Historia

Pierwszy longplay na świecie

Ostatnia aktualizacja: 21.06.2022 05:35
Zdarzenie to miało miejsce 74 lata temu, poniedziałkowym wczesnym popołudniem 21 czerwca 1948, amerykańska wytwórnia płyt gramofonowych Columbia Records, w amerykańskim Atlantic City zaprezentowała pierwszy longplay na świecie - pierwszą płytę o średnicy 30 cm, kręcącą się z prędkością 33 ⅓ obrotów na minutę na przebudowanym, zmienionym gramofonie.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: imagefactory/shutterstock.com

Płyta winylowa

Jak bardzo wydarzenie to zmieniło świat muzyki nie trzeba przekonywać. Od tej pory wydawnictwa płytowe poszczególnych wykonawców zyskały nowy format wypowiedzi, a twórczość zmieniła się na coś w rodzaju "opowieści muzycznej" o rozbudowanej fabule dźwiękowej, z tych zawartych jedynie na krótkich, szybko kręcących się małych płytkach zawierających pojedyncze przeboje.

Materiałem, z którego wykonywano płyty był chlorek winylu - to najczęściej - stąd nazwa "płyta winylowa". Starsze formaty wykonywano także z ebonitu i szelaku. Te, kręcące się z prędkością 78 obrotów na minutę, nie trzymały jednak właściwej jakości, a mało elastyczne wydawnictwo dość często ulegało destrukcji. Były to wydawnictwa analogowe z zapisanym spiralnie, od zewnątrz do wewnątrz, w rowku, nagraniem dźwiękowym. Było to rozwiązanie, którego możliwości otworzyły się dopiero po wynalezieniu nowego ramienia gramofonowego, które to ramię zmieniło nacisk igły na płytę, przenoszony od ciężaru dość dużej tuby.

Zmiana konstrukcji gramofonu

Te, wydawane od 1877 roku, między innymi także przez Thomasa Edisona, nośniki dźwiękowe nie miały jednak zbyt stabilnej prędkości zapisu i odtwarzania. To zmieniło się właśnie w 1902 roku, kiedy to Eldridge R. Johnson wynalazł i skonstruował nowe ramię gramofonowe, którego budowa, na wskroś rewolucyjna zmieniła dotychczasową konstrukcję gramofonu. Teraz zapis rowka był bardziej "chroniony" przed niszczycielskim działaniem igły gramofonowej. Stąd też jakość nagrań stawała się o wiele lepsza, a płyta przenosiła znacznie mniej szumów i niechcianych dźwięków.

Pierwsze wielonakładowe płyty miały rozmiar 5 cali - to prawie 12,7 cm i odtwarzane były z prędkością 70, a później 78 obrotów na minutę. Twórcą ich był Emil Berliner. Przedsiębiorstwem, które w dużej mierze zmonopolizowało ten przemysł było American Graphophone Co. i to właśnie z niego wyrósł późniejszy gigant CBS Columbia Records. U podstaw tego przedsiębiorstwa stanęły wynalazki choćby Alexandra Grahama Bella i Charlesa Sumnera Taintera z lat 1885 - 1902. Zapis jednak na tych płytach pozostawiał wiele do życzenia, a jego jakość nie była zbyt wysoka.

Płyta długogrająca

Dopiero to pierwsze wydawnictwo z 1948 roku, zwane płytą długogrającą, miało zastosowaną technologię drobnorowkową, którego gęstość zapisu zwiększono ponad dwukrotnie. Stąd też długość nagrań wzrosła do 25 minut na jedną stronę płyty, a sama płyta zyskała średnicę 30 cm. Wcześniejsze wydawnictwa były podobnych rozmiarów - jednak kręciły się znacznie szybciej i czas nagrań był stąd znacznie mniejszy. Co ciekawe, dopiero w 1949 roku zaprezentowano tzw. singla - płytę drobnorowkową o rozmiarze najczęściej 7 cali, z dużym otworem pośrodku i kręcącą się z prędkością 45 obrotów na minutę. Warto wiedzieć, że ten duży otwór podyktowany był różną budową ramion do zmiany płyt z konstruowanych wtedy nagminnie maszyn, tzw. szaf grających.

To właśnie podyktowało taką a nie inną budowę singli i ich produkcję - możliwość szybkiego i wielokrotnego zmieniania utworów muzycznych, gotowych do dowolnego odtwarzania. O ile wcześniejsze płyty dawały podobny czas zapisu, o tyle były znacznie większe i cięższe. Dopiero technologia drobnorowkowa dała możliwość stworzenia wydawnictw dobrej jakości i wytrzymałych na wielokrotne odtwarzanie. A rynek oczekujący na różnorodne nagrania i styl zabaw towarzyskich wpłynęły na potrzebę stwarzania maszyn z wieloma różnorodnymi utworami, których wybór byłby dowolny i wielokrotny. Stąd też obecne później single były odpowiedzią na potrzeby kultury.

Zapis stereo

Jakość płyt była stale podnoszona, a kiedy wynaleziono zapis stereo? Mylił by się ten, kto uważałby, że dopiero po wynalezieniu longplaya. Już w 1928 roku W. Bartlett Jones zaproponował dwukanałowy zapis na płycie gramofonowej. Jego pomysł opierał się o dwa kanały, z których jeden był zapisywany wgłębnie, a drugi poprzecznie. Trzy lata później, w 1931 rokuAlan Dower Blumlein zaprezentował dwukanałowy zapis stereofoniczny na dwóch zboczach tego samego rowka, a jego rozwiązanie opierało się na zapisie pod kątem 45° do powierzchni płyty. Jednak wtedy nie było urządzeń do odtwarzania takich płyt i stąd rozwiązanie to skomercjalizowało się znacznie później. Wydarzeniem stojącym u progu muzyki stereo był gramofon z 1957 roku skonstruowany przez przedsiębiorstwo Westrex Company z USA oraz przedsiębiorstwo Fairchild Recording Equipment Company.

Nowa jakość

Rozwój rynku muzycznego od tych pierwszych lat powojennych bardzo przyspieszył, a zaproponowane zmiany rozmiarów i wytwarzania płyt wpłynęły na jego szybko powiększającą się wielkość. Wydarzenia opisywane przez nas nie miałyby jednak racji bytu bez tej pierwszej prezentacji nowoczesnego zapisu płyt zaproponowanego 74 lata temu przez Columbia Records. Na plan dalszy schodzi treść płyty, co do której historia prezentuje bardzo różniące się fakty i trudno znaleźć miarodajną odpowiedź - co było na tej pierwszej płycie nagrane. Ogólnie rzec biorąc z pewnością było to nagranie jazzowe niedużego big-bandu muzycznego, którego właśnie jakość muzyczna, jakość odtwarzania była najważniejsza i w pełni ukazywał możliwości stojące u progu nowego rynku muzycznego.

Teraz, w dobie muzyki cyfrowej, te stare formy zapisu stają się na nowo popularne i w dobrym tonie jest mieć w domu gramofon - mówi się, że nic nie dorówna jakością właśnie płycie gramofonowej. Zachwycając się dynamiką nagrania, miejmy na uwadze, że to ta pierwsza prezentacja sprzed 74 lat stanęła u progu pokoleniowych zmian i kulturowego rozwoju muzyki w XX wieku.

PP


Czytaj także

Jan Szczepanik. "Edison z Tarnowa"

Ostatnia aktualizacja: 13.06.2023 05:49
- Była to postać na tyle nietuzinkowa i tak znana na świecie, że Mark Twain poświęcił Janowi Szczepanikowi jedno ze swoich opowiadań, a Gabriela Zapolska czy Jan Kasprowicz dedykowali mu swoje utwory - mówił Piotr Zarzycki z Muzeum Techniki w Warszawie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Efekt "Polewacza". Polacy oglądają filmy od 127 lat

Ostatnia aktualizacja: 14.11.2023 05:56
14 listopada 1896 roku w Teatrze Miejskim w Krakowie miał miejsce pierwszy na ziemiach polskich pokaz filmowy z wykorzystaniem aparatury braci Lumière. To oficjalny początek kina na ziemiach polskich, choć wszystko mogło potoczyć się inaczej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Thomas Alva Edison – człowiek, który opatentował współczesność

Ostatnia aktualizacja: 19.02.2021 05:50
Ten tytuł może wielu osobom wydawać się dziwny... ale wyobraźmy sobie samouka, z małej wsi w stanie Ohio (USA), który w samych Stanach Zjednoczonych posiadał 1093 patenty, a poza Stanami jeszcze więcej – 1239 (w sporej części pokrywających się). Nie ma dnia byśmy nie używali choćby jednego z jego wynalazków. Niektórzy uważają wręcz, że cała obecna nowoczesność jest jego dziełem – oczywiście rozwijanym przez wielu innych światłych naukowców, wynalazców, innowatorów. Fundamenty natomiast są Edisona.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rozmowa z prędkością światła. Aleksander Bell i fototelefon

Ostatnia aktualizacja: 03.06.2023 05:45
3 czerwca 1880 roku Aleksander Graham Bell przeprowadził pierwszą transmisję telefoniczną bez użycia kabla. Zaledwie cztery lata po opatentowaniu telefonu powstało urządzenie, które przesyłało dźwięk za pośrednictwem wiązki światła. Wynaleziona przez Bella technologia do dziś jest w użyciu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Siegmund Lubin. Polak, który robił filmy, zmniejszał projektory i drażnił Edisona

Ostatnia aktualizacja: 23.10.2021 05:45
Urodzony w pruskim zaborze jako Zygmunt Lubszyński, w Berlinie stał się Siegmundem, w Ameryce zaś Lubinem. Pod tym nazwiskiem stał się sławny jako pionier kina, wynalazca, przedsiębiorca filmowy, reżyser, aktor i producent, a także - niestety - jeden z prekursorów niechlubnej tradycji piractwa intelektualnego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kolor zmienił fotografię. Pierwsza barwna odbitka została pokazana w 1861 roku

Ostatnia aktualizacja: 17.05.2022 05:30
Obecnie fotografia barwna jest standardem, zaś czarno-biała to raczej domena fotografii artystycznej. Ale jeszcze 30-40 lat temu odbitki barwne były wręcz luksusem. Znawcy tematu spierają się co do faktu kto pierwszy wykonał barwną fotografię. Uważa się, że był to Thomas Sutton, pracujący na zlecenie i pod kierunkiem Jamesa Clerka Maxwella. 17 maja 1861 roku w Royal Institution w Londynie Thomas Sutton zaprezentował pierwsze w historii kolorowe zdjęcie swego autorstwa.
rozwiń zwiń