Historia

Igor Strawiński - od romantyzmu do XX wiecznej awangardy

Ostatnia aktualizacja: 17.06.2022 05:35
17 czerwca 1882 roku w Oranienbaumie pod Petersburgiem urodził się jeden z najwybitniejszych kompozytorów XX wieku - Igor Strawiński. Był Rosjaninem o polskich korzeniach, jednym z głównych przedstawicieli modernizmu muzycznego.
Igor Strawiński w latach 20.
Igor Strawiński w latach 20. Foto: Wikimedia commons/George Grantham Bain Collection

Igor Strawiński urodził się w rodzinie muzyków. Jego ojciec Fiodor był śpiewakiem operowym i gwiazdą petersburskiego Teatru Maryjskiego. Matka była akompaniatorką męża. Ponieważ jednak ojciec nie przewidywał dla syna kariery muzycznej, chcąc żeby zdobył zawód, który da mu odpowiednią pozycję, Igor Strawiński ukończył studia prawnicze. Jednocześnie jednak uczęszczał na prywatne lekcje do Mikołaja Rimskiego–Korsakowa, który odkrył w nim wielki talent.

Pierwsze próby

Pierwsze utwory fortepianowe zaczął komponować w 1898 roku. Były to "Tarantella na fortepian" i "Scherzo na fortepian" (1902). Muzyka romantyka Rimskiego–Korsakowa miała zasadniczy wpływ na pierwszy etap twórczości Strawińskiego zwanego rosyjskim. Początek tego okresu datuje się na 1910 rok, kiedy to kompozytor wyjechał z kraju.

Przed wyjazdem

Wcześniej jednak Strawiński zaczął obracać się w kręgach związanych z tworzonym pod kierownictwem Siergieja Diagilewa pismem "Świat sztuki". Była to grupa artystów otwarta na wpływy francuskie i niemieckie, w której muzyków było najmniej za to sporo było malarzy, pisarzy, eseistów i filozofów.

Siergiej Diagilew, sam nie był artystą, ale okazał się być wybitnym koneserem sztuki. Szybko został przyjacielem Strawińskiego i wielbicielem jego talentu. Znajomość ta, miała kolosalne znaczenie dla rozwoju kariery młodego kompozytora.

W 1905 roku Strawiński ożenił się ze swoją przyjaciółka z dzieciństwa i zarazem kuzynką Jekateriną Nosienko. Zamieszkał w domu zbudowanym na ziemiach odziedziczonych przez żonę w Uściługu, który znajduje się obecnie na terenie Ukrainy, tuż przy polskiej granicy.

Światowa kariera

W 1910 roku Strawiński ze względu na chorobę żony przebywał w Szwajcarii. Wtedy też Diagilew, który został impresario Baletu Rosyjskiego w Paryżu zaproponował Strawińskiemu komponowanie dla baletu. Powstały, w ciągu kilku lat poprzedzających wybuch I wojny światowej, najsłynniejsze utwory kompozytora. Były to: "Ognisty ptak", "Pietruszka" i "Święto wiosny".

Zwłaszcza ten ostatni utwór przyniósł Strawińskiemu ogromna popularność, choć premierowe wykonanie zakończyło się jednym z największych skandali w historii muzyki.

Wielki skandal

Już po kilku minutach od rozpoczęcia prawykonania, na sali paryskiego Theatre des Champs Elysees zaczęły rozlegać się gwizdy i okrzyki niezadowolenia, które narastały jeszcze w trakcie koncertu i trwały aż do jego zakończenia. I mimo, iż ogromny chaos próbowano opanować wyprowadzając z sali około 40 osób, przez większość czasu nikt poza dyrygentem prawie nie słyszał muzyki.

Wzburzenie było reakcją na niezwykle nowatorską formę za równo kompozycji Strawińskiego, jak i opracowanej przez Wacława Nizińskiego choreografii. "Święto wiosny", czerpiące inspirację z rosyjskiej muzyki ludowej, zrywało ze wszystkim, do czego przyzwyczajona była kulturalna widownia ówczesnego Paryża. Utwór pozbawiony był klasycznej melodii (Strawiński zastosował nowoczesną harmonię o specyficznej budowie montażowej), a przedstawienie fabuły. Tancerze łamali natomiast wszelkie przyjęte wówczas normy scenicznych zachowań.

Szybko jednak okrzyknięto "Święto wiosny" utworem genialnym, który spotyka romantyczną przeszłość muzyki z jej przyszłością, czyli tym czym stanie się w XX wieku. Dzięki temu, że premiera utworu zbiegła się niemal z wybuchem I wojny światowej, który miał miejsce zaledwie rok później, urósł on niemal do symbolu końca XIX wiecznego świata.

Sława i inspiracje jazzem

Od tej pory świat stał otworem przed Strawinskim, a on ugruntował swą pozycję w środowisku francuskiej elity artystycznej utrzymując bliskie kontakty miedzy innymi z Claude’em Debussym, Maurice’em Ravelem, Erikiem Satie czy Jeanem Cocteau. W następnych latach, przebywając w Szwajcarii, skomponował kolejny nowatorski utwór pod tytułem "Historia żołnierza" (1919).

- Moje wiadomości o jazzie czerpałem tylko z nut. Mogłem sobie jednak wyobrazić jak jazz brzmi albo przynajmniej tak mi się zdawało – pisał Strawiński w swoich wspomnieniach, których fragmenty zacytowano w audycji Elizy Bojarskiej w Polskim Radiu w 1979 roku. - w każdym razie jazz oznaczał całkowitą odmianę brzmienia mojej muzyki, a "Historia żołnierza" była całkowitym zerwaniem ze szkołą orkiestrową, w której się wychowałem – pisał kompozytor.

Okres neoklasyczny

W okresie międzywojennym Strawiński po raz kolejny zaczął komponować inaczej.

- Być może dlatego, że utracił bezpośredni kontakt z ojczyzną. Stał się może bardziej kompozytorem europejskim niż rosyjskim – mówił Ludwik Erhardt w audycji Polskiego Radia w 1979 roku. - Był jednym z tych którzy do muzyki światowej wprowadzili tzw. neoklasycyzm czyli odwołanie się do wzorów XVIII wiecznych. To bardzo zmieniło obraz muzyki. Wielu ma im to za złe twierdząc że to powstrzymało rozwój muzyki na kilkadziesiąt lat – dodawał muzykolog.

Dyrygent i pianista

W tym okresie, poza komponowaniem, Strawiński poświecił się też dyrygenturze i występom fortepianowym, na których prezentował swoje utwory. Przez całe życie artysta miał jednak za równo gorących zwolenników, jak i zaciekłych wrogów. Wielu nie doceniało jego występów.

- Ja jako dyrygent? No cóż, recenzenci od 40 lat nie chcą mnie w tej roli zaakceptować pomimo moich nagrań, pomimo moich szczególnych kwalifikacji w zakresie wiedzy o tym, o co chodziło kompozytorowi, a także pomimo tego że mam chyba tysiąckrotnie więcej doświadczenia w dyrygowaniu moją muzyką, niż ktokolwiek inny – po latach pisał w swoich wspomnieniach Strawiński.

W 1939 roku, nie tyle z powodu wybuchu II wojny światowej, co raczej w związku ze śmiercią pierwszej żony, Strawiński wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie osiadł, choć w dalszym ciągu dużo podróżował i koncertował.

Okres serialny

Od 1948 roku i jego spotkania z kompozytorem Robertem Craftem, z którym bardzo się zaprzyjaźnił, rozpoczyna się trzeci, ostatni okres jego twórczości. Dzięki kontaktowi z Craftem zainspirował się triumfem awangardy i rewolucją dodekafoniczna Arnolda Schoenberga, co pchnęło go Strawińskiego do zmierzenia się z tematem atonalności.

- Trzeci okres jego twórczości to była dodekafonia, muzyka awangardowa, choć oczywiście w wykonaniu Strawińskiego w wersji znacznie bardziej łagodnej. Niemniej nikt nie posądzał 70 letniego kompozytora o taki zwrot – mówił w audycji Polskiego Radia biograf Strawińskiego Ludwik Erhardt. - Postać Strawińskiego może być świetnym przykładem ogromnych przemian jakie dokonały się w muzyce od roku 1900 do 1971, w którym kompozytor umarł. Choć jednocześnie indywidualny styl Strawińskiego jest wyraźnie wyczuwalny od pierwszych do ostatnich jego utworów – wyjaśniał Erhardt.

Sam zainteresowany mawiał natomiast, że: - Kompozytorzy układają nuty. To wszystko. Jak i w jakiej formie rzeczy tego świata odbijają się w ich muzyce, nie im o tym orzekać.


Posłuchaj
23:44 Strawiński.mp3 "Ucieczka w muzykę - Igor Strawiński". Audycja Elizy Bojarskiej z cyklu "Ludzie, epoki, obyczaje". (PR, 12.03.1979)

 

az

Czytaj także

Dwa balety Igora Strawińskiego, jedna historia

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2019 16:34
W audycji wysłuchaliśmy reportażu z przygotowań do premiery spektaklu w Operze Wrocławskiej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Teatr Bolszoj. Ostatnie w tym sezonie transmisje

Ostatnia aktualizacja: 10.05.2019 09:47
19 maja do kin zaprosi widzów Teatr Bolszoj, który na finał swojego sezonu transmisji przygotował kultową "Carmen-Suitę", balet stworzony w roku 1967 dla Mai Plisieckiej oraz nową wersję baletu "Pietruszka" do muzyki Igora Strawińskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Emanuel Ax zagrał Strawińskiego i Haydna

Ostatnia aktualizacja: 23.07.2019 15:58
W audycji wysłuchaliśmy koncertów fortepianowych w wykonaniu wybitnego amerykańskiego pianisty polskiego pochodzenia.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Święto wiosny". Muzyczna opowieść o potędze natury

Ostatnia aktualizacja: 14.05.2020 09:52
Inauguracja nowego sezonu artystycznego 2019/2020 w Filharmonii Narodowej zostanie zapamiętana na długo. Nie tylko za sprawą świetnego wykonania "Święta wiosny" Igora Strawińskiego, ale również "deseru" - pisano po pierwszym w sezonie koncercie maestro Andrzeja Boreyki jako nowego dyrektora artystycznego Narodowej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Bogusław Schaeffer. Artysta wszechstronny

Ostatnia aktualizacja: 06.06.2023 05:38
6 czerwca 1929 roku we Lwowie urodził się kompozytor, muzykolog, dramaturg i pedagog, Bogusław Schaeffer. Jego dzieła zarówno muzyczne, jak i dramatyczne oraz graficzne należą do awangardy tych gatunków.
rozwiń zwiń