Nie możesz zapamiętać PIN-u i haseł? Biometria głosowa to zmieni
Polacy deklarują, że są zmęczeni dużą liczbą haseł, kodów i PIN-ów, które trzeba pamiętać, aby uzyskać dostęp do konta bankowego. Zarazem bardziej obawiają się włamania do swego konta i kradzieży kart płatniczych, niż włamania do mieszkania.
2015-01-15, 10:09
Posłuchaj
Takie są wyniki najnowszego badania TNS Polska, wykonanego na zlecenie firmy Nuance Communications. Krystyna Hirshman, dyrektor do spraw sprzedaży i wdrożeń, w tej firmie, podkreśla, że problem sygnalizuje połowa badanych; każdy z nich miał do zapamiętania około 15 haseł. - Ponad 50 proc. osób przebadanych stwierdza, że ilość haseł, które trzeba zapamiętać jest zbyt duża. Najwięcej haseł do zapamiętania mają klienci banków i telekomunikacji, którzy często dzwonią do biura obsługi klienta. Dodatkowe hasła muszą zapamiętać użytkownicy portali społecznościowych, czy również osoby korzystające z elektronicznej skrzynki pocztowej – wyjaśnia rozmówczyni. - Problemem jest również to, że trzeba zachować pewnego rodzaju konwencję. Na przykład hasło nie może być krótsze niż 8 znaków, trzeba używać różnych kombinacji znaków liter i cyfr. Potem konsumencie zapisują siebie te hasła, bo nie mogą ich zapamiętać. A tego nie powinno się robić – dodaje gość.
Inny system zabezpieczeń
Zdaniem Krystyny Hirshman w rozwiązaniu problemu może pomóc biometria głosowa. - Chodzi o to, żeby metody dostępu były proste w użyciu i bezpieczne. Takie zalety ma biometria głosowa. Polega to na tym, że sprawdza się w procesie weryfikacji wzorzec głosowy, który wcześniej jest zapisany w bazie. Takie systemy wdrażane są niektórych bankach i w firmach telekomunikacyjnych – zapewnia specjalistka.
Badania firm analitycznych pokazują, że wartość globalnego rynku technologii biometrii głosowej, wzrośnie już w dwa tysiące siedemnastym roku, do siedmiuset pięćdziesięciu milionów dolarów.
REKLAMA
Justyna Golonko, abo
REKLAMA