Shell wycofuje się z Arktyki

2015-09-28, 14:17

Shell wycofuje się z Arktyki
Zarząd Shella ogłosił , że zamierza wyjść ze wspólnych przedsięwzięć z Gazpromem i kończy swoje zaangażowanie w gazociąg Nord Stream 2.Foto: Shell/materiały prasowe

Lata prób wydobycia arktycznej ropy kosztowały Shell 7 miliardów dolarów. Koncern uznał, że zasoby nie są wystarczająco duże, by po nie sięgać. Rezygnacja z odwiertów w Arktyce ucieszyła ekologów z Greenpeace.

Apel o zaprzestanie odwiertów ropy w Arktyce poparło niemal 7,5 miliona ludzi na całym świecie. Decyzja Shella to radosna wiadomość dla wszystkich, którzy nie zgadzają się na niszczenie Arktyki przez koncerny paliwowe - mówi Magdalena Figura z Greenpeace Polska, koordynatorka kampanii na rzecz różnorodności biologicznej.

Arktyczny projekt Shella był jednym z najbardziej kontrowersyjnych projektów wydobycia ropy. Shell grał o wysoką stawkę - kładąc na szali nie tylko środki finansowe, ale i własną reputację - i w związku z tym dużo przegrał. Porażka Shella powinna być przestrogą dla innych firm planujących odwierty w wodach Arktyki.

Zagrożenie dla przyrody

Pozyskiwanie ropy na dalekiej Północy niesie za sobą ogromne zagrożenie zarówno dla przyrody, jak i mieszkających tam ludzi. W przypadku niekontrolowanego wycieku ropy lub innego wypadku na obszarze, na którym warunki pogodowe są ekstremalnie trudne, przeprowadzenie sprawnej akcji ratunkowej i czyszczenie skażonego obszaru z ropy jest praktycznie niemożliwe - dodała Magdalena Figura.

Greenpeace prowadzi kampanię na rzecz ochrony Arktyki. Można ją wesprzeć podpisując apel o utworzenie rezerwatu na wodach międzynarodowych wokół Bieguna Północnego i o zakaz odwiertów arktycznej ropy. Apel można podpisać na stronie: www.UratujArktyke.pl

Greenpeace, abo

Polecane

Wróć do strony głównej