Ekonomista: plan Morawieckiego potrzebny, ale są zagrożenia dla jego realizacji
Nastroje inwestorów, pokusa etatyzmu, niskie oszczędności krajowe – to niektóre przeszkody mogące zagrażać tzw. planowi Morawieckiemu – mówi prof. Stanisław Mazur z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Jak dodaje, sam plan "wydaje się ze wszech miar potrzebny".
2017-01-11, 08:35
Zdaniem ekonomisty program Morawieckiego "wydaje się być ze wszech miar potrzebny". Jego silną stroną jest właściwe uchwycenie kluczowych dla polskiej gospodarki wyzwań. Plan ten jednak, jak każdy tego rodzaju dokument – mówił ekspert – obarczony jest różnego rodzaju ułomnościami, które mogą zablokować jego realizację.
W ocenie Mazura na finansowanie planu Morawieckiego może wpłynąć – jak powiedział – kwestia "dbania o przestrzeganie reguł prawa i porządku konstytucyjnego”.
„Wydaje się, że problemy, które w tej chwili mamy w naszym kraju, w istotny sposób wpływają już na nastroje inwestorów i mogą nieść za sobą zagrożenie dla tego planu – w sensie możliwości jego sfinansowania” – zauważył ekonomista.
Jego zdaniem, by plan Morawieckiego mógł być zrealizowany, należałoby się oprzeć „pokusie etatyzmu”. - Idzie tu o to, aby znaleźć mądrą równowagę pomiędzy tym, co rynkowe i tym, co publiczne – wyjaśnił ekspert.
Koszt planu Morawieckiego to ok. bilion zł
Jak przypomniał, koszt planu Morawieckiego to ok. bilion zł. - Warto pamiętać, że składniki tej kwoty są obarczone różnego rodzaju niepewnościami; pierwsza z nich dotyczy chociażby uruchomienia oszczędności przedsiębiorstw - to kwota ok. 240 mld zł, ale to od decyzji przedsiębiorstw zależy czy będą chciały ten plan – mówił.
Wśród zagrożeń dla planu Morawieckiego wymienił też niskie oszczędności krajowe i rosnący dług publiczny. Na końcu ekonomista zwrócił uwagę na potrzebę uruchomienia innego myślenia u Polaków, myślenia, które „skłaniałoby obywateli do daleko idącej oszczędności, inwestowania i włączania się w działania, które są zapisane w planie pana premiera Morawieckiego”.
PAP, awi
REKLAMA