Tauron nadal chce rozmawiać z Rafako. Jest zapowiedź mediacji

2023-01-12, 17:44

Tauron nadal chce rozmawiać z Rafako. Jest zapowiedź mediacji
Spółka Tauron przekazała Rafako wezwanie do zapłaty 1,3 mld zł tytułem kar umownych i odszkodowań za usterki bloku 910 MW w Jaworznie.Foto: Twitter/Tauron

Jak poinformował Tauron, na poniedziałek w siedzibie Prokuratorii Generalnej zaplanowane jest spotkanie przedstawicieli spółki Tauron Wytwarzanie i Rafako ws. bloku 910 MW w Elektrowni Jaworzno. Tauron żąda 1,3 mld zł kar, Rafako zapowiada złożenie wniosku o upadłość.

W środę spółka Tauron Wytwarzanie przekazała Rafako wezwanie do zapłaty 1,3 mld zł tytułem kar umownych i odszkodowań za usterki bloku 910 MW w Jaworznie. - Jeżeli Rafako podejmie konstruktywne rozmowy, prowadzące do zawarcia ugody, to jest możliwe rozważenie przez Tauron Wytwarzanie zawieszenia dalszych działań prawnych wynikających z wystawienia noty - powiedział prezes firmy Trajan Szuladziński, cytowany w komunikacie Taurona.

Otwarci na mediacje

- Pozostajemy otwarci na mediacje, których celem jest doprowadzenie do polubownego rozstrzygnięcia wszystkich spraw spornych. Jednak – wbrew deklaracjom Rafako - nie widzimy realnych działań mających na celu zakończenie projektu, a jedynie działania, które mają zaciemnić sytuację i przykryć prawdziwe problemy dotyczące budowy bloku, tj. wady konstrukcyjne i projektowe, z którymi Rafako sobie nie poradziło - dodał Szuladziński.

Jak zaznaczył, Rafako nie usunęło ponad 100 zgłoszonych wad, z czego ponad 30 pozostaje nieusuniętych od przeszło dwóch lat, oraz odmawia przyznania się do ewidentnych wad projektowych.

Prezes Rafako: Tauron działa z premedytacją

Wcześniej prezes Rafako Radosław Domaradzki-Łąbędzki oświadczył, że nota na 1,3 mld zł "to działanie bez precedensu w historii polskiego biznesu", a jego zdaniem Tauron działa z premedytacją i ma świadomość, że w takiej sytuacji żadna ugoda nie jest możliwa. Jak podkreślił, koszty usunięcia usterek wyliczone przez Tauron na 160 mln zł Rafako szacuje na 15-20 mln zł.

Domaradzki-Łabędzki zapowiedział też, że Rafako zgłosi roszczenia wobec Tauronu, gdy je oszacuje. Ocenił też, że mogą być rzędu miliarda złotych. - Nie da się ukryć, że nota wyrządziła szkodę. Ponieśliśmy realne straty, policzymy je i zaproponujemy Tauronowi ich rozliczenie - oświadczył.

Zła jakość węgla?

Według prezesa Rafako, blok nie ma też wad projektowych, na które wskazuje Tauron w wezwaniu, a wykonane na bloku testy i pomiary w 80 proc. wypadły pozytywnie. Za główną przyczynę wskazywanych przez Tauron nieprawidłowości w pracy jednostki uznał złą jakość węgla. Tauron utrzymuje, że węgiel dostarczany do bloku 910 MW w Jaworznie spełnia parametry określone w kontrakcie.

Czytaj także:

Pierwotna wartość podpisanego w 2014 r. przez Tauron z konsorcjum Rafako-Mostostal Warszawa kontraktu na budowę bloku na węgiel kamienny o mocy 910 MW w Elektrowni Jaworzno III wynosiła 4,4 mld zł netto. Po aneksach wartość kontraktu wzrosła do 4,7 mld zł netto. Blok miał być gotowy w marcu 2019 r., został przekazany do eksploatacji w listopadzie 2020 r. Kontraktowa sprawność miała wynosić 49,5 proc.


PAP/IAR/PR24, akg

Polecane

Wróć do strony głównej