Na europejskich giełdach przeważają wzrosty indeksów
W zachodniej Europie na giełdach przeważają wzrosty indeksów. Po świątecznej przerwie inwestorzy znów kierują swoją uwagę na Koreę Północną, Turcję, Francję i amerykańskiego dolara - podają maklerzy.
2017-04-18, 10:10
Wiceprezydent USA Mike Pence oświadczył we wtorek, że wszystkie opcje są możliwe, jeśli chodzi o kryzys wokół Korei Północnej. Pence zaznaczył jednak, że USA są zdeterminowane, by współpracować z Japonią, Chinami i Koreą Południową w celu znalezienia pokojowego rozwiązania.
Władze północnokoreańskie kontynuują program jądrowy i próby rakietowe mimo zakazujących rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ i międzynarodowych sankcji. Zapowiadają też budowę międzykontynentalnej rakiety balistycznej.
Podczas poniedziałkowego wystąpienia na forum japońskiego parlamentu premier Shinzo Abe wezwał władze Korei Płn. do natychmiastowego zaprzestania dalszych prowokacyjnych akcji, zastosowania się do rezolucji Rady Bezpieczeństwa i porzucenia programu atomowego.
Abe zapowiedział, że poruszy zagadnienia związane z Koreą Północną podczas rozmów z prezydentem Federacji Rosyjskiej, Władimirem Putinem, z którym spotka się pod koniec kwietnia.
Zaznaczył też, że rząd w Tokio pozostaje w kontakcie ze Stanami Zjednoczonymi w tym, co dotyczy sposobu zareagowania na kolejną, nieudaną próbę z pociskami rakietami, jaką komunistyczny reżim w Pjongjang przeprowadził w niedzielę rano.
Korea Płn. dokonała próby wystrzelenia pocisku balistycznego na krótko przed wizytą wiceprezydenta USA Mike'a Pence'a w Seulu.
Próby wystrzelenia pocisku rakietowego dokonano nazajutrz po wielkiej paradzie wojskowej w stolicy Korei Północnej - Pjongjangu - z okazji 105. rocznicy urodzin założyciela państwa Kim Ir Sena. Wcześniej światowe media spekulowały, że przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un może zarządzić nowy test broni nuklearnej.
W Turcji Erdogan po referendum jeszcze mocniejszy
Turecka komisja wyborcza przekazała, że w referendum konstytucyjnym 51,4 procentami głosów zwyciężyli zwolennicy prezydenckiego system rządów, który zastąpi dotychczasowy system parlamentarny; było ich o 1,25 mln więcej niż głosujących przeciwko wprowadzaniu zmian. Ostateczne wyniki referendum w Turcji mają być znane w ciągu 10-11 dni.
W niedzielę przemawiając do tłumów, jakie zgromadziły się w rodzinnym mieście prezydenta Turcji Recepa Erdogana – Stambule, prezydent zapowiedział zainicjowanie "natychmiastowej debaty" nad przywróceniem w kraju kary śmierci. Erdogan nie wykluczył zorganizowania w tej sprawie kolejnego referendum, gdyby miało się to okazać konieczne. W czasie kampanii przed głosowanie wielokrotnie opowiadał się za przywróceniem kary śmierci, jeśli będą tego chcieli Turcy.
We Francji za kilka dni wybory
Kandydatka na prezydenta Francji w nadchodzących wyborach, szefowa Frontu Narodowego (FN) Marine Le Pen oświadczyła w poniedziałek na wiecu wyborczym w Paryżu, że podejmie "walkę z potopem imigracji" i "wydobędzie Francję z więzienia UE".
Liderka skrajnie prawicowego, antyunijnego i antyimigracyjnego FN zapewniła, że "najpilniejszych posunięć" dokona natychmiast po wyborze na prezydenta, "jeszcze przed wyborami parlamentarnymi" w czerwcu. Pierwszym z nich – jak zapowiedziała – będzie "przywrócenie Francji granic".
Podczas długiego wystąpienia kandydatka trzykrotnie napiętnowała tzw. pracowników delegowanych. Tak nazywa się obywateli UE, którzy zatrudnieni w firmach ze swego kraju pracują za granicą. We Francji najliczniejszą grupę stanowią Polacy.
Według ogłoszonych w poniedziałek wyników sondażu poparcie dla przywódczyni FN spadło do 22,5 proc. i wyprzedza ją obecnie Emmanuel Macron (23 proc.). Francois Fillon i Jean-Luc Melenchon mają po 19,5 proc. i mogą również mieć nadzieję na przejście do drugiej tury.
Dla Mnuchina mocny dolar to dobra rzecz
Sekretarz skarbu USA Steven Mnuchin ocenił w wywiadzie dla "Financial Times", że umocnienie się dolara jest "dobrą rzeczą" w długiej perspektywie.
Dodał, że USA nie interweniują na rynku walutowym.
- Mnuchin prawdopodobnie chciał nieco skorygować wcześniejsze komentarze prezydenta Donalda Trumpa, które "poszły za daleko - mówi Toshihiko Matsuno, starszy strateg SMBC Friend Securities Co.
Donald Trump w ubiegłym tygodniu w wywiadzie udzielonym "The Wall Street Journal" ocenił, że amerykański dolar jest zbyt silny.
Trump dodał wówczas, że: "częściowo jest to moja wina, ponieważ ludzie mają do mnie zaufanie (...). Bardzo ciężko jest konkurować, jeżeli mamy silnego dolara, a inne kraje dewaluują swoją walutę".
"Prezydent Trump przedstawił ocenę na temat siły dolara w perspektywie krótkoterminowej" - powiedział Mnuchin. "W długiej perspektywie silny dolar to dobra rzecz" - podkreślił Mnuchin.
Rynki surowców
Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku są niemal bez zmian, po spadku w poniedziałek o 1 proc. Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na maj na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest obecnie wyceniana po 52,62 USD, po zniżce o 3 centy.
Miedź na giełdzie metali w Londynie drożała po publikacji danych o PKB Chin, gdzie można liczyć na wzrost popytu na metale. Miedź na LME w dostawach 3-miesięcznych była wyceniana po 5.725,00 USD za tonę, po zwyżce o 0,6 proc. Teraz jednak metal już tanieje o 0,5 proc. do 5.663 USD za tonę.
Produkt Krajowy Brutto Chin wzrósł w I kw. 2017 r. o 6,9 proc. rdr - poinformowało w komunikacie biuro statystyczne w Pekinie, w poniedziałek. Analitycy spodziewali się w I kw. wzrostu PKB o 6,8 proc. po takim wzroście w IV kw.
Złoto jest wyceniane blisko 5-miesięcznego maksimum. Kruszec kosztuje 1.283,01 USD za uncję. W poniedziałek złoto kosztowało 1.295,56 USD za uncję - najwyżej od 9 listopada. Była to reakcja na komentarze prezydenta USA Donalda Trumpa, który zapowiedział, że rozważy akcję militarną wobec Korei Północnej.
PAP, awi
REKLAMA