Środki z eliminacji torebek foliowych na walkę ze smogiem

2017-09-18, 13:53

Środki z eliminacji torebek foliowych na walkę ze smogiem
Wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki podczas konferencji pt. "Jak rozwiązać problem smogu?". Foto: PAP/Jacek Turczyk

Pieniądze z eliminacji torebek foliowych zostaną przeznaczone na walkę ze smogiem, zapowiedział wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki w poniedziałek podczas konferencji "Jak rozwiązać problem smogu".

Posłuchaj

Wicepremier Mateusz Morawiecki: walka z zanieczyszczeniem powietrza jest „fundamentalną sprawą społeczną i gospodarczą” (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Mateusz Morawiecki podkreślił, że walka ze smogiem jest „fundamentalną sprawą społeczną i gospodarczą” i zapowiedział „zabezpieczenie” na ten cel środków, które pojawią się wraz z wprowadzeniem nowelizacji ustawy o gospodarki odpadami.

- Środki z eliminacji torebek foliowych przeznaczymy na dopłaty dla ludzi, których dzisiaj na wymianę pieca nie stać i palą byle czym, w byle czym - mówił wicepremier Mateusz Morawiecki. Jego zdaniem w najbliższych latach te dopłaty wyniosą kilkaset milionów złotych.

Dopłaty dla najuboższych

Andrzej Guła, prezes Polskiego Alarmu Smogowego dodał, że dopłaty dla najuboższych są jednym z najważniejszych elementów walki ze smogiem. Jego zdaniem, konieczne są jednak też regulacje ustawowe, chodzi między innymi o wprowadzenie krajowych norm jakości węgla i pieców węglowych.

Jak mówił Andrzej Guła - odbiorcom indywidualnym w Polsce można sprzedawać węgiel dowolnej jakości, co nie jest możliwe w żadnym innym kraju Unii Europejskiej.

- Nie postulujemy o zakaz sprzedaży węgla czy kotłów na paliwa stałe. Chcemy ucywilizowania tej sprzedaży i mądrej polityki w tym zakresie - mówił Andrzej Guła.

Na konferencji prezes Polskiego Alarmu Smogowego przekazał Ministrowi Rozwoju list z apelem o przyspieszenie prac rządu w ramach programu „Czyste Powietrze”.

Wprowadzenie ogólnopolskich norm jakości węgla i kotłów grzewczych

Oprócz tego ministerstwo zapowiedziało wprowadzenie jeszcze w tym roku ogólnopolskich norm jakości węgla i kotłów grzewczych.

- Jeśli te obietnice zostaną zrealizowane, będzie to przełom - mówił Andrzej Guła, prezes Polskiego Alarmu Smogowego.

Zdaniem Andrzeja Guły Polska jest jedynym europejskim krajem, w którym nie ma regulacji dotyczących tego, jaki węgiel może być sprzedawany pojedynczym odbiorcom.

- Mam jednak wrażenie, że w końcu problem smogu jest dostrzegany nie tylko na poziomie lokalnym, ale też ogólnopolskim - mówił prezes Polskiego Alarmu Smogowego.

. 

Koniec z darmowymi foliówkami w sklepach

Od nowego roku jednorazowe torby foliowe w sklepach nie będą już oferowane za darmo, ale maksymalnie mogą kosztować złotówkę, wynika z nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi, którą w piątek przyjął Sejm.

Ministerstwo Środowiska już zapowiedziało, że w rozporządzeniu do ustawy zaproponuje cenę 20 groszy.

Celem ustawy oprócz wdrożenia europejskiej dyrektywy mającej na celu ograniczenie stosowania plastikowych toreb, jest również uszczelnienie krajowego systemu gospodarowania odpadami.

Od nowego roku, za torby o grubości do 50 mikronów zapłaci klient. Z opłaty będą wyłączone torby lekkie do 15 mikronów przeznaczone do pakowania żywności sprzedawanej luzem.

Polacy w niechlubnej czołówce

Przeciętny Polak zużywa nawet 450 jednorazowych toreb foliowych rocznie. To czyni nas niechlubnym liderem wśród innych krajów europejskich, mówił w rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia Sławomir Brzózek, prezes Fundacji Nasza Ziemia.

- W Unii Europejskiej średnio zużywa się mniej niż 200. Natomiast przeciętny Duńczyk zużywa 4 - 5 toreb rocznie. Jesteśmy więc dużo bardziej rozrzutni, jeśli chodzi o wykorzystywanie surowca i tworzenie niepotrzebnych odpadów. Daje to niebagatelną liczbę blisko 17,5 mld takich toreb jednorazowych wynoszonych z naszych sklepów w ciągu roku – mówił ekspert.


. 

Opłata ma zniechęcić do tak częstego sięgania po foliówki…

Opłata za torbę foliową ma nas do tej rozrzutności zniechęcić, wyjaśniał rzecznik Ministerstwa Środowiska Paweł Mucha.

- Nie jest celem Ministerstwa Środowiska wprowadzanie kolejnej opłaty, która obciążyłaby konsumentów. Celem jest poprawa jakości środowiska, dbanie o środowisko, zmniejszenie liczby toreb foliowych wykorzystywanych przez klientów – podkreślał rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.

… ale czy nie będzie za niska?

Zadaniem Sławomira Brzózka nawet maksymalna opłata, czyli 1 zł, to jednak za mało, by skutecznie zniechęcać nas do brania jednorazowych toreb.

- Intencja jest taka, żeby zszokować przy kasie sklepowej ceną tej jednorazowej torebki. Jak robimy zakupy za kilkadziesiąt czy nawet więcej złotych, to ta złotówka przejdzie niezauważalnie. Nikt przy kasie sklepowej nie kalkuluje, że tych torebek w ciągu roku kupi tyle, że to będzie kilkaset złotych. Natomiast, jeśli widziałby, że taka torba kosztuje 2, 3, 4 zł, to by po nią nie sięgał – mówił ekspert.

Środki ze sprzedaży toreb foliowych mają trafiać m.in. na kampanie edukacyjne.

IAR/Jedynka, oprac. Anna Wiśniewska

Polecane

Wróć do strony głównej