Historia

Tylko dla najlepszych! Nagrody Polskiego Radia za mazurki na Konkursie Chopinowskim

Ostatnia aktualizacja: 21.10.2021 14:15
Polskie Radio towarzyszyło Międzynarodowemu Konkursowi Pianistycznemu im. Fryderyka Chopina od samego początku w 1927 roku, nie tylko transmitując występy młodych pianistów, lecz także wręczając nagrodę specjalną za najlepsze wykonanie mazurków. Ta tradycja ma już 94 lata. W czwartek 21 października wieczorem w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej odbędzie się I Koncert Laureatów. Transmisja wydarzenia od godz. 19.00 na antenie Dwójki i - w formie streamingu wideo - na stronie dwojka.polskieradio.pl oraz w mediach społecznościowych stacji.
Jakub Kuszlik
Jakub Kuszlik Foto: Wojciech Grzędziński/NIFC

Mazurek, czyli zagadka

Bruce Liu.jpg
Bruce (Xiaoyu) Liu zwycięzcą XVIII Konkursu Chopinowskiego

Chopinowskie mazurki od zawsze stanowią wyzwanie dla pianistów, przede wszystkim ze względu na typowe dla polskiej muzyki ludowej tempo rubato zwane też "tempem kradzionym" (wł. "rubare" - "kraść"). Sam kompozytor zdawał sobie z tego sprawę, dlatego udzielił przyszłym wykonawcom wskazówek. Według Fryderyka Chopina chodzi po prostu o to, aby "lewa ręka była kapelmistrzem", "by grała ściśle miarowo" i "by utrzymywała ścisłe tempo", podczas gdy prawa dłoń powinna "igrać swobodnie z rytmem" oraz "wyzwalać prawdę muzycznego wyrazu z wszystkich rytmicznych więzów, czy to przez niezdecydowanie, ociąganie się, czy też wpadanie z niecierpliwą popędliwością wcześniej i żywiej, jak mówca w namiętnej mowie".


Posłuchaj
23:52 Audycja specjalna Eliminacje 14.07.2021.mp3 Marcin Majchrowski komentuje występy pianistów podczas elimininacji do XVIII Konkursu Chopinowskiego (PR, 14.07.2021)

 


Jakub Kuszlik finał Grzędziński NIFC 1200.jpg
XVIII Konkurs Chopinowski. Nagroda Polskiego Radia dla Jakuba Kuszlika

Być może dla muzyków te instrukcje są pomocne, z punktu widzenia laika jednak niewiele wyjaśniają. Ale w końcu "mazurki są trudne, przede wszystkim w zrozumieniu i odebraniu ich idiomatyczności", jak równie enigmatycznie stwierdził dziennikarz Programu 2 Polskiego Radia Marcin Majchrowski, komentując w lipcu 2021 roku przebieg eliminacji do XVIII Konkursu Chopinowskiego.

A co o tym sądzą doświadczeni wykonawcy? Andreas Staier, niemiecki mistrz klawesynu i historycznego fortepianu jako jedna z gwiazd festiwalu "Chopin i jego Europa" w 2017 roku mówił w Polskim Radiu o tym, dlaczego zakochał się w Chopinowskich mazurkach. Zwrócił uwagę na "narodowy pierwiastek skryty pod pewną warstwą intymności", chwalił skondensowaną formę, a także śmiałość tych kompozycji. – Niektóre z nich brzmią tak, jakby nie miały ani początku, ani końca – powiedział.


Posłuchaj
18:19 2017_08_19 22_33_41_PR2_Letni_festiwal_muzyczny.mp3 Co łączy Schuberta z Chopinem, a Bacha z Haendlem? Rozmowa z Andreasem Staierem. (PR, 19.08.2017)

 

Tych kilka komentarzy może wywołać wrażenie, że mazurki to zupełnie inny świat, którego nie da się wytłumaczyć za pomocą zwyczajnych i powszednich konstatacji. Być może młodzi artyści, którzy podczas przesłuchań Konkursów Chopinowskich muszą się zmierzyć z tą formą muzyczną, powinni zaufać swej intuicji i grać mazurki tak, jak podpowiada im serce? Publiczność zaś powinna potraktować je bardziej jak poezję, a nie popis pianistycznego warsztatu? Czy tym właśnie kierują się jurorzy, przyznając od 1927 roku nagrodę Polskiego Radia za mazurki?

Wielu znawców zwracało uwagę, że mazurki, pełne elementów polskiej muzyki ludowej, były dla Fryderyka Chopina sposobem na wyrażenie tęsknoty za krajem ojczystym. W dziejach radiowej nagrody Polacy jednak nie dominują, choć to pianista z naszego kraju zdobył ją jako pierwszy.

Laureaci nagrody Polskiego Radia za najlepsze wykonanie mazurków

W Konkursie Chopinowskim w 1927 roku, wygranym przez Rosjanina Lwa Oborina, najlepsze mazurki zagrał reprezentant Polski Henryk Sztompka. Pięć lat później sprawa przynależności narodowej laureata była bardziej skomplikowana. Nagrodę za mazurki odebrał zwycięzca konkursu Aleksander Uniński. Na stronie Konkursu Chopinowskiego czytamy o tym pianiście:

"pochodzący z rodziny polsko-rosyjsko-ukraińskiej, w Polsce uważany jest za pianistę rosyjskiego lub amerykańskiego, w Rosji - za polskiego. Będąc uczestnikiem Konkursu Chopinowskiego w 1932 roku podawał się za bezpaństwowca; zmarł jako obywatel Stanów Zjednoczonych".

W 1937 roku sytuacja z nagrodami powtórzyła się – wyróżnienie za mazurki powędrowało do złotego medalisty konkursu Jakowa Zaka z Rosji. Prof. Piotr Rytel w sprawozdaniu z konkursu napisał: "Mazurki, owe tak najbardziej polskie mazurki Chopina, najlepiej, jak się okazuje, zrozumiał, odczuł, grał pan Jakow Zak".

To nie koniec podwójnych nagród. Kolejny konkurs, który ze względu na wojenną przerwę odbył się dopiero w 1949 roku, wygrała Polka Halina Czerny-Stefańska (ex eaquo z Rosjanką Bellą Dawidowicz), uhonorowana ponadto właśnie laurami za najlepsze wykonanie mazurków. Na kolejną taką nagrodę Polacy musieli czekać 26 lat.

Najlepsze konkursowe mazurki w podczas V, VI, VII i VIII odsłony pianistycznych zmagań zagrali Chińczyk Fu Cong (1955), Ukrainka Irina Zaricka (oprócz tego laureatka II nagrody konkursu i zdobywczyni nagrody Towarzystwa im. Fryderyka Chopina za najlepsze wykonanie poloneza w 1960 roku), Argentynka Martha Argerich (także zwyciężczyni konkursu w 1965 roku) i Amerykanin Garrick Ohlsson (laureat I nagrody Konkursu Chopinowskiego w 1970 roku).

W 1975 roku wyróżnienie za mazurki znów przyznano Polakowi. Był nim Krystian Zimerman, sensacja IX Konkursu Chopinowskiego, który ponadto wygrał wówczas I nagrodę oraz najlepiej ze wszystkich zagrał poloneza. Pięć lat później Polka Ewa Pobłocka musiała podzielić się laurami za mazurki z Wietnamczykiem Dang Thai Sonem, zwycięzcą konkursu w 1980 roku.

Ostatnim w XX wieku pianistą nagrodzonym za mazurki był reprezentant Francji Marc Laforêt, zdobywca Srebrnego Medalu na Konkursie Chopinowskim w 1985 roku. Potem nastąpiła trwająca aż 20 lat przerwa, której tłem był pewien kryzys konkursu. W latach 1990 i 1995 jury postanowiło nie przyznawać nie tylko wielu specjalnych wyróżnień, ale nawet pierwszych nagród. W 2000 roku zdecydowano się wyłonić zwycięzcę tylko dlatego, że obawiano się obniżenia rangi konkursu.

Sytuacja została przezwyciężona pięć lat później i to w naprawdę wielkim stylu, gdy polski pianista Rafał Blechacz triumfował nie tylko w dziedzinie mazurków. Entuzjastyczny ton notki na stronie konkursu mówi sam za siebie:

"Rafał Blechacz - z tym nazwiskiem wiążą się niezapomniane emocje XV Konkursu Chopinowskiego. Polski artysta stał się najbardziej utytułowanym pianistą w historii Konkursu, zdobywając nie tylko I nagrodę, ale też wszystkie nagrody specjalne (za najlepsze wykonanie mazurków, poloneza oraz koncertu), ponadto nagrodę ufundowaną przez Krystiana Zimermana za najlepsze wykonanie sonaty oraz nagrodę publiczności".

W kolejnych latach idiomatyczność mazurków najlepiej zrozumieli obcokrajowcy: w 2010 roku Rosjanin Daniił Trifonow (zarazem laureat III nagrody konkursu), a w 2015 roku urodzona w Singapurze amerykaśka pianistka Kate Liu (także zdobywczyni III miejsca).

W 2021 roku wyróżnienie za mazurki wędruje znowu do reprezentanta Polski. To Jakub Kuszlik, który jest także (ex aequo z Japonką Aimi Kobayashi) laureatem IV nagrody XVIII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina.

Nagrodę za najlepsze wykonanie Chopinowskich mazurków prezes Polskiego Radia wręczy podczas Koncertu Laureatów 21 października 2021 roku w Teatrze Wielkim w Warszawie.

mc