Rośnie konkurencja między hotelarzami, przybywa dłużników

Po I kwartale 2018 r. 779 hotelarzy miało łącznie ponad 970 mln zł długów - wynika z raportu "Sytuacja na rynku hotelowym. Pełne obłożenie" przygotowanego przez BIG InfoMonitor i Profitroom. Oznacza to, że z zadłużeniem borykało się co 11. przedsiębiorstwo oferujące usługi hotelowe.

2018-06-13, 10:21

Rośnie konkurencja między hotelarzami, przybywa dłużników
Najwięcej firm hotelarskich z niespłaconym zadłużeniem jest w województwie mazowieckim.Foto: PIXABAY

Jak podano, na jedną firmę w tym sektorze przypada ponad 1,2 mln zł niespłaconych zobowiązań. Ponad 90 proc. wartości zaległości, mowa tu o zobowiązaniach nieopłaconych przez co najmniej 30 dni po terminie na min. 500 zł, to nieopłacone na czas raty kredytów.

Rośnie konkurencja

Według prezesa BIG InfoMonitor Sławomira Grzelczaka, biznes hotelarski staje się coraz atrakcyjniejszy dla wielu inwestorów. "Muszą oni jednak pamiętać, że nie jest to działalność łatwa, wymaga specjalistycznej wiedzy oraz doświadczenia. Dodatkowe ryzyko stanowi trwający w branży boom inwestycyjny" - zaznaczył. Dodał, że konsekwencją tego będzie wzrost konkurencji, która pogłębi problemy ze zdobyciem pracowników, ale może też wpłynąć na obłożenie hoteli, "jeśli dynamika wzrostu podaży miejsc noclegowych wyprzedzi wzrost popytu na usługi hotelowe".

Jak podano w raporcie, przez sześć miesięcy zaległości branży wzrosły o 93 mln zł, czyli o blisko 11 proc., a liczba niesolidnych firm zajmujących się tego typu działalnością - o 119 (18 proc.). "Dobra koniunktura gospodarcza w większym stopniu sprzyja hotelarstwu niż innym branżom i problem z nieterminowym regulowaniem zobowiązań hoteli pogłębia się wolniej niż w przypadku ogółu przedsiębiorstw" – ocenił cytowany w raporcie Grzelczak.

Rosną zaległości

W omawianym okresie, jak wyliczono, zaległości wszystkich firm, widocznych w bazach BIG InfoMonitor oraz BIK, wzrosły bowiem o 39 proc., a liczba przedsiębiorstw borykających się z problemami finansowymi zwiększyła się o prawie 30 proc. "Aż 227,3 tys. przedsiębiorstw ma razem 26,5 mld zł zaległości. Nie zmienia to jednak faktu, że wśród hoteli 8,9 proc. firm ma kłopoty ze spłatą zobowiązań, podczas gdy dla ogółu przedsiębiorstw odsetek ten wynosił po pierwszym kwartale 5,7 proc." - czytamy. Zaznaczono, że w praktyce oznacza to, że ryzyko nieotrzymania płatności przez kontrahentów czy banki od przedstawicieli tej branży jest znacznie wyższe.

Najwięcej firm hotelarskich z niespłaconym zadłużeniem jest w województwie mazowieckim - wynika z raportu. Po I kwartale 2018 r. było ich 131, a liczba zaległości wynosiła 258, co oznacza, że na przedsiębiorstwo przypadało ok. dwóch zaległych zobowiązań. Drugie pod tym względem było województwo dolnośląskie (112 firm z 204 historiami zadłużenia).

Pod względem wysokości przeterminowanego zadłużenia przodują natomiast hotele z województwa łódzkiego z sumą 301,4 mln zł. Stąd pochodzi też dłużnik-rekordzista. Nieuregulowane raty i faktury jednej firmy hotelarskiej z tego województwa wynosiły na koniec marca br. 199,2 mln zł.

PAP, ak, NRG


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej