Zakazane pamiątki z wakacji mogą słono kosztować

Coraz więcej Polaków decyduje się na urlop poza granicami kraju. Według prognoz w tym roku poza Polskę chce wyjechać 6 milionów rodaków. I mimo, że z wakacyjnego wypoczynku coraz rzadziej wracamy z pamiątką w postaci zwierząt, których nie można przewozić przez granicę, to wciąż popełniamy błędy, które mogą nas słono kosztować.

2015-07-07, 09:29

Zakazane pamiątki z wakacji mogą słono kosztować
Próba przywiezienia z wakacji zakazanych pamiątek może nas sporo kosztować. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

O zakazanych pamiątkach z wakacji mówili w radiowej Jedynce goście audycji Po pierwsze ekonomia: Elżbieta Paściak z Izby Celnej w Warszawie i Maciej Nykiel, dyrektor zarządzający biura podróży Fly.pl /Kamil Piechowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
+
Dodaj do playlisty

Może być dla nas zaskoczeniem, że przywóz produktów spożywczych pochodzenia zwierzęcego z krajów spoza Unii Europejskiej jest zabroniony – jeżeli mamy jakieś produkty mięsne czy mleczne, to musimy je wyrzucić. Na przykład jeśli mamy zwykłą nawet kanapkę z wędliną, przyjeżdżając spoza kraju unijnego musimy ją wrzucić do specjalnych pojemników. Te produkty są później utylizowane – informuje Elżbieta Paściak z Izby Celnej w Warszawie. Nielegalne jest także przewożenie części rafy koralowej oraz kości słoniowej – handel nią jest zabroniony na całym świecie. A łatwo jest o pomyłkę, gdy na przykład kupujemy pamiątkę w postaci figurki, która wykonana jest z kości słoniowej. I wcale nie musimy o tym wiedzieć.

Zwierzęta chronione

Skórzane torebki, paski, buty stanowią idealną pamiątkę z wakacji w egzotycznym kraju. Jednak nie zawsze będziemy mogli zabrać je do domu

– Warto zwrócić uwagę na to, z jakiego gatunku zwierzęcia ta galanteria skórzana jest zrobiona. Należy powiedzieć o konwencji waszyngtońskiej, która chroni gatunki fauny i flory zagrożonej wyginięciem – zauważa Elżbieta Paściak z Izby Celnej w Warszawie.

Wyroby galanteryjne z krokodyli, kawior, różnego rodzaju muszle, wyroby ze skór dzikich kotów i niedźwiedzi to typowa zakazana pamiątka z wakacji. Produktów z tych zwierząt nie będziemy mogli przywieźć ze sobą do kraju.

REKLAMA

Od tej reguły istnieją jednak wyjątki. Na przykład dotyczące kawioru. Możemy przywieźć do kraju do 125 gram tego produktu w specjalnych opakowaniach z jednorazową banderolą. Jeżeli chodzi natomiast o produkty skórzane – możemy przewieźć do 4 sztuk tych wyrobów, pod warunkiem, że nie są wykonane ze skór gatunków najbardziej zagrożonych wyginięciem.

Ewentualnie można postarać się o pozwolenia CITES, które wydaje ministerstwo środowiska. Dzięki nim możliwy będzie przewóz towarów wyprodukowanych ze zwierząt nawet najbardziej chronionych.

Pełną listę produktów pochodzenia zwierzęcego, których kategorycznie nie możemy wwieźć do Polski, i na które wymagane są specjalne pozwolenia znaleźć można na stronach internetowych resortu środowiska.

Pouczenie, grzywna czy więzienie?

Za przewóz przez granicę zakazanych pamiątek oczywiście grożą kary. W przypadku produktów pochodzenia zwierzęcego, wykonanych z gatunków chronionych grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Wszystko oczywiście zależy od tego, co dokładnie przewozimy.

REKLAMA

Najczęściej jednak kończy się na zapłaceniu kary – w sytuacji kiedy to są produkty zabronione praktycznie zawsze osoba przywożąca jest karana grzywną.

Przypadki więzienia, zatrzymania czy aresztowania są raczej skrajne. To się nie zdarza. Występują w przypadku narkotyków czy broni – podsumowuje Maciej Nykiel – dyrektor zarządzający biura podróży Fly.pl. Lepiej jednak nie kusić losu i wiedzieć jakie produkty możemy przywieźć do domu jako pamiątkę. A takich informacje udzieli nam także rezydent biura podróży w kraju, w którym odpoczywamy.

Kamil Piechowski

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej