Historia

Leonard Cohen. Jego głosu nie da się zapomnieć

Ostatnia aktualizacja: 07.11.2020 05:40
Cztery lata temu, 7 listopada 2016 roku zmarł Leonard Norman Cohen, jeden z największych bardów współczesnej muzyki.
Leonard Cohen, 2016
Leonard Cohen, 2016Foto: credit Igor Vidyashev / ZUMA Press / Splash News/EAST NEWS

Trudno znaleźć człowieka, który nie słyszałby choćby jednego z licznych jego utworów. Wiele z nich wykonywanych jest przez profesjonalistów czy amatorów w różnych programach telewizyjnych, radiowych, podczas występów na żywo lub internetowych prezentacji.

Przypomnijmy choć kilka tytułów: "Hallelujah", "Suzanne", "Famous Blue Raincoat", "I'm Your Man", "The Partisan", "Dance Me To The End Of Love", "Sisters of Mercy", "Bird On A Wire", "Take This Waltz" czy "In My Secret Life". Znamy je wszystkie i wiele więcej... każdy ma swoją ulubioną play-listę. Większość z tych utworów znamy w języku polskim, a najwspanialszym ich tłumaczem i wykonawcą był Maciej Zembaty. Liczy się, że w całej swojej karierze przetłumaczył tych utworów ponad 60.

Obu bardom grało w duszy coś słowiańskiego – Cohen wszak był pochodzenia polsko-litewskiego. Zembaty wydał swoje tłumaczenia w kilku tomikach – ocenia się, że było ich 5, zarówno oficjalnych jak i tych "drugoobiegowych". Nagrał także 14 płyt z własnymi aranżacjami i po polsku utworów Cohena. Co znamienite – tłumaczenie i wykonanie piosenki "Partisan" zostało włączone w poczet nieoficjalnych hymnów "Solidarności".

 "I’m Your Man"

Cohen co prawda urodził się w Kanadzie, ale jego korzenie się sięgają daleko poza kontynent amerykański. Silvie Simmons, w pięknej biografii Cohena zatytułowanej "I’m Your Man", wydanej w 2012 roku (polskie wydanie 2013), jak nikt wcześniej dogłębnie opisuje jego życiorys i zmusza do szczerych odpowiedzi. Czytamy tam: "Leonard Cohen urodził się w 1934 roku w Montrealu jako Leonard Norman Cohen, syn Mashy (Marshy) i Nathana Cohenów, w średniozamożnej żydowskiej rodzinie. Ojciec pochodził z Polski, a matka Leonarda, Masha Klonitsky, była córką talmudysty rabbiego Solomona Klonitsky-Kline, Żyda litewskiego pochodzenia". (Cytat za wydawnictwem Marginesy)

Autorka nie zagłębia się w niuanse rodzinnych koligacji, skupiając się na historii wielkiego artysty. Z miejsca przechodzi do jego młodzieńczego okresu, który przyniósł pierwsze wiersze i próby literackie: 'Dzięki swojej rodzinie Leonard otrzymał solidną edukację na poziomie średnim i zaczął studia na anglojęzycznym McGill University w rodzinnym mieście. Choć był przeciętnym studentem, jeszcze w czasie studiów zdobył prestiżową nagrodę za osiągnięcia literackie. W maju 1956 roku wydał swój pierwszy tom poezji Let Us Compare Mythologies. Na następnych latach pisał i publikował poezję oraz wydał dwie powieści The Favorite Game w 1963 oraz Beautiful Losers w 1966 roku".

"Księga tęsknoty"

Dom Wydawniczy Rebis, w wydanym ostatnim tomie poetyckim, dziesiątym, Cohena, zatytułowanym "Księga tęsknoty", słowami tłumacza (Daniel Wyszogrodzki) opisuje poetycki i artystyczny życiorys wielkiego twórcy. Czytamy tam: "Absolwent wydziału humanistycznego Uniwersytetu McGill w Montrealu. Debiutował jako poeta tomem wierszy Let Us Compare Mythologies (Porównajmy mitologie, 1956), jego powieść Piękni przegrani (1966, wyd. polskie 1995) zdobyła rozgłos w wielu krajach świata. Sławę przyniosły artyście piosenki autorskie, wykonywane i nagrywane od 1967 roku, m.in. Suzanne, Bird on a Wire, Dance Me to the End of Love, Hallelujah, First We Take Manhattan, In My Secret Life".

Istotne informacje dotyczą też tych nielicznych chwil, kiedy Cohen wizytował Polskę. "Twórczość Leonarda Cohena spotkała się z większym entuzjazmem w Europie niż na kontynencie amerykańskim. Polska nie była wyjątkiem – znaczącą rolę w popularyzacji piosenek artysty odegrała działalność Macieja Zembatego. W 1985 roku Leonard Cohen odwiedził Polskę po raz pierwszy. Jego koncertom towarzyszyła atmosfera sensacji i stały się wydarzeniem kulturalnym dekady. Powrócił dopiero w 2007 roku jako gość Anjani, którą wspierał w promocji płyty Blue Alert. Wielkim sukcesem okazało się światowe tournée artysty zapoczątkowane w 2008 roku. Wystąpił w Polsce w latach 2008, 2010 i 2013".

Trudno o nim zapmonieć

Cohen zaczął oficjalnie śpiewać dopiero w wieku 34 lat, w 12 lat po rozpoczęciu kariery poety i pisarza. W tym celu przeniósł się do Stanów Zjednoczonych... choć prawdzie bliższa jest historia niezbyt pochlebnych recenzji krytyków literackich. Collins opisuje te przenosiny: "Leonard Cohen w wywiadach często powtarza, że zaczął śpiewać, gdyż trudno mu było wyżyć z pisania. Biografowie nieco inaczej przedstawiają jego życie w tamtym okresie. Honoraria literackie, rządowe granty oraz dochody z rodzinnego przedsiębiorstwa wystarczały na wygodne życie. Leonard Cohen w tym czasie dużo podróżował, prowadził intensywne życie towarzyskie i erotyczne. Lubił otaczać się pięknymi kobietami i, dopóki było to legalne, eksperymentował z LSD".

W dalszej części dodaje: "Choć nauczył się grać na gitarze w wieku trzynastu lat, a wcześniej zaczął pisać piosenki, początkowo trakował muzykę w sposób czysto rekreacyjny i nie zamierzał zostać piosenkarzem. Nigdy też nie był wybitnym instrumentalistą. Przypadkową sławę przyniosła mu piosenka "Suzanne", której profesjonalną wersję nagrała folkowa piosenkarka Judy Collins. Utwór ten stał się radiowym przebojem roku 1965. Judy Collins wprowadziła Cohena w środowisko muzyki folk. Pierwszy publiczny występ Leonarda Cohena jako piosenkarza miał miejsce 30 kwietnia 1967 roku w Town Hall w Nowym Jorku".

Taki też był początek wielkiego pieśniarza, o którym obecnie trudno zapomnieć. Leonard Cohen zmarł w 7 listopada 2016 roku, w Los Angeles.

PP

Czytaj także

Leonard Cohen i jego muzyka w kobiecym wydaniu

Ostatnia aktualizacja: 21.06.2018 17:00
Leonard Cohen był znanym kanadyjskim poetą i piosenkarzem, tworzącym muzykę z pogranicza gatunku folk rock. Swoim nostalgicznym klimatem i niskim głosem zyskał szerokie grono fanów. Muzyk w Polsce wystąpił po raz pierwszy w 1985 roku. Mimo że mijają dwa lata od śmierci artysty, to jego dorobek muzyczny wciąż staje się inspiracją dla kolejnych pokoleń.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Twarzą w twarz …. z Cohenem

Ostatnia aktualizacja: 24.01.2019 23:05
Piosenki w tłumaczeniu Macieja Zembatego na żywo śpiewają Wojciech Skibiński i Krzysztof Taraszka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wojciech Skibiński o "Podróży z Cohenem"

Ostatnia aktualizacja: 02.04.2020 14:50
Aktor Teatru Słowackiego w Krakowie Wojciech Skibiński mówi w "Muzycznej Jedynce" o swoim powiązaniu z twórczością Leonarda Cohena oraz dla trudnego dla artystów czasu, który jest spowodowany pandemią koronawirusa. Wielu artystów musiało odwołać swoje koncerty i spotkania z widzami. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Maciej Zembaty – polski Cohen o cudownym niskim głosie

Ostatnia aktualizacja: 27.06.2020 05:40
Wielu pamięta tę datę – 27 czerwca 2011 roku – 9 lat temu zmarł w Warszawie Maciej Zembaty, wspaniały tłumacz i wykonawca utworów słynnego Leonarda Cohena.
rozwiń zwiń