Historia

Odtworzono pierwotną "populację" dzieł literatury średniowiecza. Naukowcy zastosowali model używany w ekologii

Ostatnia aktualizacja: 21.02.2022 05:50
Według najnowszych badań międzynarodowego zespołu naukowców do naszych czasów przetrwało niespełna 10 proc. średniowiecznych manuskryptów zawierających dzieła literackie napisane w językach miejscowych.
Średniowieczny manuskrypt.
Średniowieczny manuskrypt. Foto: Shutterstock/Paolo Gallo

Ogromna część dorobku literackiego Europy nie przetrwała do dzisiaj z powodu pożarów bibliotek, niszczenia i "recyklingu" (ponownego zapisywania) książek. Aby oszacować rozmiar strat, naukowcy z kilku europejskich ośrodków zastosowali model statystyczny znany z ekologii, nazywany modelem niewidzialnych gatunków (unseen species). Jest on wykorzystywany do estymacji liczby gatunków w ekosystemie, nawet jeśli nie zostały one zaobserwowane bezpośrednio. W ten sposób historycy książki mogli oszacować, na podstawie liczby zachowanych dzieł i zawierających je manuskryptów, ich pierwotną "populację". Wyniki badań opublikowano w prestiżowym czasopiśmie "Science". Głównymi autorami pracy są Mike Kestemont (Uniwersytet w Antwerpii) i Folgert Karsdorp (Instytut KNAW Meertens), ale w projekcie brali też udział naukowcy z Oksfordu.

manuskrypt książęcy1200.jpg
Manuskrypt, będący klejnotem naszego języka

W badaniu wzięto pod uwagę dzieła powstałe w językach wernakularnych (miejscowych, "narodowych"). Szacunkom poddano utwory powstałe w językach niderlandzkim, francuskim, islandzkim, irlandzkim, angielskim i niemieckim. Zdaniem naukowców 3648 średniowiecznych manuskryptów, które przetrwały do naszych czasów, stanowi próbkę z "populacji", która pierwotnie liczyła 40614 "okazów". Oznacza to, że średni wskaźnik przetrwania rękopisów wynosi 9 proc.

- Szacujemy, że ponad 90 proc. średniowiecznych manuskryptów zawierających zapis dzieł o tematyce rycerskiej i heroicznej zostało utraconych. Odpowiada to mniej więcej skali strat, które historycy książki szacowali przy użyciu innych metod. Co więcej, udało nam się oszacować, że około 32 proc. dzieł o tematyce rycerskiej i heroicznej z okresu średniowiecza zostało utraconych na przestrzeni wieków – ocenia dr Katarzyna Anna Kapitan, filolog staronordyjski i młodszy pracownik naukowy w Linacre College w Oksfordzie.

Wyspiarskie rezerwaty literatury

Co istotne, okazało się, że w ramach badanej grupy odchylenia od średniej wskaźnika przetrwania są duże. Zdaniem naukowców największe straty poniosła literatura na kontynencie, podczas gdy dzieła kultur wyspiarskich zachowały się w niewspółmiernie dużym stopniu. Dla kultury islandzkiej wskaźnik przetrwania dla dzieł przygodowych, romansów i eposów wynosi 77 proc., dla kultury irlandzkiej zaś aż 81 proc. (przy zachowaniu ok. 19 proc. z pierwotnej liczby manuskryptów).

Manuskrypt 1200.jpg
Książnica Kopernikańska. Czy zabytkowy manuskrypt trafi na Węgry?

- Zarówno literatura islandzka, jak i irlandzka mają wysokie wskaźniki przetrwania średniowiecznych dzieł i manuskryptów, a także bardzo podobne profile parzystości. Oznacza to, że średnia liczba manuskryptów, które zachowują średniowieczne dzieła, jest bardziej równomiernie rozłożona pod względem geograficznym niż w innych badanych przez nas tradycjach – uważa dr Katarzyna Kapitan.

Innymi słowy, dzieła te ręcznie kopiowano w ośrodkach – głównie siedzibach zakonów – w różnych częściach wyspy, więc były bardziej odporne na zniszczenie w efekcie katastrof takich jak pożary bibliotek.

Nieszczęsna Anglia

Od wzorca "wyspiarskiego ekosystemu" odstaje średniowieczna literatura w języku angielskim. Zdaniem naukowców poniosła ona największe straty – do dziś przetrwało zaledwie 38 proc. średniowiecznych romansów i opowieści przygodowych w tym języku, przy zachowaniu zaledwie 7 proc. manuskryptów.

- Możemy winić za to rozwiązanie klasztorów pod rządami Henryka VIII, co doprowadziło do rozproszenia wielu bibliotek – wskazuje dr Daniel Sawyer z Uniwersytetu w Oksfordzie.

Jego zdaniem przyczyną niskiego wskaźnika przetrwania jest też znaczenie języka francuskiego jako języka elity na Wyspach Brytyjskich po podboju Anglii przez Normanów w 1066 roku.

- W rzeczywistości, jeśli dodamy fikcję napisaną w normańskim języku francuskim w Anglii do dowodów w języku angielskim, wskaźnik przetrwania dla angielskich dowodów wygląda bardziej jak wskaźniki dla innych języków. To pokazuje znaczenie normańskiego francuskiego dla kultury angielskiej i sugeruje, że historie bohaterskie w normańskim francuskim i angielskim tworzyły połączoną tradycję - dodaje naukowiec.

EurekaAlert!/Science/bm

Czytaj także

Pikantne listy Marii Antoniny odkrywają sekrety jej romansu

Ostatnia aktualizacja: 11.10.2021 05:40
Ostatnia przedrewolucyjna królowa Francji prowadziła ożywioną korespondencję ze szwedzkim hrabią Axelem von Fersenem. Badania ocenzurowanych fragmentów listów rzucają nowe światło na charakter ich relacji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tajemnicze runiczne imię na anglosaskim krzyżu

Ostatnia aktualizacja: 22.12.2021 05:45
Sam fakt, że odnaleziony w północno-wschodniej Anglii złoty krzyżyk zawierał runiczne inskrypcje, już był czymś niespotykanym. Tymczasem badacze odkryli kolejną niespodziankę: runy na krzyżyku układają się w niespotykane dotąd staroangielskie imię.
rozwiń zwiń