Najczęstsze błędy w PIT-ach. Ciągle te same, dominuje - brak podpisu
Brak wymaganego podpisu, błędy rachunkowe, złe dane, np. dotyczące organizacji pożytku publicznego. To najczęstsze błędy, jakie popełniamy przy wypełnianiu deklaracji podatkowej w zeznaniu rocznym.
2014-04-07, 17:45
Posłuchaj
- Najczęstsze błędy są zawsze takie same. Zapominamy podpisać deklarację albo źle wyliczamy sobie ulgę czy kwotę podatku, często błędnie podajemy numer KRS organizacji, której chcemy podarować 1 proc. – mówi portalowi gospodarka.polskieradio.pl rzeczniczka ministerstwa finansów Wiesława Dróżdż.
Wypełnij PIT przez Internet
Zdaniem rzeczniczki ministerstwa finansów, takich błędów możemy łatwo uniknąć korzystając z możliwości rozliczenia się przez internet. Wystarczy w tym celu odwiedzić odpowiednią stronę resortu finansów.
- Ponieważ tam wypełniając na naszej stronie deklarację ( www.e-deklaracje. gov. pl ) system samoczynnie wylicza nam podatek i nie pozwoli nam przejść dalej, gdy nie wypełnimy wszystkich wymaganych rubryk – tłumaczy Wiesława Dróżdż.
REKLAMA
Można odliczyć ulgi: na Internet i dzieci
Nic nie zmieniło się, jeżeli chodzi o wachlarz proponowanych ulg podatkowych. Zmieniły się jedynie zasady ich przyznawania.
- Odliczenie z tytułu korzystania z internetu nadal przysługuje, ale tym osobom, które do tej pory jeszcze z niej nie korzystały lub skorzystały tylko raz w rozliczeniu za 2012 r. Wysokość odpisu pozostaje bez zmian i wynosi 760 zł.
Poszerzył się natomiast wachlarz proponowanych ulg prorodzinnych. Wysokość ulgi zależy od liczby dzieci, nad którymi podatnik sprawuje opiekę, od tego czy jest w związku małżeńskim, a także od wysokości jego dochodów.
Przykładowo rodzic samotnie wychowujący jedno dziecko może z tego tytułu, co miesiąc odliczyć 92, 67 zł, jeśli rocznie zarabia mniej niż 56 tys. zł.
REKLAMA
Ulga na trzecie dziecko jest wyższa – wynosi 139, 01 zł miesięcznie. Jeszcze wyższa jest ulga na czwarte i każde kolejne dziecko – wynosi 185, 34 zł miesięcznie – wyjaśnia rzeczniczka resortu finansów.
Jak zaznacza Wiesława Dróżdż, coraz więcej podatników decyduje się na wypełnienie zeznania rocznego w internecie.
- Jest to najprostszy i najwygodniejszy sposób rozliczenia się z fiskusem. Nie musimy jechać do urzędu skarbowego ani na pocztę. Nie kupujemy znaczka. Do dziś wysłano już ponad 3 miliony zeznań drogą internetową. Z całą pewnością ubiegłoroczny rekord zostanie pobity – mówi Wiesława Dróżdż.
Czasu na rozliczenie się mamy już coraz mniej. Termin mija 30 kwietnia o godzinie 23.59.
REKLAMA
Arkadiusz Ekiert
REKLAMA