Śmigłowcowy superdron przyleci ze Świdnika

Bezzałogowy śmigłowiec z podlubelskiej fabryki będzie mógł przenosić precyzyjne rakiety, prowadzić rozpoznanie, ratować rannych, a nawet, operując z pokładów okrętów, zwalczać wrogie jednostki podwodne - pisze "Rzeczpospolita".

2016-03-21, 07:28

Śmigłowcowy superdron przyleci ze Świdnika
Piloci dronów stanowią mniej niż 10 proc. całości pilotów Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych (USAF), ale w ostatnich latach szkolą one więcej osób do pilotowania samolotów bezzałogowych niż do pilotowania myśliwców/fot.flickr/USARMY

Świdnicki superdron pionowego startu SW-4Solo RUAS, który współtworzą także Włosi i Brytyjczycy, zbudowany został na bazie skonstruowanego w PZL-Świdnik helikoptera SW-4. Jego układ zdalnego kierowania doskonalą polscy i włoscy inżynierowie i programiści z grupy Finmeccanica Helicopters.

Eksperci nie mają wątpliwości: to największy bezzałogowy śmigłowiec w Europie, a program jego rozwoju należy do najambitniejszych w branży.

Helikopter SW-4 to całkowicie polski projekt - ostatnia rodzima konstrukcja Świdnika przed przejęciem firmy przez włosko-brytyjski koncern AgustaWestland.

PAP, abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej