Historia

Ks. Czesław Kaczmarek. Biskup kielecki w szponach bezpieki

Ostatnia aktualizacja: 26.08.2023 05:55
60 lat temu, 26 sierpnia 1963 roku w Lublinie zmarł biskup Czesław Kaczmarek -  w latach 20. XX w. duszpasterz polski we Francji, od 1938 roku biskup kielecki, w latach 1951–1956 więziony przez władze komunistyczne.
Biskup Czesław Kaczmarek, foto: PAPCAF-reprodukcja
Biskup Czesław Kaczmarek, foto: PAP/CAF-reprodukcja

Ks. Biskup Kaczmarek to przede wszystkim człowiek silnej woli. Woli silnej i niezłomnej.

"Sylwetka Arcypasterza", "Gazeta Tygodniowa", 1938/34

Duszpasterz francuskiej Polonii

Czesław Kaczmarek przyszedł na świat 16 kwietnia 1895 roku w rodzinie młynarza, w mazowieckiej wsi Lisewo Małe lezącej na północ od Płocka.

Po nauce w szkole elementarnej uczęszczał do Seminarium Nauczycielskiego, potem wstąpił do Seminarium Duchownego w Płocku. 20 sierpnia 1922 roku przyjął święcenia kapłańskie.

Ówczesny biskup płocki Julian Antoni Nowowiejski skierował młodego księdza na dalsze studia. Jesienią 1922 roku ks. Czesław Kaczmarek wyjechał do Francji, by na uniwersytecie w Lille, w Instytucie Nauk Społecznych i Politycznych, pracować nad pracą doktorską.

W ciągu pięciu latach studiów, zwieńczonych w 1927 roku doktoratem, ks. Czesław Kaczmarek czynnie działał również jako duszpasterz Polaków, którzy przyjechali do tego górniczego rejonu Francji w poszukiwaniu pracy. Został nawet proboszczem parafii św. Barbary w Bruay-en-Artois (na południowy zachód od Lille) – wśród jego parafian znajdowało się ponad 15 tys. Polaków.

Początki biskupiej posługi

Po powrocie w 1928 roku do Płocka ks. Czesław Kaczmarek włączył się w prace Stowarzyszenia Młodzieży Katolickiej, by na początku lat 30. zostać dyrektorem Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej.

W 1938 roku papież Pius XI mianował 43-letniego ks. Czesława Kaczmarka biskupem kieleckim.


Uroczystość udzielenia sakry biskupiej ks. Czesławowi Kaczmarkowi. Biskup kielecki (w środku, pod baldachimem) w otoczeniu duchowieństwa i władz w drodze do katedry, 1938 r. Fot. NAC Uroczystość udzielenia sakry biskupiej ks. Czesławowi Kaczmarkowi. Biskup kielecki (w środku, pod baldachimem) w otoczeniu duchowieństwa i władz w drodze do katedry, 1938 r. Fot. NAC


W kwietniu 1939 roku, w obliczu nadciągającej wojny, bp Czesław Kaczmarek apelował do kapłanów swojej diecezji, prosząc ich o jedność i podtrzymywanie wśród wiernych postaw obywatelskich.

"Naród nasz przeżywa chwile poważne i wielkie. Wobec gromadzących się na horyzoncie dziejowym chmur całe społeczeństwo polskie uświadomiło sobie głębiej niż kiedykolwiek konieczność zjednoczenia", pisał. "Należy wezwać lud polski do rozwagi w obliczu wydarzeń wymagających ze strony narodu zarówno opanowania i spokoju, jak i wytężonej pracy na każdym posterunku".


Podczas II wojny

W latach 1939-1945 bp Czesław Kaczmarek zaangażował się m.in. w pomoc księżom diecezjalny i zakonnym, którzy przybyli do kieleckiej diecezji z terenów Polski włączonych do III Rzeszy. To również dzięki postawie bp. Kaczmarka diecezja kielecka stała się miejscem schronienia dla wielu wojennych wysiedleńców, w tym: mieszkańców Warszawy, którzy musieli opuścić miasto po upadku Powstania.

Podczas okupacji niemieckiej bp Kaczmarek należał, obok biskupów Jana Kantego Lorka i Teodora Kubiny, do tych członków episkopatu, którzy, jak oceniał raport Delegata RP na Kraj, kierując się dobrą wolą, ratowali stan Kościoła.

W 1940 roku wspomniani biskupi wysłali list do Hansa Franka, generalnego gubernatora, prosząc o zmniejszenie represji oraz ograniczeń dotyczących Kościoła i religii.

Sam bp Kaczmarek w jednym z ówczesnych listów pasterskich zwracał się do wiernych z apelem o taką postawę, która w złożonej okupowanej rzeczywistości wydawała mu się wyważoną i zgodą z polską racją stanu. "Wzywam wszystkich Was, żebyście, nasamprzód wierni świętym przykazaniom Boga i Kościoła, okazali się posłusznymi względem władz administracyjnych we wszystkim, co się nie sprzeciwia sumieniu katolickiemu i naszej polskiej godności", podkreślał.

Po 1945 roku propaganda komunistyczna interpretowała te słowa jako dowód na rzekomą kolaborację kieleckiego biskupa.

Pogrom kielecki i biskupia komisja

Ważnym momentem w już powojennej działalności bp Czesława Kaczmarka była jego reakcja na pogrom kielecki.

4 lipca 1946 roku w Kielcach doszło do mordu ludności żydowskiej. Bp Kaczmarek, który w czasie tych tragicznych wydarzeń przebywał na kuracji kardiologicznej w Polanicy-Zdroju, powołał komisję do zbadania okoliczności kieleckiego pogromu.

Efektem prac komisji był raport przekazany m.in. ambasadorowi USA w Polsce – Arthurowi Bliss Lane’owi. Według poczynionych wówczas ustaleń pogrom nie miał podłoża etnicznego czy antysemickiego, ale polityczne.

– Teza dokumentów przygotowanych przez biskupią komisję była taka, że za zajścia odpowiada NKWD – mówił w audycji Polskiego Radia dr Paweł Skibiński, historyk z Uniwersytetu Warszawskiego. – Ta teza nie znajduje w tej chwili poparcia u historyków – dodawał.


Posłuchaj
22:58 25.08 PRL historia prawdziwa (1).mp3 O życiu bp. Czesława Kaczmarka mówi dr Paweł Skibiński. Audycja Roberta Tiekelego z cyklu "PRL - historia prawdziwa" (PR, 25.08.2019)

 

Według biografa bp. Kaczmarka, ks. Jana Śledzianowskiego, jedną z przyczyn, dla których kielecki kapłan stał się obiektem brutalnego ataku ze strony władz komunistycznych, były właśnie ustalenia owej komisji.

Aresztowanie, czyli początek walki z Kościołem

Dr Paweł Skibiński przypominał w radiowej audycji, że w początkowym okresie, po 1945 roku, atak komunistów na polski Kościół nie był aż tak intensywny, "przypominał wojnę podjazdową".

- W pewnym momencie zaczyna się to natarcie frontalne. Hasłem do tego jest aresztowanie biskupa Kaczmarka pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Stanów Zjednoczonych - mówił historyk.

Bezpieka aresztowała bp. Czesława Kaczmarka 20 stycznia 1951 roku. Na ławie oskarżonych znaleźli się też księża: Jan Danilewicz - były skarbnik kurii kieleckiej, Józef Dąbrowski, były kapelan bp. Kaczmarka, Władysław Widłak, były prokurator Seminarium Duchownego w Kielcach, i siostra zakonna - Waleria Niklewska.

Władzom komunistycznym zależało na jak największym nagłośnieniu tego wydarzenia. W "Trybunie Ludu" z 14 września 1953 roku ukazał się artykuł pt. "Na zlecenie Watykanu - na usługach USA i neohitlerowców dywersanci i szpiedzy w szatach kapłańskich działali na szkodę narodu i państwa polskiego". Specjalna redakcja w Polskim Radiu - Polityczne Nagrania Archiwalne rejestrowała cały proces. Relacje opatrzone były propagandowymi komentarzami.

***

Zobacz więcej:

***

Zbiegły na Zachód ppłk. bezpieki Józef Światło twierdził na antenie Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa, że decyzja o aresztowaniu biskupa Kaczmarka zapadła w Moskwie jeszcze za życia Stalina. Poprzez ten pokazowy proces komuniści chcieli rozpętać propagandową wojnę z Kościołem i wpłynąć na prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego, którego ostatecznie aresztowano 25 września 1953 roku, w kilka dni po wyroku na ordynariusza kieleckiego.

Posłuchaj
29:17 Tu mówi Józef Światło (cz. X) Audycja Witolda Pronobisa. Fragmenty wypowiedzi płk. J. Światły - na temat aresztowania bpa Czesława Kaczmarka i prymasa Polski Stefana Wyszyńskiego.

W imieniu Polski Ludowej…

Kiedy 14 września 1953 roku przed sądem wojskowym w Warszawie rozpoczął się pokazowy proces, bp Kaczmarek był już wrakiem człowieka. Jak później wspominał w rozmowie ze swym przyjacielem ks. Wacławem Jezuskiem, zależało mu tylko na jednym, by obronić swoją wiarę, nie wyrzec się Boga. Bp Kaczmarek przyznał się do zarzucanych mu czynów. Proces zakończył się 21 września 1953 roku.

Za "kolaborację z hitlerowskim okupantem, szpiegostwo na rzecz Stanów Zjednoczonych i Watykanu oraz próbę obalenia ludowych władz" sąd wymierzył mu karę 12 lat więzienia. 25 września aresztowano prymasa Stefana Wyszyńskiego, a trzy dni później w specjalnym komunikacie biskupi pod naciskiem władz potępili "przestępcze działania" bp Kaczmarka.

Uwolnienie biskupa

10 lutego 1955 r. bp Kaczmarek został zwolniony z dalszego odbywania kary. Powodem bezpośrednim był zły stan zdrowia. Kielecki ordynariusz nie mógł jednak jeszcze przez rok powrócić do swojej diecezji. Po śmierci Bieruta i przejęciu władzy przez Władysława Gomułkę, 28 grudnia 1956 roku, Najwyższy Sąd Wojskowy oczyścił hierarchę z zarzutów szpiegostwa i współpracy z hitlerowcami.

Kilka lat później, gdy władza ponownie zaostrzyła politykę wobec Kościoła, rozważano powtórne aresztowanie biskupa, ale jak podkreślał prof. Jan Żaryn z IPN, sprzeciwił się temu Gomułka. Uważał, że aresztowania duchownych odnoszą przeciwny do zamierzonego skutek. Zdawał sobie sprawę, że uwięzienie prymasa Wyszyńskiego wzmocniło jego autorytet.


Rekolekcje biskupów polskich na Jasnej Górze, 1961 r. W pierwszym rzędzie trzeci od lewej: bp Czesław Kaczmarek. Fot. Polona Rekolekcje biskupów polskich na Jasnej Górze, 1961 r. W pierwszym rzędzie trzeci od lewej: bp Czesław Kaczmarek. Fot. Polona

Komuniści zażądali od Kościoła usunięcia bp. Kaczmarka z urzędu. Episkopat odmówił, argumentując, że zmiana ordynariusza nie leży w jego kompetencjach. Zdecydowanie negatywne stanowisko w tej sprawie wyraziła także Stolica Apostolska. Stan zdrowia biskupa stale się pogarszał. Przebywał na leczeniu w Nałęczowie.

Ks. bp Czesław Kaczmarek zmarł 26 sierpnia 1963 roku. W 1990 roku został pośmiertnie zrehabilitowany, a 17 lat później odznaczony Krzyżem Wielkim Odrodzenia Polski.

im/jp

Źródła: PAP, Paweł Glugla, "Biskup kielecki Czesław Kaczmarek w wybranych dokumentach miechowskiego aparatu bezpieczeństwa z 1961 r.", RESOVIA SACRA R. 26 (2019); Bp Czesław Kaczmarek, nota biograficzna na:  http://www.kielcekatedra.pl.

Czytaj także

Stalinowski proces biskupa Czesława Kaczmarka

Ostatnia aktualizacja: 14.09.2023 06:01
- Ci zdrajcy narodu polskiego, posłuszne narzędzia Watykanu i imperializmu amerykańskiego usiłują sprowadzić na Polskę pożogę nowej wojny i wyzyskać teren naszego kraju dla celów agresji przeciwko Związkowi Radzieckiemu - mówił oskarżyciel ppłk Mieczysław Widaj.
rozwiń zwiń
Czytaj także

70 lat temu bezpieka aresztowała prymasa Stefana Wyszyńskiego

Ostatnia aktualizacja: 25.09.2023 05:50
25 września 1953 roku bezpieka osadziła prymasa Polski kardynała Stefana Wyszyńskiego w małym klasztorze w Rywałdzie, niedaleko Lidzbarku. Klasztor został przebudowany na więzienie.
rozwiń zwiń