Budowa CPK. Doradcy z najlepszego lotniska świata chcą pomóc
Centralny Port Komunikacyjny powinien odprawić pierwszych pasażerów pod koniec 2027 roku. Na razie jednak władze CPK szukają doradcy strategicznego dla projektu. Współpracą zainteresowani są przedstawiciele Lotniska Changi w Singapurze - lidera w rankingu najlepszych lotnisk świata.
2019-12-04, 15:00
Centralny Port Komunikacyjny – według strategii rządu – ma być najważniejszą polską inwestycją infrastrukturalną, węzłem przesiadkowym zlokalizowanym między Warszawą i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy. Docelowo ma obsługiwać 100 milionów pasażerów rocznie. Decyzja o budowie Portu została podjęta w 2017 i wzbudziła wiele dyskusji, jednak pomysł został zdecydowanie poparty przez Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA).
– Transport lotniczy pozytywnie wpływa na kondycję ekonomiczną Polski. Lotnictwo daje miejsca pracy i miliony euro dla polskiej gospodarki – mówił wówczas Alexandre de Juniac, prezes IATA.
Okęcie nie daje rady
Jak wynika z danych IATA, ruch lotniczy w Polsce rośnie w tempie 2,5 razy szybszym niż średnia światowa. Największym portem w regionie Europy Środkowo-Wschodniej jest Lotnisko Chopina w Warszawie, które pod względem liczby pasażerów wyprzedza Pragę, Budapeszt i Bukareszt. Według prognoz Arup, do 2030 r. ruch lotniczy na Okęciu ma osiągnąć 30 mln pasażerów rocznie, podczas gdy obecna maksymalna przepustowość portu wynosi ok. 22 mln pasażerów. W ubiegłym roku odprawiono prawie 18 mln osób.
REKLAMA
Marcin Horała, który niedawno został powołany na stanowisko pełnomocnika rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego, zapowiedział w „Salonie politycznym Trójki”, że w przyszłym roku zostanie wybrany doradca strategiczny projektu i ruszą zakupy gruntów pod inwestycję. Zainteresowanie współpracą wyrazili przedstawiciele branży lotniczej z Chin, Korei Południowej oraz Singapuru.
Mikołaj Wild, który od ubiegłego tygodnia pełni obowiązki prezesa spółki CPK, a wcześniej był pełnomocnikiem rządu ds. CPK, poinformował, że wybrany doradca będzie także konsultantem dla Lotniska Chopina.
– To jest równoległy proces. Chcemy, aby ten sam międzynarodowy podmiot został doradcą strategicznym dla CPK oraz konsultantem dla Lotniska Chopina. W przypadku CPK doradca pomoże spółce w pracy m.in. nad master planem, a jeżeli chodzi o warszawskie lotnisko, tutaj pomoże zarządzającemu, czyli Przedsiębiorstwu Państwowemu Porty Lotnicze zwiększyć przepustowość Lotniska Chopina – powiedział Polskiej Agencji Prasowej Mikołaj Wild.
4 lata i 1,3 mld dolarów
REKLAMA
W ubiegłym tygodniu w Warszawie odbyły się rozmowy pełnomocnika rządu ds. CPK, przedstawicieli CPK, PPL, Polskiego Funduszu Rozwoju i LOT-u z delegacją firm z Singapuru. W jej skład weszli m.in. przedstawiciele Changi Airport International, to spółka należąca do Changi Airport Group, czyli operatora singapurskiego Lotniska Changi.
Od siedmiu lat lotnisko to jest uznawane przez recenzentów serwisu Skytrax za najlepszy port lotniczy na świecie. A w tym roku władze lotniska podniosły poprzeczkę jeszcze wyżej oddając do użytku wielki, blisko 40-metrowy wodospad, najwyższy na świecie wodospad jaki zbudowano w zamkniętym budynku. Woda spada w szklanym tunelu z wysokości siedmiu pięter. Budynek został oficjalnie otwarty w kwietniu. Asymetryczna bryła geometryczna wzięła swój wzór z toroidu powstałego na bazie okręgu. Prace nad budową trwały 4 lata i pochłonęły 1,3 mld dolarów.
Wybór doradcy będzie jednym z kamieni milowych podczas przygotowań do budowy CPK. W połowie przyszłego roku spółka przystąpi do prac nad master planem: zarówno dla lotniska, jak też dla zintegrowanej z nim stacji kolejowej.
REKLAMA
Pozaborowe braki w dostępności
Marcin Horała uważa, że dzięki tej inwestycji Polska dołączy do „pierwszej ligi” w sensie transportowym i uzyska pełną suwerenność transportową. Podkreślił, że harmonogram budowy CPK zakłada 10 lat.
– Jest kilka ważnych kierunków, na których podróż jest po prostu bardzo uciążliwa, znacząco dłuższa niż powinna być jeżeli spojrzymy na odległości geograficzne i to trzeba przełamać. Tym sercem dla ruchu pasażerskiego będzie CPK i od niego, docelowo oczywiście w jakiejś perspektywie mają rozchodzić się połączenia do całego kraju, tak żeby wszystkie części kraju ciągnęły komunikacyjnie do Polski, żeby przełamać te pozaborowe braki w dostępności, żeby wreszcie uruchomić różne zasoby, które w Polsce mamy, ale one nie są optymalnie wykorzystane, bo one właśnie w tym krwiobiegu gospodarczym nie uczestniczą w pełni – tłumaczył Marcin Horała w Polskim Radiu w Sygnałach Dnia.
REKLAMA
Sławomir Dolecki/PAP/IAR/tvp.info/SW
REKLAMA
REKLAMA