Grecji ponownie grozi brak gotówki
Grecji ponownie grozi brak gotówki - ostrzega agencja ratingowa Moody’s i dodaje, że rozmowy w sprawie zakończenia pierwszej oceny greckich reform mogą ciągnąć się do lipca.
2016-05-04, 11:50
Wtedy mija termin spłaty przez Ateny kolejnych rat kredytu do Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, łącznie dziesięć miliardów euro.
Liczy się czas
Zakończenie pierwszej oceny reform w Grecji jest warunkiem odblokowania kolejnej transzy pieniężnej dla Aten i rozpoczęcia rozmów na temat zmniejszenia greckiego zadłużenia. Każdy kolejny dzień opóźnień w uzyskaniu porozumienia z wierzycielami przybliża Grecję do zeszłorocznego scenariusza, kiedy to kraj stanął na skraju bankructwa. Już teraz rząd Aleksisa Tsiprasa gromadzi rezerwy finansowe, aby w maju wypłacić pensje i emerytury. Agencja Moody’s przewiduje, że opóźnienia w rozmowach mogą też doprowadzić do przedterminowych wyborów w Grecji i przypomina, że w sondażach wygrywa obecnie największa partia opozycjna Nowa Demokracja. Do szybkiego porozumienia z Atenami nawołuje ministrów finansów strefy euro przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. Spotkanie w sprawie Grecji ma się odbyć w przyszły poniedziałek.
Ateny otrzymały do tej pory 25 procent łącznej wartości trzeciego pakietu kredytowego dla tego kraju. Opiewa on na sumę do 86 miliardów euro.
IAR, abo