

Jak podaje znawca tematu Maciej Łukomski: „Teatr Wielki – Opera Narodowa jeszcze kilka lat temu mógł poszczycić się największą sceną świata. Obecnie za taką uważa się Operę w Pekinie”. Niezależnie od tego faktu prawdą jest, że jest to największa scena operowa w Europie. Jej wymiary i struktura są dla wielu znawców scen teatralnych i operowych prawdziwą oznaką wielkości - „powierzchnia sceny wraz z proscenium wynosi 1150 m kw. ; szerokość to 36.5 m, głębokość 28 m, wysokość 34 m.; scena wyposażona  w 6 hydraulicznych dwupoziomowych zapadni o udźwigu 40 ton, scenę obrotową, zasceniem z mobilną sceną obrotową i kieszeniami bocznymi z napędzanymi elektrycznie wózkami oraz systemem 104 sztankietów do podwieszania dekoracji; nad sceną znajduje się 8 mostów oświetleniowych z ponad 400 reflektorami”.

Działanie takiej sceny – jako całości – podczas przedstawienia wymaga większej liczby ludzi niż można sobie wyobrazić. Nad całością czuwa inspicjent – Teatr zatrudnia ich kilku, w zależności od wieloletnich planów repertuarowych. Każdy inspicjent kieruje podczas przedstawienia grupą 70 osób ekipy technicznej. To nie wszyscy zatrudnieni ludzie do wystawienia jednego przedstawienia. Konieczni są też pracownicy dostarczający poszczególne elementy ubioru czy dekoracji. Na potrzeby działania oświetlenia, tego poza sceną, zatrudnia się specjalne osoby odpowiedzialne za wymianę wszystkich przepalonych żarówek i lamp.

Teatr Wielki to także pracownie teatralne i magazyny. Znajdziemy wśród nich olbrzymią malarnię, gdzie maluje się ręcznie dekoracje i horyzonty (pejzaże czy niebo), a także  pracownia stolarska, modelatornia, ślusarska, pracownie krawieckie, perukarskie, cholewkarska i szewskie. W tak wielkim "kombinacie" teatralnym pracują także modystki, charakteryzatorzy, farbiarze, tapicerzy oraz kwiaciarki, które przygotowują ozdoby, dekoracje i fragmenty kostiumów z kwiatów. Mało kto wie, że teatr posiada "własny tartak i ambulatorium medyczne, w którym lekarze udzielają medycznych porad pracownikom i artystom Opery oraz dyżurują na widowni podczas spektakli".

Podczas przebudowy w latach 1890-1891 wprowadzono w Teatrze Wielkim oświetlenie elektryczne i co najciekawsze – wszystkie żarówki i lampy zasilane były prądem z własnej elektrowni.

Tak Teatr Wielki – w pełni Wielki i w pełni Narodowy – był źródłem energii dla wielu pokoleń Polaków, zarówno tych pod zaborami, tych w wolnej II Rzeczypospolitej, tych żyjących w okresie zniewolenia radzieckiego i tych żyjących teraz w Polsce wybijającej się na pełną niepodległość. Stąd Teatr Wielki – Opera Narodowa jest wyłączony spod jakichkolwiek "pośrednich" kurateli i podlega bezpośrednio Ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

PP

Czytaj także

Ogród Saski - pierwszy publiczny park stolicy

Ostatnia aktualizacja: 27.05.2023 05:50
Kiedy na początku XVIII wieku król August II przeprowadzał w Warszawie wielki plan urbanistyczny, zaczął skupować pałace wzdłuż tzw. Osi Saskiej. Większość z nich potem rozebrał. Pozostawił Pałac Morsztyna, a w miejscu zburzonych budynków założono Ogród Saski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Canaletto młodszy - malarz Warszawy

Ostatnia aktualizacja: 30.01.2024 05:35
Urodzony we Włoszech Bernardo Bellotto zwany Canalettem młodszym, nie spodziewał się tego, że swoją karierę zawodową zwiąże z Warszawą. Na swych obrazach uwiecznił stolicę Polski w momencie jej rozkwitu w XVIII wieku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Henryk Marconi, Włoch, który projektował dla Polaków

Ostatnia aktualizacja: 07.01.2021 05:30
Gdzie nie spojrzysz – Marconi... Dosłownie i nie tylko w Warszawie. Jeden z najwybitniejszych architektów na ziemiach Polski, na przestrzeni wieków. Uznany i podziwiany przez wszystkich, pracowity i otwarty dla każdego, kto swoje zainteresowanie zwracał ku architekturze – zarówno tej pałacowej, tej gmachów publicznych, tej sakralnej, jak i tej "zwykłej", dla ludzi, dla robotników.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nomen omen – Teatr Polski

Ostatnia aktualizacja: 29.01.2021 05:40
W 1913 roku, 29 stycznia, 107 lat temu, uroczyście otwarto jeden z najważniejszych polskich teatrów – Teatr Polski w Warszawie. Jak chce nazwa scena ta zasłynęła wspaniałymi przedstawieniami polskich dzieł dramatu i literatury. Repertuar zawsze zwrócony był w kierunku naszych dzieł narodowych, nie rezygnowano jednak z utworów klasyki światowej, jak choćby z Szekspira czy Moliera.
rozwiń zwiń