W Rosji ceny idą mocno w górę. Z półek sklepowych zaczyna znikać cukier
W Rosji w drugim tygodniu wojny wśród towarów spożywczych najbardziej wzrosły ceny cukru, owoców i warzyw. Zdaniem ekonomistów inflacja w najbliższych miesiącach może się zbliżyć w tym kraju do 20 proc.
2022-03-17, 12:28
Media zwracają uwagę, że w drugim tygodniu inwazji na Ukrainę ceny w sklepach w Rosji wciąż silnie rosły i pojawiły się obawy o niedobory podstawowych produktów spożywczych. Do takich należy m.in. cukier.
W drugim tygodniu wojny wyżej na liście najszybciej drożejących produktów znalazły się bardziej podstawowe produkty.
"Spośród ponad 100 towarów i usług, których ceny co tydzień raportuje rosyjski urząd statystyczny, tym razem najmocniej w górę poszły - obok wyjazdu do Turcji (+28 proc. w porównaniu do poprzedniego tygodnia) - cukier (+13 proc.), telewizory (+12,5 proc.), świeże pomidory (+12 proc.) i banany (+11 proc.). Nadal mocno drożały odkurzacze (+8 proc.) i smartfony (+6,5 proc.) oraz samochody zagranicznych marek (+7 proc.)" - poinformował Bankier.pl.
Klienci kupują na zapas
Konsumenci zaregowali na rosnące ceny wzmożonymi zakupami napędzając jednocześnie dalszy wzrost cen. Prokuratura Generalna w Rosji zapowiedziała, że będzie reagować na próby "sztucznego podnoszenia cen", a markety oferują normalną cenę kupującym mniejsze ilości deficytowego towaru, a nabywającym większe każą płacić więcej za sztukę.
REKLAMA
Jak wylicza Bankier.pl od początku marca ceny szły w górę o średnio o 0,303 proc. dziennie. Dla porównania w całym lutym było to 0,042 dziennie, a w styczniu - 0,021 proc. dziennie. Można by więc napisać, że tempo wzrostu cen przyspieszyło prawie 15-krotnie w odniesieniu do początku roku. "Dla porównania: nawet przy zbliżającej się do 10 proc. w skali roku inflacji w Polsce, w ujęciu miesiąc do miesiąca wyniosła ona w styczniu niespełna 2 proc." - czytamy także.
Rosyjskie ministerstwo gospodarki poinformowało niedawno, że inflacja wynosi "tylko" 12,54 proc. Ekonomiści spodziewają się jednak, że w najbliższych miesiącach tempo może się zbliżyć do 20 proc.
- Niewypłacalność Rosji coraz bliżej? PIE: spłata zobowiązań w rublu będzie oznaczać techniczne bankructwo
- Wojna wpłynie na liczbę inwestycji? Minister rozwoju uspokaja: Polska uważana jest za kraj bezpieczny
polskieradio24.pl/Bankier.pl/mk
REKLAMA
REKLAMA