Banki rozważają pozasądową ugodę z "frankowiczami"

2020-02-10, 11:00

Banki rozważają pozasądową ugodę z "frankowiczami"
SNB może pozwolić sobie na wzrost wartości franka.Foto: shutterstock.com/Fedor Selivanov

Rosnąca liczba pozwów sądowych i większy odsetek przegrywanych spraw zaczynają skłaniać banki do oferowania ugód frankowiczom. Może się okazać, że pozasądowe załatwienie sprawy może być znacznie mniej kosztowne, ponieważ wiele kancelarii prawnych wyspecjalizowało się w reprezentowaniu kredytobiorców, windując stawki za swoje usługi.

Rynek prawnych usług dla "frankowiczów" wart jest minimum 50 mln złotych. Coraz częściej kancelarie prawne same odszukują takich kredytobiorców. Co paradoksalne zdarzały się przypadki pozyskiwania tych informacji np. od byłych bankowców.

Ale koszt takiego procesu przy pośrednictwie prawników bywa gigantyczny. Choć po październikowym wyroku TSUE dla państwa Dziubaków, banki coraz częściej liczą się  z przegranymi procesami.


Powiązany Artykuł

franki 1200.jpg
Sąd konsumencki przyznał rację UOKiK w sprawie kary dla Banku Millennium za "frankowiczów""

I wiele z nich już stworzyło rezerwy finansowe na poczet przegranych procesów i roszczeń "frankowiczów". 

Santander Bank Polska przygotowuje dla frankowiczów nową ofertę ugód pozasądowych, która może zostać im przedstawiona w drugiej połowie roku – pisze dziennik "Rzeczpospolita" powołując się na nieoficjalne źródła. Bank potwierdza, że rozważa różne scenariusze i jest na wstępnym etapie badania ankietowego wśród klientów.

– Nie jesteśmy jeszcze gotowi na przedstawienie klientom wiążących propozycji, ale pracujemy, aby zaprezentować je niebawem – informuje bank. Z informacji  gazety wynika, że PKO BP może pójść jego śladem, ale bank tego nie potwierdza.

Przewalutowanie po średnim kursie?

Według źródeł „Rz” niebawem dokument z głównymi założeniami oferty Santandera ma trafić do Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego. UKNF podkreśla, że popiera polubowną pozasądową formę rozwiązywania sporów między bankami i klientami. Wcześniej rzecznik finansowy apelował do banków o przedstawienie atrakcyjniejszych warunków ugody.

Dziennik przypomina, że te na razie bazowały głównie na przewalutowaniu po średnim kursie NBP, co dawało klientom niewielkie korzyści finansowe i nie rozwiązywało ich głównego problemu – dużego umocnienia kursu franka i wzrostu długu wyrażonego w złotych.

Dla banków oznacza to ryzyko

Na czym ma polegać ta oferta?. – Jedną z rozważanych opcji ma być przeliczenie, ile kosztowałby do tej pory teoretyczny kredyt w złotych, który miałby zamiast frankowego zaciągnąć przed laty klient.


Powiązany Artykuł

dworczyk michal jedynka 1200.jpg
Michał Dworczyk po wyroku TSUE: system bankowy jest w Polsce stabilny

Gdyby się okazało, że frankowy kredyt kosztował go więcej, bank zwróciłby mu nadwyżkę. Jednak głównym problemem przy "zamianie" frankowego kredytu na złotowy byłaby jego wartość w złotych – czytamy.

– Odpowiedź klientów na próbę ugody będzie uzależniona od warunków. Zasada jest prosta: im większa korzyść dla klienta, tym większy koszt dla banku. Dotyczy to też czasu: szybkość ugód jest dobra dla klienta, ale dla banków oznacza ryzyko skumulowania kosztów w krótkim czasie, na co nie wszystkie banki stać – powiedział gazecie Andrzej Powierża, analityk DM Citi Handlowego.

 

PolskieRadio24.pl/IAR/PAP/Rzeczpospolita.pl/DoS

 

Polecane

Wróć do strony głównej