GTT chce wejść do miast

Amerykański producent inteligentnych rozwiązań dla transportu publicznego i pojazdów uprzywilejowanych przymierza się do podboju Polski. Czy nie za późno? - zastanawia się "Puls Biznesu".

2016-02-02, 07:58

GTT chce wejść do miast
Darmowa komunikacja miejska w Polsce została już wprowadzona np. w Goleniowie, Gostyniu, Polkowicach, Ścinawie, Lubiniu i Żorach. Foto: Pixabay.com

Zmniejszenie liczby wypadków o 70 proc. i skrócenie czasu reakcji nawet o 25 proc. - takie efekty daje zainstalowanie systemu dającego priorytetowy przejazd pojazdom specjalnym, jak karetki, auta straży pożarnej czy policji - podaje amerykańska firma Global Traffic Technologies (GTT), która pracuje nad rozwiązaniami od lat 60. ubiegłego wieku, a w 2007 r. wydzieliła się z 3M. Spółka ma też rozwiązania dla transportu miejskiego. Zielona fala pozwala o 40 proc. zmniejszyć opóźnienia i skrócić czas podróży o 10-20 proc. Albo - jeśli autobus ma przyjechać na przystanek za wcześnie - można go opóźnić na skrzyżowaniu. To dla miast wielkie oszczędności.

Systemy już funkcjonują

"Puls Biznesu" zaznacza jednak, że część polskich miast już ma systemy, które ułatwiają ruch pojazdom komunikacji miejskiej. Gdynia, Sopot i Gdańsk wspólnie wdrożyły system, w którym priorytetowy jest transport publiczny. Tristar umożliwia w przyszłości wdrożenie systemu priorytetów dla pojazdów służb ratowniczych, jednakże wymaga to wielu uzgodnień i wypracowania procedur z instytucjami, którymi miasto nie zarządza, takimi jak straż pożarna, organy służby zdrowia i policji - mówi gazecie Karol Żarski z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.

PAP, abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej