Gdzie trafią miliony złotych zaoszczędzone na łagodnej zimie

Zima w tym roku znów zaskoczyła drogowców. Tym razem jednak pozytywnie. Dzięki łagodnej aurze udało się zaoszczędzić wiele milionów złotych. Radiowa Jedynka spytała, jak zostaną wykorzystane.

2015-03-02, 20:32

Gdzie trafią miliony złotych zaoszczędzone na łagodnej zimie
Jak mówi rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad do tej pory z zaplanowanych ok 500 mln złotych, wydano ok. 200 mln zł. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Radiowa Jedynka spytała, jak zostaną wykorzystane środki zaoszczędzone na łagodnej zimie./Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia./.
+
Dodaj do playlisty

– W Warszawie do tej pory wydano 25,5 mln złotych z 78 mln zł, zarezerwowanych na ten cel - mówi Zofia Kłyk ze stołecznego Zarządu Oczyszczania Miasta. I zapowiada, że część z zaoszczędzonych pieniędzy zostanie przekazana na bieżące utrzymanie dróg.

Warszawa wyda na mycie i zieleń

Jak jednak zastrzega, jednak w pierwszej kolejności trafią one na zadania realizowane przez Zarząd Oczyszczania Miasta, czyli na zieleń i oczyszczanie ulic – zamiatanie i mycie jezdni.
Drogowcy wydadzą na poprawę bezpieczeństwa
Podobnie będzie w przypadku dróg krajowych i autostrad. Jak mówi rzecznik Generalnej Dyrekcji - Jan Krynicki, do tej pory z zaplanowanych ok 500 mln złotych, wydano ok. 200 mln zł. – Zaoszczędzone pieniądze zostaną przeznaczone na podniesienie poziomu bezpieczeństwa ruchu drogowego – zapewnia rzecznik.
W Ełku będzie nowy tabor do oczyszczania miasta
Inaczej zaoszczędzone pieniądze wydadzą władze Ełku, które przeznaczą je zakup nowego taboru dla spółki utrzymującej czystość w mieście. Z kolei mieszkańcy Mrągowa będą mogli liczyć na dodatkowe remonty lokalnych dróg.

W Rzeszowie nie oszczędzili

Są jednak i takie miejsca, gdzie mimo łagodnej zimy, oszczędności nie będzie. Np. w Rzeszowie służby z powodu częstych opadów marznącego deszczu musiały posypywać drogi solą, aby na jezdni nie było lodu. A to jest droższe niż "zwykłe" odśnieżanie.

Błażej Prośniewski, jk

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej