SatAgro: kosmiczna aplikacja do nawożenia pól
SatAgro - aplikacja przygotowana przez start-up o tej samej nazwie pozwala na monitorowanie pól uprawnych dzięki technologii wykorzystującej zdjęcia satelitarne.
2018-02-22, 17:35
Posłuchaj
− Aplikacja umożliwia między innymi racjonalne, oszczędnościowe nawożenie, wyjaśnia dr Urszula Starakiewicz-Krawczyk z fimy SatAgro.
Jak wyjaśnia gość radiowej Jedynki, użytkownik aplikacji otrzymuje dostęp do danych uzyskanych ze zdjęć satelitarnych, obrazujących m.in. stan gleby.
− Rolnik musi tylko wypełnić bardzo prosty formularz w jaki sposób zróżnicować dawkę nawożenia, pod jaką strategię, w której części sezonu. Na tej podstawie generowana jest automatycznie instrukcja, która wgrywana jest do rozsiewacza i można wyjeżdżać w pole, mówi ekspertka.
Jak dodaje, w aplikacji oceniany jest poziom żywej biomasy w polu i na tej podstawie wyznaczane są strefy produktywności.
REKLAMA
Twórcą aplikacji jest dr Przemysław Żelazowski, który doktoryzował się na Uniwersytecie w Oxfordzie z obrazowań satelitarnych. I choć zajmował się tam lasami tropikalnymi, to okazało się, że posiadana wiedza jest również przydatna przy rozwiązywaniu problemów rolnictwa.
Aplikacja powstała dzięki unijnym środkom
− Dla przygotowania projektu SatAgro bardzo duże znaczenie miało wykorzystanie środków unijnych, podkreśla dr Urszula Starakiewicz-Krawczyk.
Jak podkreśla, gdyby nie unijne środki projekt prawdopodobnie by nie powstał.
− Bo, jak dodaje, pierwsze dwa lata to były prace koncepcyjne, programistyczne, a dopiero po dwóch latach zaczęły się kontakty z klientami, mówi gość Agro Faktach.
REKLAMA
Jak dopowiada, produkt przeszedł pomyślne testy w grupie Azoty, i można się spodziewać, że koncern upowszechni aplikację wśród swoich klientów.
Aplikacja SatAgro została nagrodzona złotymi medalami na Targach POLAGRA. Otrzymała też w roku 2017 symboliczny paszport od Mateusza Morawieckiego - ówczesnego ministra rozwoju, podczas imprezy pod hasłem Start-upy w Pałacu.
Dariusz Kwiatkowski, jk
REKLAMA