Waloryzacja rent i emerytur: potrzebujemy nowego mechanizmu podwyżek
Rząd prognozuje w 2017 r. waloryzację emerytur na poziomie 0,52 proc. , co oznacza, że podwyżki świadczeń będą bardzo niskie.
2016-04-25, 20:05
Minimalna emerytura wzrośnie o 5 zł, a przeciętna około 11 zł. Powodem takiej sytuacji jest deflacja – pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
- Obecny ustawowy wzór na waloryzację rent i emerytur: inflacja plus minimum 20 proc. realnego wzrostu płac, nadal jest utrzymywany – zaznacza dziennik w materiale dotyczącym podwyżek emerytur.
Problem nierówności
Zdaniem gazety ani zmiany wprowadzone w 2004 r. przez rząd SLD, ani te wprowadzone w 2012 r. przez rząd PO-PSL, które polegały na przyznaniu wszystkim równej podwyżki w wysokości 71 zł brutto, ale zostały zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny, nie rozwiązały problemu nierówności.
Także w przyszłym roku obok waloryzacji ustawowej mają się pojawić jednorazowe dodatki wspomagające świadczenia niższe od przeciętnego lub przeciętne. Rząd PiS stoi na stanowisku, że na podwyżki zasługują osoby z najniższymi świadczeniami.
M. Morawiecki: Nie sądzę, że emerytury zmniejszą się o 30 proc.
REKLAMA
TVN24
PAP, abo
REKLAMA