Historia

Choroba króla?

Ostatnia aktualizacja: 15.06.2008 08:29
Wędrując po korytarzach Muzeum Egipskiego w Kairze, nie można ominąć olbrzymiego posągu Echnatona.

Posąg budzi tym większe zdziwienie, gdy porównamy go z majestatycznymi posągami innych władców. Ciało Echnatona przedstawione jest w nienaturalny sposób. Wydłużona czaszka ze szpiczastym podbródkiem i mięsistymi ustami, wydłużona szyja, smukłe kończyny, wystający brzuch, szerokie biodra i niemal kobiecy biust czynią z sylwetki króla kształt przypominający gruszkę.

 Odmienne przedstawienie króla tłumaczone było na wiele sposobów. Dopatrywano się w tym symboliki religijnej. Doszukiwano się realistycznego przedstawienia króla zdeformowanego chorobą. Cyril Aldred sugerował, że król cierpiał na Syndrom Fröhlicha. Choroba ta wywołana jest najczęściej uszkodzeniem wzgórza mózgowego i przysadki, a objawia się sfeminizowanym wyglądem.  Inni badacze poszli dalej, ponieważ choroba objawia się z wiekiem, zaczęto nią tłumaczyć zmianę w przedstawianiu wizerunku króla – od czasu wstąpienia na tron aż do wprowadzenia nowego kanonu. Teoria ta nie może być prawdziwa, gdyż jednym ze skutków tej choroby jest bezpłodność, a król posiadał liczne potomstwo. Ze swoją żoną Nefertiti spłodził sześć córek i prawdopodobnie był ojcem Tutanchatona (późniejszego króla Tutanchamona) a być może i Semenchkare.

Inni badacze podejrzewali u rodziny królewskiej dziedziczną chorobę zwaną Zespołem Marfana, objawiającą się zmianami w układzie kostno-stawowym (m.in. obniżonym napięciem mięśniowym, wydłużonymi kończynami i szerokimi biodrami oraz wąską i długą czaszką), wrodzonymi wadami serca, nerek i płuc oraz zaburzeniami widzenia. Mimo że opis deformacji ciała idealnie pasowałby do przedstawień władcy nie jest możliwe potwierdzenie jakiejkolwiek jednostki chorobowej u króla, dopóki jego mumia nie zostanie odnaleziona i poddana stosownym badaniom. Żadna z powyższych teorii nie zyskała powszechnej aprobaty i obecnie badacze uznają deformację ciała królewskiego jedynie za nową konwencję artystyczną, która niewątpliwie miała zabarwienie symboliczne. Tłumaczono na przykład niemal androgeniczny wygląd króla poprzez porównanie z Atonem nazywanym ”ojcem i matką ludzkości”.

''

Rzeźba portretowa Echnatona. Muzeum San Jose w Kalifornii. Źr. Wikipedia.

Faktem jest, że nowy sposób przedstawiania władcy nie dotyczył tylko jego samego. W podobny sposób została przedstawiana jego rodzina i otoczenie, choć ci ostatni w mniej przejaskrawionej postaci. Naczelny rzeźbiarz Bak przedstawia siebie jako „ucznia Jego wysokości”, z czego jasno wynika, sam król uczył artystów nowego stylu. Nic nie stoi na przeszkodzie, by uznać nowy sposób przedstawiania postaci ludzkich za wymysł władcy i nowy styl w sztuce za którym podążyli jego poddani. Tym bardziej, że tzw. styl amarneński wprowadził tematykę rodzinną do oficjalnej sztuki państwowej. Po raz pierwszy można było zobaczyć przedstawienia króla w scenach rodzinnych, co więcej, po raz pierwszy zaobserwować uczucie. Mimo nowego kanonu przedstawiania postaci ludzkiej sztuka okresu amarneńskiego nie była jednolita.

Cyril Aldred wyróżnił trzy jej fazy: pierwszą, gdy głównym rzeźbiarzem był Bak, trzecią gdy funkcje te pełnił Totmes oraz drugą przejściową. W ostatniej fazie zaobserwować można powolne odchodzenie od przejaskrawionego wizerunku postaci, w tym i rodziny królewskiej. Najlepszym tego przykładem jest słynne popiersie Nefertiti przechowywane w Altes Museum w Berlinie, a odkryte w zakładzie rzeźbiarskim Totmesa. Zmiana ta może niejako przemawiać na korzyść badaczy widzących w zdeformowanym ciele króla jedynie konwencję artystyczną, która już za panowania jego syna Tutanchamona została całkowicie porzucona. Niepewności co do rzekomej choroby w rodzinie królewskiej rozwiały niedawne badania szkieletu Tutanchamona mające ustalić przyczynę śmierci młodego króla. Zespół pod kierownictwem dr Madihy Khattab stwierdził, że lekko wydłużona czaszka króla jest zwykłą wariacją antropologiczną, a nie wynikiem choroby czy wady dziedzicznej.

Aleksandra Hallmann