Seria "wielkich skoków" cyberprzestępców
Sieciowi złodzieje nie polują już tylko na dane pojedynczych użytkowników, ale szykują również megawłamania.
2014-04-16, 14:05
Posłuchaj
Jak wynika z najnowszego raportu firmy Symantec zmieniają się też metody działania – sieciowi włamywacze w znacznie mniejszym stopniu zadowalają się szybkimi akacjami, przynoszącymi mniejsze zyski, a coraz częściej przez długie miesiące przygotowują się do wielkiego skoku.
Najwięcej ataków pod koniec roku
Z raportu firmy Symantec wynika, ze liczba takich „wielkich skoków" na dane użytkowników wzrosła z jednego w 2012 roku do ośmiu w ubiegłym roku .
- Pod koniec 2013 r przypuścili oni serię najbardziej szkodliwych ataków w historii. Mieliśmy tym samym największe wycieki danych i drugi co wielkości wyciek informacji kredytowych - podaje Jolanta Malak, dyr. generalna firmy Symantec Polska.
Do większości megawłamań dochodzi pod koniec roku, gdy obserwowany jest wzmożony przedświąteczny ruch w sklepach internetowych i na aukcjach.
Cel główny to firmy
Jednak głównym celem cyberprzestępców są obecnie ataki na firmy i wykradnie stamtąd najcenniejszych informacji, stanowiących unikalną wartość intelektualną, a także informacji o tym, jak funkcjonuje dana firma.
- Atak może trwać nawet kilka miesięcy, ale zdobyte tą metodą informację mogą pomóc skrócić konkurencji okres inwestowania o wiele lat – dodaje Jolanta Malak.
- Znamy przypadek, ze firma wyniku tego rodzaju ataków upadła, bo nie była w stanie dorównać kroku konkurencji – mówi dyrektor Symantec Polska.
Pojawił się też nowy rodzaj działalności przestępczej. To wymuszanie okupu za odblokowanie informacje, które mamy na komputerze. – Informacje są szyfrowane i wymuszane są opłaty w wysokości kilku tysięcy zł, za odszyfrowanie tych danych – mówi Jolanta Malak.
Elżbieta Szczerbak/gr
REKLAMA