Kto będzie pilnował rządowej kasy?
2016-09-27, 13:01
Jeśli odwołuje się ministra finansów dlatego, że skutecznie pilnuje budżetu państwa - to może być to powodem do niepokoju - mówił dzisiaj na antenie Polskiego Radia 24 Piotr Kuczyński główny analityk Domu inwestycyjnego Xelion odnosząc się do pogłosek o rychłym odwołaniu ministra Pawła Szałamachy.
Posłuchaj
- On według mnie stara się robić co może, żeby budżet nie upadł, żeby żądania polityków nie przeważyły nad realiami. Jeśli w takiej sytuacji jego stanowisko zostanie zlikwidowane, bądź on odejdzie, to ja bym się zaczął obawiać – uważa ekspert.
Posłuchaj
Kto oceni koszty politycznych pomysłów?
Jest prawdopodobne, że resort finansów będzie podporządkowany resortowi rozwoju, którym kieruje wicepremier Mateusz Morawiecki. Do tej pory każdy projekt ustawy oceniało ministerstwo finansów pod kątem skutków dla budżetu. Nie wiadomo, czy tak będzie jeśli rola resortu finansów będzie mniejsza niż do tej pory - niepokoi się Aleksander Łaszek główny analityk Forum Obywatelskiego Rozwoju.
- To była siła polityczna ministra finansów, który pilnował, że jak już uchwalono ustawę to przykładano się do jej oceny. Jeśli zniknie Ministerstwo Finansów, to boję się, że Ministerstwo Rozwoju będzie znowu szło w ogólniki: proponowane rozwiązanie podniesie konkurencyjność naszej gospodarki, skutki fiskalne jakieś będą, ale nie wchodzimy w szczegóły. Zabraknie głosu: ile to będzie kosztowało – podkreśla ekonomista.
Posłuchaj
Nowy minister finansów?
Jeśli resort finansów miałby być podporządkowany wicepremierowi Mateuszowi Morawieckiemu to właśnie on powinien być ministrem finansów - uważa Cezary Mech były wiceminister finansów w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza.
- Jeśli rzeczywiście pozycja pana premiera jest tak wysoka, to należy to sprawdzić. Jednak w takiej sytuacji on powinien zostać ministrem finansów – uważa rozmówca.
Posłuchaj
Robert Lidke, abo