Rząd planuje ukrócić patologie na rynku pośredników nieruchomości. Minister Buda ujawnił szczegóły

- Przygotowujemy rozwiązania, które uregulują patologie na rynku pośredników nieruchomości - zapowiedział minister rozwoju Waldemar Buda. Z jego słów wynika, że ma być zakaz reprezentowania przez pośredników obu stron transakcji i pobierania od obu wynagrodzenia.

2023-05-18, 14:50

Rząd planuje ukrócić patologie na rynku pośredników nieruchomości. Minister Buda ujawnił szczegóły
Nowelizacja zmienia tzw. trzecią grupę spadkową. Zgodnie z nowelą krąg spadkobiorców zostanie w tej grupie zawężony. Foto: Shutterstock/Amnaj Khetsamtip

Buda mówił w wywiadzie dla RMF FM m.in. o "bezpiecznym kredycie" i koncie mieszkaniowym, które mają pomóc w zakupie pierwszego mieszkania. Przepisy w tej sprawie są na końcowym etapie prac w parlamencie. Mają wejść w życie 1 lipca.

Banki zainteresowane "bezpiecznym kredytem"

- Nie słyszałem o banku, który by nie chciał w to wejść. Oczywiście one mogą startować wcześniej czy później, ale wszystkie większe banki są absolutnie zainteresowane, gotowe, wprowadzają to do oferty. Widziałem już nawet foldery reklamowe w tej sprawie - powiedział Buda.

Pytany, czy nie ma obaw, że pula środków na dopłaty do rat kredytów szybko się wyczerpie, zapewnił, że nie ma ograniczeń na ten rok. - Do końca roku, każdy kto będzie zainteresowany, będzie mógł działać - dodał. W jego ocenie, później kolejka osób chcących kupić pierwsze mieszkanie się rozładuje.

Wskazał, że nie ma ograniczeń w skorzystaniu z "bezpiecznego kredytu" dla cudzoziemców. - Jeśli ktoś chce kupić mieszkanie, to będzie mógł z tego skorzystać. (...) (Ukraińcy - red.) korzystają z pełni praw, mogą zakładać tutaj działalność, pobierać świadczenia, korzystają z systemu opieki zdrowotnej, pracują, odprowadzają podatki. Traktujemy ich tak samo, jak obywateli polskich - podkreślił szef MRiT.

Patologie na rynku pośredników nieruchomości

Zapowiedział też, że resort przygotowuje rozwiązania, które uregulują niektóre patologie na rynku pośredników nieruchomości. - Pewnie spotkali się państwo z taką sytuacją, że pośrednik zawiera umowę ze sprzedającym, pobiera od niego wynagrodzenie, a później próbuje w kawiarni podpisać umowę zanim pokaże mieszkanie i od kupującego również próbuje pobrać prowizję. Albo reprezentuje jedną albo drugą stronę - zaznaczył minister rozwoju.

REKLAMA

Dodał, że resort nie zamierza natomiast regulować wysokości prowizji.

- Niech to rynek reguluje, natomiast nie może być takiej patologii, że reprezentujemy jedną i drugą stronę i pobieramy dwa razy wynagrodzenie - powiedział.

PAP/IAR/PR24/akg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej