Huragany nie bez wpływu na rynek pracy w USA. Spada liczba pracujących
Huragany Harvey i Irma, które przeszły nad południem Stanów Zjednoczonych, spowodowały nie tylko wielomiliardowe straty, ale także wpłynęły na wiele dziedzin gospodarki. Zgodnie z przewidywaniami ekspertów, nieco pogorszyła się sytuacja na amerykańskim rynku pracy - po raz pierwszy od 7 lat spadło zatrudnienie.
2017-10-07, 10:16
Amerykański Departament Pracy podał, że z powodu kataklizmów w branży wolnego czasu oraz hotelarsko-turystycznej nie powstały 33 tysiące nowych miejsc pracy. Mimo to, ogólna stopa bezrobocia spadła i obecnie wynosi 4,2 procent, czyli najmniej od 2001 roku. Rozbieżności w szacunkach eksperci tłumaczą tym, że spadek zatrudnienia prawdopodobnie nie jest dłuższym trendem na rynku, ale jednorazowym wahaniem spowodowanym przez huragany. - Mimo że główną liczbą września jest ta dotycząca spadku zatrudnienia, pierwszy raz od 7 lat, to sytuacja na rynku pracy jest dobra - ocenił natomiast cytowany przez BBC News Gus Faucher, ekonomista PNC Services.
Wysoki rachunek za huragany
Huragany Harvey i Irma spowodowały gigantyczne straty na południu Stanów Zjednoczonych. Niezwykle kosztowna była zwłaszcza powódź spowodowana przez Harveya, który spowodował zalanie dużych obszarów w Teksasie i Luizjanie. Sprzątanie po obu kataklizmach trwa do dziś. I już teraz mówi się, że wartość strat spowodowanych przez oba huragany wyniesie kilkaset miliardów dolarów. Sama Irma spowodowała szkody szacowane na ponad 200 miliardów dolarów. To dużo więcej, niż dotychczas najbardziej "kosztowny" huragan, który uderzył w Stany Zjednoczone - Katrina, który w 2005 roku wyrządził szkody w wysokości 108 miliardów dolarów.
NRG, BBC, md
REKLAMA