Lek na bezrobocie: więcej pieniędzy na szkoły
Bezrobocie w Polsce ciągle jest duże, obecnie wynosi 12 procent, na rynku pracy nie ma dziś grup niezagrożonych bezrobociem.
2015-02-26, 20:07
Posłuchaj
O tym, jak powinien wyglądać rynek pracy w Polsce, zastanawiali się ekonomiści i prawnicy podczas konferencji zorganizowanej przez Towarzystwo Ekonomistów Polskich we współpracy ze Szkołą Główną Handlową.
Niedopasowany rynek
Do krytycznych cech polskiego rynku pracy można z pewności zaliczyć jego niedopasowanie. Pracodawcy szukają robotników wykwalifikowanych i nie mogą ich znaleźć. - Tymczasem 60 proc. bezrobotnych to osoby po szkołach zawodowych - mówi prof. Urszula Sztandar Sztanderska z Uniwersytetu Warszawskiego.
Większe nakłady na szkoły
- Istnieją dwa silne źródła niedopasowań. Szkoły zawodowe nie bardzo wiedzą, w jakich kierunkach mają kształcić. Poza tym szkoły mają mały zasięg praktycznego kształcenia - dodaje. Rozwiązaniem byłby większe nakłady na kształcenie zawodowe.
Pracownicy kreują usługi i produkty
Gdy mówi się o pracownikach zatrudnionych przez firmy to często w taki sposób, jakby generowali oni wyłącznie koszty. Wszystko okazuje się za drogie: urlop, zwolnienie lekarskie, zasiłki chorobowe czy nadgodziny. - Tak absolutnie nie należy podchodzić - uważa dr Łukasz Sienkiewicz ze Szkoły Głównej Handlowej. - To dzięki pracownikom przedsiębiorstwo tworzy wartość, to pracownicy kreują usługi i produkty - dodaje.
Aleksandra Tycner, mp
REKLAMA