Piotr Bujak: polska gospodarka odbije w drugiej połowie roku
- W tym roku wzrost PKB zbliży się do poziomu 4 procent, sięgałby nawet 5 procent, gdyby nie trzecia fala pandemii - powiedział Piotr Bujak, główny ekonomista banku PKO BP, w audycji "Ekspres Gospodarczy" w Programie 1 Polskiego Radia.
2021-03-19, 17:30
W opinii Piotra Bujaka kolejny lockdown, wymuszony przez sytuację pandemiczną, opóźni proces wychodzenia polskiej gospodarki z covidowej zapaści. Odbicie miało być wyraźne już po 2 kwartale. Ale w skali całego roku, nastąpi to dopiero w drugiej połowie roku, po przyspieszeniu ogólnopolskiego procesu szczepień. Pomimo tego Polska ma wciąż dobre podstawy do poprawy stanu gospodarki jeszcze w roku 2021.
Nie tylko dlatego, że polskie PKB spadło w roku 2020 mniej niż w innych krajach UE. Pomaga nam fakt stosunkowo małego udziału sektora turystyki w tworzeniu PKB, a także pomoc państwa dla przedsiębiorców oraz elastyczność działania firm i struktura całej gospodarki.
Po wynikach naszego eksportu widać, że polskie firmy potrafiły dostosować się do tej trudnej sytuacji. Na świecie po upowszechnieniu się szczepionki na COVID-19 już odnotowano wyraźny wzrost międzynarodowego handlu. Dotyczy to choćby regionu Azji oraz USA, gdzie odnotowano największe postępy w szczepieniach przeciw COVID-19, co przełożyło się na skuteczność walki z pandemią. Dowodzi tego choćby bardzo optymistyczna prognoza wzrostu PKB w USA, szacowanego nawet na 6 procent w roku 2021.
Dlatego wiele krajów znów zacznie w tym roku kupować polskie towary. Ale wciąż bardzo wiele zależy od uporania się Polski i całej UE z deficytem szczepionek przeciw COVID-19. Choć zdaniem Piotr Bujaka druga połowa roku da solidne podstawy do zakończenia całego roku na gospodarczym plusie.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania audycji, którą prowadziła Justyna Golonko.
Posłuchaj
PR1/PR24/Justyna Golonko/sw
REKLAMA
REKLAMA