Historia

Bitwa pod Wiśniowcem. Sukces armii hetmanów Kamienieckiego i Ostrogskiego

Ostatnia aktualizacja: 28.04.2023 05:40
28 kwietnia 1512 roku armia polsko-litewska rozbiła wojska tatarskie w bitwie stoczonej pomiędzy Wiśniowcem a Łopusznem – miejscowościami położonymi w dzisiejszej zachodniej Ukrainie. Był to jeden z największych sukcesów polskich wojsk w XVI-wiecznych starciach z Tatarami.
Bitwa pod Łopusznem, rycina z XVI w
Bitwa pod Łopusznem, rycina z XVI w Foto: Polona/BN

Już od połowy XV wieku Tatarzy krymscy, zamieszkujący południowy wschód dzisiejszej Ukrainy, najeżdżali wschodnie ziemie Polski i Litwy, łupiąc te tereny i biorąc w jasyr mieszkających tu ludzi. Lotne czambuły (oddziały tatarskie), które zwykle nie przekraczały kilku tysięcy Tatarów, wyprawiały się na przygraniczne tereny i szybko wracały do swoich obozów.

Posłuchaj
28:52 Fragment rozmowy Hanny Marii Gizy z Dżennetą Bogdanowicz, właścicielką „Tatarskiej Jurty” w Kruszynianach, prof. Agatą Fragment audycji Hanny Marii Gizy na temat relacji Polaków z Tatarami z cyklu "Klub Ludzi Ciekawych Wszystkiego" (PR 11.03.2017)
 
Wyprawa po łupy

Rzadziej atakowała cała orda. Taka duża, licząca kilkanaście tysięcy wojowników wyprawa wyruszyła wiosną 1512 roku na Ruś. Dowodził nią chan Mengli I Girej. Wyprawa dotarła w okolice Lwowa, łupiąc przy tym tereny m.in. wokół Halicza i Kołomyi. Orda kierowała się już na wschód, kiedy armia polsko-litewska (w sile ok. 5-6 tys. żołnierzy) dowodzona przez hetmana wielkiego koronnego Mikołaja Kamienieckiego i hetmana litewskiego Konstantego Ostrogskiego dogoniła ją. Do spotkania doszło między Wiśniowcem a Łopusznem.

Historyk Stanisław Herbst podawał, że przygotowując się do starcia, książę Konstanty Ostrogski opowiadał się za podzieleniem wojska na liczne hufce. Polscy wodzowie woleli walczyć w jednym dużym szyku, rzucając do walki naraz całą armię.

Tatarzy uciekli, zostawiając jasyr

W okolice Łopuszna i Wiśniowca (do dziś starcie określane jest zamiennie jako bitwa pod Wiśniowcem lub pod Łopusznem) wojsko polsko-litewskie dotarło o świcie.

Bitwę rozpoczęli Tatarzy najazdem czterech oddziałów. Zaatakowali, występując naprzód i strzelając z łuku "deszczem strzał", następnie cofali się na krótko i ponownie atakowali. "Polacy spotykali ogniem armat i piechoty. Tymczasem przeważające siły starały się Wołynian (żołnierzy pochodzących z grupy osadników na terenie Wołynia - przyp. red.) oskrzydlić i odciąć od Polaków. Przyparci do lasu Wołynianie bronili się, ale zaczęli się chwiać i ustępować. Wtedy Ostrogski przebił się do Polaków po pomoc. Sam Poliński i Bernard Potocki z chorągwią nadworną z prawego skrzydła polskiego hufu czelnego uderzyli na pomoc Wołynianom, położenie opanowano. Wołynianie wsparci zawrócili i pierwszy rzut tatarski na całej linii uchodził" - opisywał pierwszą fazę bitwy Stanisław Herbst.

Następnie Tatarzy zostawili niewielką liczbę ludzi, by pilnowała jasyru, czyli ludzi wziętych uprzednio przez Tatarów do niewoli. Reszta żołnierzy zaatakowała wysuniętych naprzód Wołynian. Tatarzy bili się z litewskim wojskiem Ostrogskiego. Pojedyncze roty polskiego wojska, które miały pomóc Litwinom, przepadały w bitwie. Kamieniecki zdecydował się więc użyć większych sił. W tym samym czasie jedna z chorągwi polskich wydostała się z pola bitwy i dotarła do jasyru. Pokonawszy straż tatarską, uwolniono więźniów, którzy dołączyli do bitwy. Otoczeni z dwóch stron Tatarzy zaczęli uciekać.

Jak pisze Herbst, w wyniku przejęcia jasyru udało się uwolnić 16 tys. ludzi. Zdobyto też 10 tys. koni.

Pokonanie o wiele liczniejszych wojsk Tatarów być może nie tylko uchroniło przed kolejnym najazdem tatarskim stolicę Rusi Czerwonej, Lwów. Udało się także zapobiec grabieży tych ziem oraz wzięciu przez Tatarów w jasyr tutejszych mieszkańców. Co więcej, Tatarzy przestraszyli się dużej siły wojsk polsko-litewskich na tyle, że zdecydowali się zawrzeć przymierze z Polakami i Litwinami przeciwko Wielkiemu Księstwu Moskiewskiemu (przeprowadzili potem kilka wypraw na tereny Wielkiego Księstwa, docierając aż pod Riazań).

Tatarzy nie przestali jednak najeżdżać i na ziemie polskie. Wyprawiali się na nie jeszcze przez następne dwa stulecia.


bmich

Źródła:

Stanisław Herbst, "Najazd tatarski 1512", "Przegląd Historyczny" 37, 1948; "Bitwa pod Łopusznem", na: www.muzhp.pl (dostęp: 27 kwietnia 2022); "Renesans lata 1501-1600", na: www.muzeumwp.pl (dostęp: 27 kwietnia 2022).

Czytaj także

Kim są polscy Tatarzy? Cofnąć się trzeba do XIII wieku

Ostatnia aktualizacja: 12.03.2024 05:40
345 lat temu, 12 marca 1679, król Jan III Sobieski nadał Tatarom wsie: Kruszyniany, Nietupa, Łużany i część Poniatowicz. Jednak tatarskie osadnictwo jest znacznie wcześniejsze, a historia polskiej społeczności potomków Mongołów znacznie bogatsza.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tatarzy krymscy represjonowani przez rosyjskie władze

Ostatnia aktualizacja: 12.11.2019 12:01
Rosyjski sąd skazał na kary wieloletniego pozbawienia wolności sześciu Tatarów Krymskich. Mężczyzn oskarżono o prowadzenie działalności na rzecz Partii Odrodzenia Islamskiego - Hizb ut-Tahrir. Zdelegalizowana w Rosji organizacja, nadal legalnie działa na Ukrainie. Obrońcy praw człowieka od dawna alarmują, że Moskwa na zaanektowanym Krymie represjonuje działaczy społeczności tatarskiej, którzy sprzeciwiają się rosyjskiej agresji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Polscy Tatarzy – co po nich ocalało?

Ostatnia aktualizacja: 28.07.2020 22:00
"U nas każdy jest prorokiem. O Tatarach w Polsce" – pod takim tytułem 22 lipca ukazała się książka Bartosza Panka. 
rozwiń zwiń