Historia

ORP "Orzeł" wciąż poszukiwany. Ruszyła dziewiąta ekspedycja badawcza

Ostatnia aktualizacja: 05.03.2020 05:57
Nie ustają poszukiwania chluby marynarki wojennej II Rzeczpospolitej. Ekspedycja badawcza w poszukiwaniu wraku wyruszyła po raz kolejny. Jej organizatorzy zapowiadają, że nie spoczną, dopóki nie odnajdą wraku okrętu.
ORP Orzeł w porcie w Gdyni, 10 lutego 1939
ORP "Orzeł" w porcie w Gdyni, 10 lutego 1939Foto: Narodowe Archiwum Cyfrowe

4 marca br. z duńskiego portu w Thyborn wyruszyła dziewiąta ekspedycja projektu "Santi. Odnaleźć Orła".

Polska Marynarka Wojenna w II wojnie światowej - zobacz serwis specjalny

W wyprawie bierze udział polsko-duński zespół badawczy, który jest wspierany przez duński statek wyposażony w specjalistyczny sprzęt do badania dna morskiego (m.in. w system pozycjonowania DP1). Statek jest przygotowany do współpracy z nurkami głębinowymi.

– To bardzo istotna kwestia, gdyż ekipa będzie sprawdzać niezidentyfikowane obiekty, wskazane przez JD Contractor, firmę, która na co dzień pracuje na Morzu Północnym i posiada wiedzę na temat spoczywających tam wraków – wyjaśnił Tomasz Stachura, jeden z organizatorów wyprawy, w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Koniec poszukiwań jest przewidywany na 8 marca. Wyprawa jest kolejną ekspedycją pod hasłem "Santi. Odnaleźć Orła" (Santi to nazwa firmy, która sponsoruje przedsięwzięcie, jej szefem jest Tomasz Stachura). W trakcie wcześniejszych wypraw organizowanych począwszy od 2014 roku, przeczesano już za pomocą sonarów wiele innych obszarów dna Morza Północnego.

Orzeł2_663_364.jpg
Zaginięcie ORP "Orzeł" do dziś pozostaje zagadką

Teren poszukiwań wyznaczono na podstawie kilku hipotez, w tym tej mówiącej, iż 3 czerwca 1940 roku ORP "Orzeł" odbywający misję na Morzu Północnym został przypadkowo zbombardowany przez brytyjski samolot. Zdaniem ekipy poszukiwawczej brytyjscy piloci mogli pomylić polski okręt z niemieckim U-bootem. Poszukiwania prowadzono też u wybrzeży Holandii, a ich rejon wyznaczono na podstawie hipotezy zakładającej, że "Orzeł" został zatopiony przez niemiecki okręt.

– W tym roku przypada 80. rocznica zaginięcia okrętu ORP "Orzeł". Mam wielką nadzieję, że uda nam się odkryć "Orła" właśnie teraz. Powtórzę jeszcze raz nie poddajemy się i szukamy go do skutku –  zapewnił w rozmowie z PAP Tomasz Stachura.

Orzeł Bawut 1200.jpg
Relacja z planu filmu "Orzeł. Ostatni patrol"

W tym roku na ekranach kin ma również ukazać się film "Orzeł. Ostatni patrol" w reżyserii Jacka Bławuta, poświęcony ostatnim dniom okrętu podwodnego.

Na potrzeby filmu została zbudowana modułowa scenografia, która dzięki badaniom nad dostępnymi źródłami i relacjom marynarzy pływających na bliźniaczym okręcie ORP "Sęp", wiernie oddaje wygląd wnętrza okrętu. Zdjęcia do filmu były kręcone m.in. na Morzu Bałtyckim.

ORP "Orzeł" - chluba polskiej marynarki wojennej

Okręt Rzeczpospolitej Polskiej (ORP) "Orzeł" został zwodowany w holenderskiej stoczni De Schelde w Vlissingen 15 stycznia 1938 roku - jego matką chrzestną była generałowa Jadwiga Sosnkowska. Budowę okrętu w dużej mierze pokryto ze składek społeczeństwa - 8,2 mln zł przy ogólnym koszcie wynoszącym ok. 10 mln zł. 2 lutego 1938 r. został włączony do polskiej Marynarki Wojennej (MW), 7 lutego zacumował po raz pierwszy w porcie wojennym w Gdyni, 10 lutego odbyło się oficjalne powitanie okrętu, z udziałem dowódcy MW admirała Józefa Unruga i gen. Kazimierza Sosnkowskiego.

ORP_Orzeł_1200x660.jpg
Barwna historia ORP "Orzeł" [INFOGRAFIKA]

Rano 1 września 1939 wypłynął na Bałtyk, by zabezpieczać polskie wybrzeże przed ewentualnym desantem niemieckim. 15 września zawinął do Tallina, by wysadzić chorego kapitana komandora Henryka Kłoczkowskiego. W wyniku nacisków niemieckich jednostka została internowana, zabrano z niej dziennik pokładowy, mapy i część uzbrojenia. W nocy z 17 na 18 września - po ataku sowieckim na Polskę - załoga porwała okręt z estońskiego portu i kierując się mapami narysowanymi z pamięci, popłynęli w kierunku Anglii. Po trwającym prawie miesiąc rejsie, ściganemu przez niemiecką flotę i bombardowanemu przez niemieckie samoloty, okrętowi udało się 14 października 1939 r. dotrzeć do bazy Rosyth w Wielkiej Brytanii.

"Orzeł" został przydzielony do Drugiej Flotylli Okrętów Podwodnych w Rosyth. Zimą wychodził wielokrotnie na patrole i służbę konwojową. 8 kwietnia 1940 r. zatopił niemiecki transportowiec wojskowy "Rio de Janeiro", przewożący żołnierzy i sprzęt wojskowy, czym przyczynił się do zdemaskowania przygotowywanej przez Hitlera inwazji na Norwegię. Wieczorem 23 maja 1940 roku ORP "Orzeł" wypłynął w kolejny patrol na Morze Północne. Z tej misji już nie wrócił.

sa/PAP

Czytaj także

Jan Grudziński - kapitan zaginionego okrętu

Ostatnia aktualizacja: 03.12.2019 06:00
3 grudnia 1907 przyszedł na świat Jan Grudziński, kapitan marynarki, dowódca ORP "Kujawiak" i ORP "Orzeł", inicjator ucieczki tego okrętu z portu w Tallinie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zaginięcie ORP "Orzeł" do dziś pozostaje zagadką

Ostatnia aktualizacja: 23.05.2023 06:00
Z horoskopu ułożonego przez jednego z oficerów wynikało, że kariera okrętu będzie bardzo błyskotliwa, ale krótka. Przepowiednia się sprawdziła - ORP "Orzeł" stał się chlubą polskiej Marynarki Wojennej, ale jego zaginięcie nadal pozostaje jedną z największych zagadek udziału Polaków w II wojnie światowej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ekspedycja w poszukiwaniu ORP "Orzeł". Rozmawiamy z organizatorami

Ostatnia aktualizacja: 27.07.2019 12:00
- W najbliższych dniach ruszy kolejna – ósma już - ekspedycja, podczas której grupa Polaków zamierza przez dwa tygodnie badać dno Morza Północnego w poszukiwaniu wraku słynnego okrętu podwodnego ORP "Orzeł", którego zaginięcie do dziś pozostaje jedną z największych nierozwikłanych zagadek udziału Polaków w II wojnie światowej. 
rozwiń zwiń