Historia

"Chinatown" – najlepszy film Romana Polańskiego  

Ostatnia aktualizacja: 20.06.2021 05:30
Kiedy 47 lat temu odbyła się premiera "Chinatown" Romana Polańskiego nikt nie przypuszczał, że film ten osiągnie tak dobre oceny, tak wiele nagród i tak dużo szans przegra. 20 czerwca 1974 roku odbyła się amerykańska premiera tego filmu.
Roman Polański  Jack Nicholson na planie filmu Chinatown, 1974
Roman Polański Jack Nicholson na planie filmu "Chinatown", 1974 Foto: East News

W Polsce pokazano go pierwszy raz w ostatni dzień tego roku – 31 grudnia. Każda projekcja zbierała tłumy w kinach – tak było w Stanach, tak było u nas, tak było w wielu ośrodkach kultury na świecie. Krytycy zgodnie określili ten film najlepszym w repertuarze Romana Polańskiego.

To dzięki ogólnemu uznaniu film ten wzbudził tak dużo kontrowersji. Uznanie to miało swój znaczący wyraz w 11. nominacjach do najbardziej uznanej nagrody w świecie filmu – Oscara. Nominowano go w kategoriach: najlepszy film, najlepszy scenariusz oryginalny, najlepszy aktor pierwszoplanowy, najlepsza aktorka pierwszoplanowa, najlepszy reżyser, najlepsza muzyka, najlepsza scenografia, najlepsze kostiumy, najlepsze zdjęcia, najlepszy dźwięk, najlepszy montaż..., a Oscara dostał tylko Robert Towne za najlepszy scenariusz. Z miejsca pojawiły się też plotkarskie uwagi, że przecież scenariusz pisany był razem z Romanem Polańskim. To właśnie te wydarzenia określiły ten film "wielkim przegranym".

Amerykański Instytut Filmowy, niezależna organizacja zajmująca się rodzimą produkcją filmową, dwukrotnie zbierała głosy 1500 aktorów, reżyserów i znawców kina, by stworzyć listę 100 najlepszych filmów stulecia kinematografii amerykańskiej.

W 1998 roku "Chinatown" zajął miejsce 19. Natomiast w 2007 film Polańskiego spadł na miejsce 21. Wielkie osiągnięcie – tym bardziej, że w pobitym polu pozostawił takie tytuły: "Lot nad kukułczym gniazdem", "Grona gniewu", "Sokół maltański", "E.T.", "Bonnie i Clyde", "Czas Apokalipsy", "Annie Hall", "Ojciec chrzestny II", "W samo południe", "Zabić drozda" czy "Nocny kowboj". Tych pokonanych znanych filmów było o wiele więcej.

Trochę gorzej było u nas – w stu filmach na stulecie kina zajął dopiero 65. miejsce. Niektórzy twierdzą, że to nie miejsce, a kolejność wyświetlania stu najlepszych filmów. Cykl ten prezentowany był na antenach TVP1 i TVP2 w 1995 roku. Tłumaczenie to ma o tyle rację bytu, o ile od pierwszego do ostatniego filmu w zestawieniu widać podstawowe kryterium – rok produkcji.

Dla porządku należy też dodać, że w amerykańskim rankingu najlepszych filmów gatunku – "dreszczowiec" – dramat Polańskiego zajmuje zaszczytne drugie miejsce na świecie. Co ciekawe Polański rozdzielił dwa filmy Alfreda Hitchcocka, bo na pierwszym miejscu znalazł się "Zawrót głowy", a na trzecim "Okno na podwórze". Hitchcock w pierwszej dziesiątce pojawił się jeszcze: na 7. miejscu "Północ – północny zachód", na 9. miejscu "M jak morderstwo".

Film Polańskiego jest więc jednym z najbardziej charakterystycznych filmów swojego gatunku. Okres w kinie amerykańskim, kiedy "czarny kryminał" święcił swoje tryumfy był długi i obfitował w wielkie dzieła. Obrazy te opierały się na bardzo popularnym gatunku literackim, ukształtowanym już w latach 30. XX wieku. Najsłynniejszym pisarzem tego okresu i gatunku był Raymond Chandler, a najbardziej znanym bohaterem stworzona przez niego postać Philipa Marlowe'a. W filmie Polańskiego taką postacią był detektyw Jake Gittes. Wcielił się w niego genialny Jack Nicholson.

Historia zdarza się w Los Angeles i miejscach wokół tej wielkiej aglomeracji... choć tytułowym miejscem była chińska dzielnica tego miasta. Czas intrygi też odpowiadał epoce najlepszych kryminałów – były to lata 30. Dlatego też często klasyfikuje się go także w kategorii "filmów noir". W tamtych latach te dwa gatunki przenikały się pod wieloma względami. W obu też bardzo istotną rolę odgrywała "femme fatale" - będąca swoistym katalizatorem wszelkich kłopotów głównego bohatera. W filmie Polańskiego rolę tę zagrała równie piękna co i tajemnicza Faye Dunaway.

Filmy noir programowo nie miały także happy endów. W tym też "Chinatown" jest zgodny z wcześniejszym gatunkiem. Producent sugerował Polańskiemu jaką formę dobrego zakończenia, ale polski reżyser stanowczo sprzeciwił się takiemu rozwiązaniu. Reżyser pojawił się też w samym filmie – bo wielu tak robiło. Polański wystąpił w roli "człowieka z nożem", którego „dziełem” jest rozcięty nos Jacka Nicholsona.

Filmoznawca i krytyk – Michał Oleszczyk – tak charakteryzuje dzieło Polańskiego: "Polański zaprezentował niezwykle nowoczesne podejście, ponieważ nakręcił film w kolorze, na szerokim ekranie, w bardzo nowoczesny sposób, z drugiej zaś strony zachował wszelkie elementy tego gatunku, prywatnego detektywa i zepsuty świat z powieści Raymonda Chandlera".

Na plus temu filmowi niech świadczy 17 nagród festiwalowych i rankingowych... w tym cztery "Złote Globy" czy trzy nagrody BAFTA. Co ciekawe, film, z którym "Chinatown" wygrał w rankingu "100 na 100-lecie" - "Ojciec chrzestny II" w tym samym roku zdobył Oscara za najlepszy film. Niestety tych wygranych było jeszcze kilka – bo to właśnie "Ojciec chrzestny II" dostał Oscary za najlepsze dekoracje, reżyserię i muzykę.

Zachęcamy do obejrzenia tego filmu i do własnej oceny.

PP

Czytaj także

Piotr Gociek o Romanie Polańskim: to jeden z najbardziej przecenionych twórców

Ostatnia aktualizacja: 02.01.2020 23:17
W audycji "Nakręceni" prowadzący rozmawiali o nowym filmie Romana Polańskiego pt. "Oficer i szpieg". - Polański kręci dobre filmy, ale w jego dorobku trudno wybrać takie naprawdę wybitne - powiedział w Polskim Radiu 24 Piotr Gociek. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Hair" – film o włosach skrywających pełne buntu umysły

Ostatnia aktualizacja: 14.03.2021 05:45
42 lata temu, 14 marca 1979 roku miał premierę film "Hair" w reżyserii czeskiego reżysera Miloša Formana.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Dziecko Rosemary" - film, który dał początek nowej serii horrorów

Ostatnia aktualizacja: 12.06.2021 05:40
12 czerwca 1968 roku miała miejsce premiera jednego z najsłynniejszych horrorów w dziejach kina - "Dziecka Rosemary" w reżyserii Romana Polańskiego. 
rozwiń zwiń