E-papierosy: koniec z paleniem w miejscach publicznych i kupowaniem ich przez internet

2016-09-08, 14:56

E-papierosy: koniec z paleniem w miejscach publicznych i kupowaniem ich przez internet

Elektroniczne papierosy znikną z internetu i miejsc publicznych. W czwartek wchodzi w życie ustawa antytytoniowa, która wprowadza zakaz reklamowania, promocji a także sprzedaży e-papierosów osobom niepełnoletnim.

Posłuchaj

Wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas: e-papierosy będą tak samo traktowane jak zwykłe papierosy, bo są równie niebezpieczne dla zdrowia (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Nowelizacja ustawy ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych ma wdrożyć regulacje przyjętej w 2014 r. dyrektywy tytoniowej. Termin wdrożenia tych przepisów przez państwa UE minął 20 maja br.

Zgodnie ze zmianami na portalach aukcyjnych i w sklepach internetowych nie można sprzedawać elektronicznych papierosów, płynów uzupełniających i akcesoriów z nimi związanych. Za ich reklamowanie grozi grzywna w wysokości do 200 tysięcy złotych.

Zakazy analogiczne jak w przypadku wyrobów tytoniowych

Nowa regulacja ogranicza miejsca używania papierosów elektronicznych, określając je analogicznie do obecnie obowiązującego zakazu palenia klasycznych wyrobów tytoniowych w miejscach publicznych, np. na przystankach, w szpitalach, szkołach i obiektach sportowo-rekreacyjnych, miejscach pracy.

Do katalogu miejsc, gdzie właściciel lub zarządzający może wyznaczyć palarnię (m.in. w hotelach, zakładach pracy czy domach spokojnej starości) dodano w noweli całodobowy oddział psychiatryczny z wyłączeniem oddziałów dysponujących warunkami wzmocnionego i maksymalnego zabezpieczenia.

W lokalach gastronomiczno-rozrywkowych z co najmniej dwoma pomieszczeniami możliwe będzie wyłączenie spod zakazu palenia jednego zamkniętego pomieszczenia, jeżeli jest to pomieszczenie wyposażone w wentylację gwarantującą, że dym nie będzie przenikał do innych miejsc.

Zakaz sprzedaży osobom poniżej 18 lat

Zgodnie z nowelą zakazane będzie udostępnianie i sprzedaż papierosów elektronicznych i pojemników z płynem osobom poniżej 18 lat. Nie będzie też można kupić e-papierosów i pojemników zapasowych w automatach.

Zakazana będzie też sprzedaż papierosów posiadających charakterystyczny aromat (z wyjątkiem papierosów mentolowych, na które ustanowiono w dyrektywie okres przejściowy do 2020 r.). Zabroniony będzie obrót, produkcja i import wyrobów tytoniowych zawierających np. kofeinę i taurynę oraz dodatki mające właściwości barwiące.

Nowela wprowadza też zmiany dotyczące klasycznych wyrobów tytoniowych. Na ich opakowaniach będą teraz musiały znaleźć się ostrzeżenia zdrowotne - zarówno tekstowe, jak i graficzne. Będą to m.in. hasła: "palenie niszczy zęby i dziąsła", "paleniem możesz zabić swoje nienarodzone dziecko" i "palenie jest przyczyną miażdżycy".

Z opakowań tytoniowych znikną natomiast informacje na temat poziomu np. substancji smolistych czy tlenków węgla. W zamian na pudełkach znajdą się komunikaty: "palenie zabija - rzuć teraz" oraz "dym tytoniowy zawiera ponad 70 substancji powodujących raka".

Będziemy zdrowsi?

Nowe przepisy antytytoniowe to bardzo dobra wiadomość dla Polaków, mamy szansę być zdrowsi - ocenił w czwartek minister zdrowia Konstanty Radziwiłł.

Minister ocenił, że dzięki przepisom, które w czwartek weszły w życie, oraz innym działaniom antytytoniowym można osiągnąć "znaczne efekty zdrowotne". Przypomniał, że każdego roku w Polsce prawie 100 tys. osób umiera z powodu chorób odtytoniowych. - To naprawdę jest dramat, z którym musimy się zmierzyć - podkreślił.

Minister przypomniał, że od czwartku zakazana jest sprzedaż papierosów posiadających charakterystyczny aromat (np. waniliowych lub jagodowych), z wyjątkiem papierosów mentolowych, które będą dostępne w sprzedaży do 2020 r. - Papieros to obrzydliwa, śmierdząca, niezdrowa rzecz, która prowadzi do ciężkich chorób, a czasem nawet do śmierci i aromatyzowane papierosy oszukują tych, którzy po nie sięgają - powiedział Radziwiłł.

"E-papierosy tak samo szkodliwe"

Wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas mówił wcześniej, że e-papierosy będą tak samo traktowane jak zwykłe, bo są równie niebezpieczne dla zdrowia. Publikowane badania naukowe potwierdzają, że zawarta w zasobnikach nikotyna jest substancją silnie toksyczną, wpływającą na choroby serca i naczyń.

Wiceminister Pinkas powiedział, że e-papierosy, podobnie jak tradycyjne, znikną z przestrzeni publicznej. Będzie można je używać tylko w wyznaczonych do tego miejscach, a za załamanie tego zakazu będą grozić kary.

Rozważanie jest objęcie akcyzą e-papierosów

Jarosław Pinkas zaznaczył, że rozważanie jest objęcie akcyzą e-papierosów. - Istnieje przyzwolenie, żeby zacząć nad tym pracować, będziemy o tym rozmawiać z ministrem finansów - dodał.

Wiceminister Pinkas podkreślił, że ustawa jest pierwszym krokiem do tego, aby Polska była krajem wolnym od dymu tytoniowego w 2030 roku. Można o tym mówić, gdy odsetek palących jest poniżej 10 procent. Obecnie pali 30 procent Polaków.

IAR/PAP, awi

Polecane

Wróć do strony głównej