Jan A. P. Kaczmarek zaczął komponować w latach 70. XX wieku dla polskich teatrów awangardowych: Teatru Laboratorium Jerzego Grotowskiego i Teatru Ósmego Dnia. Pierwszy sukces kompozytora wiązał się właśnie z tą współpracą - była nim trasa koncertowa kameralnej Orkiestry Ósmego Dnia po USA oraz nagranie płyty dla amerykańskiej wytwórni.
W stronę filmu
W początkach lat 80. XX wieku Kaczmarek zaczął komponować muzykę filmową. Pierwszym jego doświadczeniem był film Andrzeja Domalika "Cień" (1981). W 1989 roku w ramach stypendium Departamentu Stanu Kaczmarek wyjechał na miesiąc do Stanów Zjednoczonych. Początkowo nie zakładał, że tam zostanie, ale zaczęły pojawiać się możliwości pracy w Los Angeles i postanowił już tam zamieszkać.
Emigracja okazała się dla kompozytora trudnym i przełomowym przeżyciem, ale zarazem też niezwykle twórczym i inspirującym. Wiele jego działań jest z tym związanych, jak na przykład stworzenie Festiwalu Filmowego Transatlantyk w Katowicach czy kompozycja "Emigra - Symfonia bez końca" z 2017 roku, stworzona dla Muzeum Emigracji w Gdyni.
– Emigracja jest ważnym moim doświadczeniem, bo spędziłem 27 lat w Stanach Zjednoczonych, ale też doświadczeniem wielkiej wagi emigracji dla Polaków - miliony Polaków emigrowały przez ostatnie 200 lat – mówił Jan A. P. Kaczmarek w audycji Joanny Sławińskiej w Polskim Radiu.
27:16 jan a_ p_ kaczmarek.mp3 Rozmowa z kompozytorem, laureatem Oscara, Janem A.P. Kaczmarkiem. Audycja Joanny Sławińskiej z cyklu "Twarzą w twarz". (PR, 23.02.2017)
W stronę Oscara
Kaczmarek napisał muzykę do ponad 70 filmów w Polsce i Stanach Zjednoczonych. Wśród najważniejszych jego dokonań na tym polu wymienić należy przede wszystkim współpracę z Agnieszką Holland przy m.in. "Całkowitym zaćmieniu" (1995), "Placu Waszyngtona" (1997) czy "Trzecim cudzie" (1999). Kaczmarek jest także autorem muzyki do filmów "Quo vadis" (2001) Jerzego Kawalerowicza, "Niewierna" (2002) Adriana Lyne'a i - co zapewne najważniejsze - "Marzyciel" (2004) Marca Fostera. Za tę ostatnią pracę został nagrodzony Oscarem, choć początkowo producenci nie byli przekonani do twórcy z Europy Wschodniej.
– Producenci "Marzyciela" powiedzieli mojej agentce, że boją się, że kompozytor z Polski napisze coś depresyjnego – przyznawał Jan A. P. Kaczmarek w Polskim Radiu. – I wtedy wstąpił we mnie wojownik i napisałem szybko utwór w ciągu jednego dnia, wynająłem chór i orkiestrę, napisałem i wysłałem. I napisałem wtedy najbardziej optymistyczny utwór w swoim życiu. Tak optymistyczny, że nigdy go nie wydałem, bo nie miałem odwagi. Ale był tak przekonujący, że ten film natychmiast dostałem – wspominał.
Dużą popularnością cieszy się także jego kompozycja do filmu dla dzieci "Mój przyjaciel Hachiko" (2009).
Na dużą orkiestrę
Kaczmarek tworzy także muzykę symfoniczną, m.in. "Kantatę dla wolności" upamiętniającą 25. rocznicę powstania "Solidarności" (2005), "Oratorium 1956" (2006) na rocznicę Poznańskiego Czerwca, "Koncert Jankiela" (2011) na dwusetną rocznicę wydarzeń opisanych przez Adama Mickiewicza w "Panu Tadeuszu", "Fanfary dla A2" z okazji otwarcia nowego odcinka autostrady A2, czy "Universa - Opera Otwarta" (2014) na 650. rocznicę powstania Uniwersytetu Jagiellońskiego.
az